Wyznaczanie stref tętna - pomoc z wyborem sposobu.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
RysK0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 402
Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post


Rolli pisze:Co oznacza "poprawnie"
Przecież próg nie może być wyżej jak tempo na dychę. Co maja powiedzieć ci, co biegną dychę w 30 minut?

A teraz pobiegnij (niby takie spokojne) 4x3000 na tempie progowym według tej tabelki.
Poprawnie czyli, tętno testu Friela ( średnie z ostatnich 30 min z biegu na 10 km) to 166.
Tętno na treningu ( próg ) średnie 156, max 165.
Co do biegania 4x3000 na tempie progowym to zakładam, że żaden trener nie dał by mi tego do biegania choć ( niby takie spokojne Obrazek ) bo to nie mój poziom, ale 3 x 10 min + 5 min - p/2 po 4:07 dam radę ;) Obrazek
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13602
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

keiw pisze: 15 wrz 2021, 14:54 Doczytałem. Napisałem tylko jak wygląda test Friela i on nie ma nic do zawodów na 10 km ;-)
OK... każdy fachowiec ma jakiś tam własny test.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13602
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

RysK0 pisze: 15 wrz 2021, 15:16
Rolli pisze:Co oznacza "poprawnie"
Przecież próg nie może być wyżej jak tempo na dychę. Co maja powiedzieć ci, co biegną dychę w 30 minut?

A teraz pobiegnij (niby takie spokojne) 4x3000 na tempie progowym według tej tabelki.
Poprawnie czyli, tętno testu Friela ( średnie z ostatnich 30 min z biegu na 10 km) to 166.
Tętno na treningu ( próg ) średnie 156, max 165.
Co do biegania 4x3000 na tempie progowym to zakładam, że żaden trener nie dał by mi tego do biegania choć ( niby takie spokojne Obrazek ) bo to nie mój poziom, ale 3 x 10 min + 5 min - p/2 po 4:07 dam radę ;) Obrazek
No to powiedzmy... taki biegaczek Jakob I. z norweskiej wsi: 12x1000m na tempie progowym i 45-60sP na wytycznych Friela. Biegniemy?
RysK0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 402
Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post


Rolli pisze: ...
No to powiedzmy... taki biegaczek Jakob I. z norweskiej wsi: 12x1000m na tempie progowym i 45-60sP na wytycznych Friela. Biegniemy?
Przeciez ja się nie znam ;) , a tylko próbuje zrozumieć.
Już wspomniałem, że trening układa mi TAO i ostatnie biegi progowe mam w tempie 4:07 - 4:10, co mnie trochę zaskoczyło choć robię je bez problemów. Sprawdziłem tętno na tych odcinkach i nie przekracza tego z testu Friela.
Według Danielsa mój próg to 4:11 - 4:27, tempa wyżej 4:20 wydają się mi jednak zbyt łatwe jak na próg.
Próbuję rozkminić co i skąd się bierze Obrazek

Ostatnio zmieniony 15 wrz 2021, 15:49 przez RysK0, łącznie zmieniany 1 raz.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13602
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

RysK0 pisze: 15 wrz 2021, 15:49
Rolli pisze: Przeciez ja się nie znam ;) , a tylko próbuje zrozumieć.
Nie ma problemu... Po prostu, dla mnie jest obciążenie (obojętnie czy monitorowane przez puls czy przez tempo) u Friela trochę za bardzo wyśrubowane.
mariokej
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
Życiówka na 10k: 40:55
Życiówka w maratonie: 3:14:45

Nieprzeczytany post

Przeczytałem cały wątek. Dołożę kij w mrowisko :ble: .
Pomiary u amatora mają mały sens – mój przypadek z tego tygodnia. Poszedłem trochę z ciekawości jak to jest :hahaha: . Test do odcięcia. Mam wyniki i nic z nich nie wiem :ech: . Od początku badania po minucie marszu tętno już 122 bpm i zakwaszenie 3,2 mmol/l! Potem spadło do progu LT 2,0 mmol/l przy 138 bpm (na podstawie HRmax wyceniałem do tej pory na 145 bpm). Próg beztlenowy AT 4,6 mmol/l wyszedł przy 181 bpm. Czy tak duże zakwaszenie od początku było wynikiem tego, że 4 dni wcześniej robiłem kilkadziesiąt km ultramaratonu? Nawet jeśli tak mogło być, to ten test był wtedy bez sensu o czym nie wiedziałem. Tętno początkowe mogło wynikać ze zdenerwowania przed badaniem, ale czy wtedy to 2,0mmol/l przy 138 bpm jest wiarygodne? Wątpię też, że AT jest dopiero przy aż 181 bpm przy maksymalnym tętnie 189 bpm? Ale też taki pomiar wyszedł. Podobno nie mam wyrobionej I strefy – od początku poruszam się w strefie mieszanej II. Pierwsze zalecenie biegać 3x/tydz przez 3 tygodnie w tempie 6:00 m/km dla rozwinięcia I strefy.
3 dni później poleciałem 10 km w 43:45 tempem 4:23 m/km i 150m przewyższenia. Wg Friela z ostatnich 30 minut biegu tętno średnie 177 bpm. Mam odczucia, że to jest bardziej prawdopodobny wynik. Tętno max na biegu 182 bpm.
A co zrobić z tymi wynikami z badania? Nie wiem. Wiem, że następnym razem wyznaczę Frielem ;).
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

To jeszcze słowo, bo znalazłem kilka swoich badań na mechanicznej bieżni i wertuję temat.
Po przeczytaniu co najmniej dziesięciu badań podsumuje wnioskiem z jednego z nich.
Podsumowując, VO 2 , HR, wydatek energetyczny i utlenianie węglowodanów rosły wraz ze wzrostem prędkości biegu we wszystkich rodzajach biegania. Wraz ze wzrostem prędkości wydatek energetyczny i utlenianie węglowodanów były znacznie wyższe podczas biegu naziemnego niż podczas biegu na bieżni. Wszelkie różnice między biegami na bieżni a biegami w terenie mogą prowadzić do nieprawidłowego przepisywania intensywności aktywności fizycznej. Bardzo ważne jest, aby różnice te były brane pod uwagę przy określaniu intensywności treningu i wyborze trybów treningu
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mariokej
Wykres wklej. LT nie musi być na 2 molach a to, że najpierw leciutko urośnie a potem lekko spadnie to normalne.
mariokej
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
Życiówka na 10k: 40:55
Życiówka w maratonie: 3:14:45

Nieprzeczytany post

Deter,
niestety żadnego wykresu nie dostałem. Jedyne wyniki to te, które podałem wyżej.
U mnie nie urosło leciutko na początku i spadło, tylko od razu było 3,2 mmol. Zakwaszenie miałem zrobione 5 razy (co 3 minuty): na początku 3,2 mmol/120 bpm; 2,0/138; 2,5/151; 3,4/167 i 4,6/181. Test trwał 17 minut. Zmierzony HRmax 189 bpm.
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
Panzer_General
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 257
Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
Życiówka na 10k: 56:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Test do odmowy i tylko 5 punktów pomiarowych zakwaszenia ..... Ja bym zadał zwrotu kasy
Tompoz
mariokej
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
Życiówka na 10k: 40:55
Życiówka w maratonie: 3:14:45

Nieprzeczytany post

Kurcze, aż tak źle? Ja się na tym nie znam - zaufałem. Pani co to robi jest dr fizjologi, była trenerem kadry polski w pewnej dyscyplinie... Ciężko mi podważać taki dorobek. Ile tych punktów powinno być? Dopiero teraz widzę, że inni mają wykresy a ja nie :(.
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
MajorSki
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 47
Rejestracja: 03 sie 2014, 22:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jaworzno

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 27 sie 2021, 09:55
Deter pisze: 27 sie 2021, 09:22 Biegać nad czy pod progiem - oto jest pytanie.
Odpowiedz jest dosyć prosta:
Pod progiem: poprawiasz wytrzymałość na progu (czyli dłużej utrzymasz to tempo)
Nad progiem: poprawisz tempo progowe.
Sam zauważyłem to po swoim treningu, ale zdziwiło mnie jak przeczytałem w artykule pewnego znanego pl trenera i fizjologa ze bieg pod progiem poprawia go, a nad progiem zmniejsza go :niewiem:

To pytanie o makrocykl najpierw pracować nad progiem, a potem pod czy na odwrót??

Pozdr
Tomek
Panzer_General
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 257
Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
Życiówka na 10k: 56:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ludziska używacie pojęcia próg podprogowe nad progowe a nie mówicie o jaki próg wam chodzi i tak se możecie gadać bez sensu latami. Przypominam że progów jest pełno wszelakich a tak naprawdę nic takiego nie ma. Tylko są pewne charakterystyczne miejsca gdzie pewne zależności tracą np. Charakter liniowy itp.
Tompoz
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Major
To o czym piszesz wyszło niegdyś od profesora Żołądzia a potem było i jest popularyzowane nadal przez Ryszarda Szula.

Chodzi o pierwszy próg, czyli moment kiedy zakwaszenie przestaje być spoczynkowe. Tezy te wynikają podobno z praktyki treningowej Roberta Korzeniowskiego i innych kadrowiczów.
Panzer_General
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 257
Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
Życiówka na 10k: 56:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ryszard Szul byl w dawnych pięknych czasach aktywny na tym forum....... czy to co pisał nie było nieraz spolaryzowane przez filtr mówiąc delikatnie to już inny temat
Tompoz
ODPOWIEDZ