Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1973
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co do wczorajszego finału na 1500m to nie Ingebrigsten pobiegł słabo, tylko 3 zawodników pobiegło minimalnie mądrzej i wyszło na tym lepiej. On zdawał sobie sprawę, że na finishu nie wygra i musiał podjąć próbę zgubienia pozostałych mocnym tempem na dystansie. Nie wyszło? Taki jest sport.
Co do sprintu to faktycznie jest pytanie jak przełożyć wektor siły (doyebanie) w kierunku który chcemy czyli w przód, zamiast do góry. U mnie np. o ile wierzyć pasowi im szybciej biegnę tym mam mniejsze odchylenie pionowe.
Co do sprintu to faktycznie jest pytanie jak przełożyć wektor siły (doyebanie) w kierunku który chcemy czyli w przód, zamiast do góry. U mnie np. o ile wierzyć pasowi im szybciej biegnę tym mam mniejsze odchylenie pionowe.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13124
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Strzałka reakcji ma mieć mały kąt. Im większy overstriding tym ten kąt mniejszy, tak teoretycznie. Miednica ma być popchnięta od tego w tył, co naciąga wszystkie taśmy powięziowe na całej ich długości. Z tego jest szarpnięcie do przodu. Proste. Ale jak to wytrenować?
- fangss
- Wyga
- Posty: 148
- Rejestracja: 24 sie 2023, 23:52
- Życiówka na 10k: 43:22
- Życiówka w maratonie: brak
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13124
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
U mnie w głowie syf. Dobrze, że przestałem czytać książki, ale co złego zrobiły, to już zostało.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13124
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Do tych książek jeszcze wrócę, bo one naprawdę sprawiły wiele zła i zatrzymały rozwój prac nad biomechaniką biegu, ale to może za chwilę. Najpierw ten szpagat.
![Obrazek](https://parawruch.pl/wp-content/uploads/2024/08/szpagat-Kipchoge.jpg)
Czy topowi zawodnicy mają topową biomechanikę? Od tego by trzeba było zacząć, czyli czy da się u nich coś poprawić. Może nie od razu ten szpagat, ale chodzi o samą ideę. Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że od zwiększonych zakresów w zgięciu i wyproście, bardziej w bieganiu przydają się zwiększone zakresy rotacji, więc ja stawiam bardziej na ten aspekt zmiany ruchu.
![Obrazek](https://parawruch.pl/wp-content/uploads/2024/08/szpagat-Kipchoge.jpg)
Czy topowi zawodnicy mają topową biomechanikę? Od tego by trzeba było zacząć, czyli czy da się u nich coś poprawić. Może nie od razu ten szpagat, ale chodzi o samą ideę. Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że od zwiększonych zakresów w zgięciu i wyproście, bardziej w bieganiu przydają się zwiększone zakresy rotacji, więc ja stawiam bardziej na ten aspekt zmiany ruchu.
- fangss
- Wyga
- Posty: 148
- Rejestracja: 24 sie 2023, 23:52
- Życiówka na 10k: 43:22
- Życiówka w maratonie: brak
W moim obecnym treningu mam taki bardzo krótki odcinek, który jest ostrym slalomem na trochę miękkiej nierównej powierzchni, coś w tym odcinku jest, coś innego od wszystkiego innego w treningu...
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13124
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Są dwie koncepcje pracy nad ruchem. Utrudniamy sobie wykonanie jakiegoś zadania lub ułatwiamy. To pierwsze wydaje się logicznym działaniem, bo zmuszamy ciało i umysł do rozwoju stawiając mu wyzwania. To drugie w takim razie musi być nielogiczne. No ale tak jak napisałem wcześniej - bieganiu z logiką nie po drodze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4909
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Oglądam od kilku dni lekką na igrzyskach. Biegają w pumach, skaczą w pumach. Mnóstwo pomarańczowych butów. Jakiś zmasowany marketingowy atak
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 23 sty 2022, 14:32
- Życiówka na 10k: 49:26
- Życiówka w maratonie: brak
Wątpię, raczej unifikacja kolorystyczna. Zwróć uwagę, że nawet na dużych oddaleniach bez problemu rozpoznajesz jakie buty ma zawodnik/zawodniczka.Siedlak1975 pisze: ↑08 sie 2024, 20:59 Oglądam od kilku dni lekką na igrzyskach. Biegają w pumach, skaczą w pumach. Mnóstwo pomarańczowych butów. Jakiś zmasowany marketingowy atak
Mnie zaskoczyła obecność Emporio Armanii wśród dresów:)
Pozdro.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 636
- Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Siedlak1975 pisze: ↑08 sie 2024, 20:59 Oglądam od kilku dni lekką na igrzyskach. Biegają w pumach, skaczą w pumach. Mnóstwo pomarańczowych butów. Jakiś zmasowany marketingowy atak
A to jest chyba też zmiana podejścia nike'a i innych dużych. Nike lata temu stwierdził, że będzie wspierał tylko najlepszych więc Ci słabsi gdzieś musieli przejść a Puma korzysta
Inna sprawa cała linia Electric od najka też jest pomarańczowa :D
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4234
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A pani Sydney biega w NB.
I ja też.![:spoczko:](./images/smilies/spoczko.gif)
I ja też.
![:spoczko:](./images/smilies/spoczko.gif)
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13124
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
A pani Hodgkinson w czym biega, bo ja od dłuższego czasu piętro wyżej tylko patrzę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4909
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Technika biegu i wytrenowanie to jedno ale taktyka to trzecia strona biegu.
Femke i Jakob to idealne przykłady
Femke i Jakob to idealne przykłady
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13124
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jest coś takiego jak dmuchanie balonika. Profesjonalnie nazywa się to: Rola nowych mediów w świecie sportu. Bol, Ingebrigtsen, Lyles i inni. Szum wokół nich nakręca zainteresowanie. Lyles jest przecież gwiazdą serialową z kontraktem wszechczasów. Przy nim Bolt to medialny dinozaur niczym Małysz wciskający czekoladki. No ale ma to też swoją cenę. Trzeba robić szoł i skakać jak małpa w cyrku. Na początku to będzie deprymować rywali, lecz z czasem idzie się przyzwyczaić. I taki Tebogo po finale na 100m już w finale na 200 robił swoje. Taktyka na przeczekanie teatralnego pajacowania. Być może ta lekcja sprawi, że wahadło odbije w stronę bardziej stonowanych zachowań i rytuałów, gdzie liczy się wyciszenie, koncentracja i nastawienie na wyciągnięcie maksa z ciała w warunkach pracy pod presją. Mało medialne, ale skuteczne.