Muzyka...do biegania

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak na wstępie to tylko warto wspomnieć, że Paweł Czapiewski obalił na filmiku tezę Rolliego jakoby to treningi 800-metrowca były trudniejsze niż maratończyka :hej:
Pieczar pisze: Ja biegam w słuchawkach i zawsze się 3 razy obejrzę zanim przebiegnę przez drogę czy nawet zmienię stronę ścieżki, żeby w rowerzystę nie wpaść.
Ludzie są różni, część z nich w ogóle nie patrzy jak wchodzi/wbiega/wjeżdża na ulice. Mi się to raz zdarzyło jak jechałem rowerem po zwykłej drodze. Chciałem skręcić w lewo, więc zjechałem na krawędź pasa. Zamiar skrętu czy to rowerem, czy samochodem zawsze sygnalizuje około 100 metrów przed manewrem, ale upewnić się i tak trzeba, bo szaleńców na drogach nie brakuje i może któremuś akurat wpaść do głowy genialny pomysł żeby wyprzedzać. W każdym razie kierowca z tyłu widząc zamiar skrętu jadącej przed nim osoby powinien zachować ostrożność, zwłaszcza w przypadku rowerzysty. Jadąc w słuchawkach i nie słysząc nic poza muzyką (co mimo wszystko jest bardzo zwodnicze) nie obejrzałem się za siebie i kierowca przemknął tuż obok mnie z klaksonem. Co z tego, że sygnalizowałem skręt przez dobre kilka sekund wyciągniętą ręką, co z tego że on zamiast 50 km/h jechał pewnie dużo szybciej, skoro w przypadku jakiegoś zderzenia to ja poniósłbym konsekwencje. To był w sumie chyba jedyny raz kiedy wziąłem ze sobą mp3 na uszy - jechałem w samotną podróż dość daleko i chciałem sobie czas umilić...

Pieczar pisze:Fajny pomysł, ale ja nie przepadam. Bieganie z kimś powoduje z reguły ochotę na rozmawianie z nim. Na początku jest spoko, ale koło 30km może się okazać, że nieregularny oddech który był spowodowany rozmową spowodował, że pod koniec padłeś z niedotlenienia.
To zależy od treningu, ale 30 km powinno się pokonywać raczej w tempie konwersacyjnym (chyba że jest to bieg z narastającą prędkością). Jeżeli mam biec 30-stke sam ze słuchawkami na uszach albo z inną osobą, to zawsze wybiorę drugą opcję. Jeżeli biegne z kimś szybsze treningi albo robie interwały to rozmowy ograniczane są do niezbędnego minimum.

Pieczar pisze:Pewnie nie, a czy trwa 3h? Też nie wiem. Jednak wydaje mi się, że 400-metrowcy mają krótsze wybiegania niż maratończycy.
Na pewno mają krótsze, ale ile robisz takich trzygodzinnych wybiegań w roku? 5? 6? One są żmudne to fakt, ale przecież zawsze można je robić w postaci wycieczek biegowych w jakieś nowe ciekawe miejsca.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
New Balance but biegowy
Pieczar
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 16 lip 2014, 10:18
Życiówka na 10k: 45:24
Życiówka w maratonie: 4:19:25

Nieprzeczytany post

Adrian26 pisze: Pieczar napisał(a):
Pewnie nie, a czy trwa 3h? Też nie wiem. Jednak wydaje mi się, że 400-metrowcy mają krótsze wybiegania niż maratończycy.

Na pewno mają krótsze, ale ile robisz takich trzygodzinnych wybiegań w roku? 5? 6? One są żmudne to fakt, ale przecież zawsze można je robić w postaci wycieczek biegowych w jakieś nowe ciekawe miejsca.
No rzeczywiście, pełnych 3h nie robię zbyt często, no ale 2,5h dość często. Wg planu Skarżyńskiego już od kilku tygodni mam na zmianę 20, 25, 28 km zawsze w niedziele, a że nie jestem zbyt szybki na takich odcinkach to robię je tempem 5:40-6:00 i trochę to trwa. Na tych odcinkach właśnie najciężej jest mi biec bez muzyki.
kosa500
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 21 sie 2014, 09:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja bardzo lubię słuchać instrumentali :)
zizikus
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 29 cze 2014, 22:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kaźdy woli coś innego, ja zaczęłem biegac z muzyką, niby fajnie... ale doszedłem do wniosku źe wychodzę biegać zeby sie zrelaksować, wyciszyć po pracy w hałasie wiec teraz biegam bez muzyki. Moim zdaniem biega sie lepiej, lepiej kontroluje oddech i jakoś wolę wiedzieć co dzieje się koło mnie. Biegam głównie po 23.00 w mieście i ostatnio miałem przypadek źe usłyszalem w krzakach dzika, który szedł w moją stronę, przebiegłem nad barierką i zmieniłem kierunek. Nie wiem co by się stało gdybym go nie usłyszał. .. Może wyda sie niektórym to dziwne ze spotkałem w mieście dzika, ale źeby było jeszcze śmiesznej było to praktycznie centrum Poznania ( koło ronda Śródka) a kto mieszka w tym mieście to wiedzą ze lochy chodzą w okolicach Naramowic
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pieczar pisze:
No rzeczywiście, pełnych 3h nie robię zbyt często, no ale 2,5h dość często. Wg planu Skarżyńskiego już od kilku tygodni mam na zmianę 20, 25, 28 km zawsze w niedziele, a że nie jestem zbyt szybki na takich odcinkach to robię je tempem 5:40-6:00 i trochę to trwa. Na tych odcinkach właśnie najciężej jest mi biec bez muzyki.
No i do takich jednostajnych, wolnych treningów muzyka jak najbardziej się nadaje :oczko: Chociaż tak jak pisałem wcześniej ja wolę pobiegać z kimś, bo wtedy mi dystans szybciej upływa. Długie wybiegania to chyba najbardziej monotonne i nudne treningi, ale z drugiej strony są one podstawą przy bieganiu maratonów.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
chiżu
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 188
Rejestracja: 02 lip 2012, 12:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fragment czatu z Henrykiem Szostem:
Mateusz Dymek: Lubisz słuchać muzyki podczas biegania?

90 procent moich treningów wykonuję z muzyką.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z tego co wyczytałem z wywiadów z nim to on dość nietypowo podchodzi do pewnych kwestii, między innymi diety. Szkoda bo w sportach wytrzymałościowych odpowiednio dobrana dieta może na pewno pomóc w uzyskiwaniu najlepszych wyników.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
Tomaszrunning
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1122
Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
Życiówka na 10k: 42:48
Życiówka w maratonie: 3:36:08

Nieprzeczytany post

ciekawe, czy mozna polàczyc obydwie dyskusje?
viewtopic.php?f=41&t=41568

ja dzisiaj mialem w sluchawkach compilation Steve Jablonsky'ego
Rafau89
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 17 lip 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 46m45s
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to wywiazala sie dyskusja- a nawet klotnia ;)

O gustach sie nie dyskutuje no chyba, ze ktos tu ma nascie lat ;)
Temat byl po to by dzielic sie muzyka...a nie opiniami o tym czy warto czy nie...kto co lubi ;)

Bynajmniej ja uzywam muzyki do mniej-wiecej 5 km biegu...by poprostu zagluszyc ten drugi glos w mojej glowie...ktory zniecheca mnie do wszystkiego ;)...Pozniej biegne bez muzyki ;)
wiater
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 25 sie 2014, 22:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
Jakiej muzyki słuchacie? Biegam od dłuższego czasu i piosenki, które słuchałem znudziły mi się. W zasadzie to nie wiem czego szukam do biegania i może ktoś podsunie parę kawałków. Raczej odpada reagge i tego typu ;)

ja polecam:
https://www.youtube.com/watch?v=V1bFr2SWP1I

https://www.youtube.com/watch?v=rn_YodiJO6k

https://www.youtube.com/watch?v=GZuDPONddPE

https://www.youtube.com/watch?v=CDl9ZMfj6aE - dzięki tej piosence mam powera podczas biegania :hej:
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fajny cover Jacksona - kurcze pamiętam jak to kiedyś często w TV puszczali, a to już 13 lat minęło...

Wrzucam poniżej ten sam utwór też fajnie scoverowany:

https://www.youtube.com/watch?v=q-uOiFHG7fU
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
wiater
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 25 sie 2014, 22:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ten cover Jacksona grali w filmie American Pie :oczko:

a ten który wrzuciłeś też jest fajny.
Awatar użytkownika
Tomaszrunning
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1122
Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
Życiówka na 10k: 42:48
Życiówka w maratonie: 3:36:08

Nieprzeczytany post

dzis wieczorem 14 km z Tyler Bates'em
np http://youtu.be/W0DAp1shcBM
greg868
Wyga
Wyga
Posty: 114
Rejestracja: 28 sie 2014, 11:56
Życiówka na 10k: 00:44:10
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

Mi do biegania najbardziej odpowiada muzyka w tempie 120-130 bpm.
Na dłuższe wybiegania w tempie wolniejszym niż 04:45 nie wybieram się z reguły bez muzyki.

Lecę po kolei 2 many DJ's (Radio Soulwax) Under the Covers (każdy trwa po ok. godzine, np. https://www.youtube.com/watch?v=91fwQRamFT8) i As Heard on Radio Soulwax (11 części też po godzinie). Polecam, bo coverowane kawałki są zróżnicowane pod względem stylu muzycznego.
Greg

5km - 20:30 | 10km - 44:10 | 21km - 01:37:49
Blog | Komentarze | Runkeeper | Endo
tajt28
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
Życiówka na 10k: 39:48 min
Życiówka w maratonie: 3:05:30
Lokalizacja: Polska B

Nieprzeczytany post

Odkąd padło mi gniazdo słuchawkowe w telefonie, odkryłem bieganie bez muzyki/radia. I to jest to.
Obrazek
ODPOWIEDZ