Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Gratulacje!
Czuję i widzę, że to jeszcze nie koniec!
Brawo dla Sebastiana! Brawo dla Trenera!
Dodatkowo dla trenera podziękowania, bo bez niego nie wiedzielibyśmy co tu się wydarza!
Proszę wytrwać!
Brawa i gratulacje dla WAS!
PS
Praca ramion (stawów ramiennych)?
Czuję i widzę, że to jeszcze nie koniec!
Brawo dla Sebastiana! Brawo dla Trenera!
Dodatkowo dla trenera podziękowania, bo bez niego nie wiedzielibyśmy co tu się wydarza!
Proszę wytrwać!
Brawa i gratulacje dla WAS!
PS
Praca ramion (stawów ramiennych)?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
O pracy ramion i o rytmie pisałem na portalu. Ale to w 2013, czyli przed wspaniałymi reformami Kozłowskiego, które rozjebały moje artykuły. Coś napiszę o tych ramionach, bo to łączy się z lewitowaniem, ale potem. Najpierw muszę sobie wymyślić nowy cel, żeby się tym jarać, bo bez tego się nie chce, a kolejne medale MP mnie nie interesują. Może projekt sub 28 i po drodze te sub 14? Nie wiem. Ktoś chętny, żeby na moich metodach pracy z biomechaną coś takiego sprawdzić? Seba już zrobił swoje, więc daję mu spokój.
------
Muszę też zadbać o swoje sprawy i reklamować warsztaty. Dlatego przygotowałem jeszcze wczoraj referencje. Takie są moje kompetencje na dzień dzisiejszy. Nie jest to certyfikat pezla na trenera II klasy, ale cały czas się uczę i może kiedyś w końcu zrobię te niezbędne jak wiadomo papiery. Zapraszam na warsztaty poświęcone technice biegu. Szczegóły znajdziecie na moim blogu.
------
Muszę też zadbać o swoje sprawy i reklamować warsztaty. Dlatego przygotowałem jeszcze wczoraj referencje. Takie są moje kompetencje na dzień dzisiejszy. Nie jest to certyfikat pezla na trenera II klasy, ale cały czas się uczę i może kiedyś w końcu zrobię te niezbędne jak wiadomo papiery. Zapraszam na warsztaty poświęcone technice biegu. Szczegóły znajdziecie na moim blogu.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Pan Darek znów zachwyca
Zachwyca stopniem wrażliwości, szczegółowości, wyczucia ciała, buta i w ogóle kosmiczną percepcją biegu, która pozwala płynnie przechodzić do jasnych wniosków i podsumowań. Gdyby mi Seba dawał taki feedback, to już dawno 28 minut by pękło. A tak przy okazji - dzisiaj skatowana dupa. Zawodnik ma problem z poruszaniem się. Czy to dobrze, czy nie, to może pan Darek by wiedział, bo ja się nie znam. Ale chyba za bardzo ta dupa pracuje. Nie mam na razie pomysłu na dociążenie pozostałych tkanek. Może to pokłosie pracy w poprzednich sezonach nad dociążaniem tylko pośladkowych i teraz reszta się rozleniwiła. Nie wiem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Jacek czytasz te niby recenzje???? Jakby im buty z gwoździami dla Fakira dali to też by były zajebiste
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Już mnie o to raz pytałeś.
Tak, ale nie o recki tu chodzi.
Wyobraź sobie, że ja oczekuję takiego feedbacku od zawodników. Jestem upierdliwy na maksa. Ale to jest konieczne, bo jak katuję przez godzinę przykładowo naprężacz, to potem jest mega zmiana czucia. I chcę wiedzieć, czy zawodnik to rejestruje i jest tego świadomy. Bez tego nie ma szans na progres. Z panem Darkiem myślę, że znaleźlibyśmy wspólny język. No ale musiałby pofatygować się z Warszawy na wiochę. Odwrotnie nie da rady, bo ja się boję wysokich budynków.
Tak, ale nie o recki tu chodzi.
Wyobraź sobie, że ja oczekuję takiego feedbacku od zawodników. Jestem upierdliwy na maksa. Ale to jest konieczne, bo jak katuję przez godzinę przykładowo naprężacz, to potem jest mega zmiana czucia. I chcę wiedzieć, czy zawodnik to rejestruje i jest tego świadomy. Bez tego nie ma szans na progres. Z panem Darkiem myślę, że znaleźlibyśmy wspólny język. No ale musiałby pofatygować się z Warszawy na wiochę. Odwrotnie nie da rady, bo ja się boję wysokich budynków.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie. Jak już to może modernizm, czyli łączenie sztuki, eksperymentu i idei postępu. Technika, to z greckiego "sztuka, kunszt, umiejętność", a nowe podejście do biegania, to choćby próba jego parametryzacji czujnikami. Tego drugiego nie znam. Muszę doczytać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Ciekawe to wszytsko jest, bo przecież Sebstian wczoraj pobiegł dwa razy dłuższy 10km dystans niż w Armagh (5km - 14:25), a w podobnym tempie Świetna sprawa!
Tak sobie myślę... Jeśli chodzi o trenowania swoich metod na innych zawodnikach niż Sebastian, to pewnie przydałby się ktoś (albo więcej osób) w miarę lokalnie. Bo jednak długie dojazdy, to raczej wchodziw w grę tylko okazjonalna kontrola treningu zawodnika.
Ale ewentualnie inną opcje jakiś fizjoterapeuta/trener, z którym można byłoby znaleźć wpsólny język i wdrożyć podobny trening (myśl szkoleniową) w innym regionie Polski.
Tak sobie myślę... Jeśli chodzi o trenowania swoich metod na innych zawodnikach niż Sebastian, to pewnie przydałby się ktoś (albo więcej osób) w miarę lokalnie. Bo jednak długie dojazdy, to raczej wchodziw w grę tylko okazjonalna kontrola treningu zawodnika.
Ale ewentualnie inną opcje jakiś fizjoterapeuta/trener, z którym można byłoby znaleźć wpsólny język i wdrożyć podobny trening (myśl szkoleniową) w innym regionie Polski.
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ze wszystkim masz rację. Rozbijamy się o logistykę. Co do fizjo to współpracuję z chłopakami z Rehaformy. Byli u mnie na warsztatach. Jeden z nich już kilka razy, więc nadajemy na tej samej fali. Kto z południa Polski ten do nich ma blisko. No. Ale jak to mówią biegacze z północy Polski: trener z sercem jest tylko jeden.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Taka infomacja jest cenna. Mam trochę bliżej do Bielska niż do Poznania. Może zdecyduje się podjechać. Trzeba się konkretnie do kogoś umawiać? Czy raczej wystarczy umówić na konsultacje biegową?
Na poznań może kiedyś też przyjdzie czas
Na poznań może kiedyś też przyjdzie czas
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Tomek Nikiel
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Jak wierzysz w Danielsa to faktycznie raczej modernizm. A to drugie to jak nie wyrzucasz opakowań po jogurcie, bo się przydadzą, albo jakoś tak.
Objętość to jedno, a drugie to rozkład tej objętości i mam przeczucie, że to się ostatnio zmieniło.
Objętość to jedno, a drugie to rozkład tej objętości i mam przeczucie, że to się ostatnio zmieniło.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Jacek tego chłopaka co biega jak Jakob byś przytulił. Dobry materiał i jeszcze nie zajechany
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Młodym opiekuje się trener Błasiński. Do mnie wleci tylko na biomechanę. Nie wpierdalam się w nic więcej, bo 3:50 na półtoraka jest do zrobienia w tym sezonie, a ja się nie znam na tak szybkim bieganiu jeszcze.