Komentarz do artykułu Co przeszkadza w uzyskaniu dobrego wyniku w maratonie ?

[krzys1001]

W niedziele przeszedłem kolejny sprawdzian przed orlenem pozytywnie. 10 km w 37.53. dotychczas moje treningi wyglądały mniej więcej tak: około 70 km tygodniowo w tym wtorek bieg progowy w tempie biegu na 10 km 5 x 5 minut w przerwa w truchcie 1 minuta, środa lużne 12-15km, czwartek wolne piątek szybka 10 km plus 5 spokojnie, sobota 12-14 siły biegowej po górkach albo schody, niedziela długo wolno 20-30 km.

Zostało trochę ponad miesiąc do docelowego startu. Zastanawiam się czy coś zmieniać np wiecej długich wybiegań czy zostać przy tym samym.

[Adam Klein]

A to jakaś Twoja własna koncepcja czy jakis oficjalny plan?

[Marc.Slonik]

W niedziele przeszedłem kolejny sprawdzian przed orlenem pozytywnie. 10 km w 37.53. dotychczas moje treningi wyglądały mniej więcej tak: około 70 km tygodniowo w tym wtorek bieg progowy w tempie biegu na 10 km 5 x 5 minut w przerwa w truchcie 1 minuta, środa lużne 12-15km, czwartek wolne 5 szybka 10 km plus 5 spokojnie, soboto 12-14 siły biegowej po górkach albo schody, niedziela długo wolno 20-30 km.

Zostało trochę ponad miesiąc do docelowego startu. Zastanawiam się czy coś zmieniać np wiecej długich wybiegań czy zostać przy tym samym.

Oczywiście są różne szkoły i nazewnictwo też się trochę rojeżdża, ale jeżeli progi rozumiesz tak jak Daniels to powinieneś je chyba biegać parę sekund wolniej niż tempo na 10km?

[krzys1001]

A to jakaś Twoja własna koncepcja czy jakis oficjalny plan?

Moja własna koncepcja. Trochę konsultowana z Magdziarczykiem, zapewne Adam go znasz.

[Adam Klein]

Co innego konsultowanie a co innego stały trening. Najlepiej bazować na sprawdzonych koncepcjach. Te Twoje interwały są mało specyficzne do maratonu. Bieg długi - ok. Ale w tygodniu powinieneś zrobić coś nie takiego łatwego ale nie w formie interwału ale dłuższego biegu ciągłego.

[krzys1001]

Bieg długi - ok. Ale w tygodniu powinieneś zrobić coś nie takiego łatwego ale nie w formie interwału ale dłuższego biegu ciągłego.

tzn?

[Adam Klein]

Nie znam Twojego treningu ani Ciebie, ale skoro sam kombinujesz z treningiem to musisz kombinować. Tu masz jakiś przykład takiego cyklu: http://bieganie.pl/?cat=19&id=7446&show=1

[Keri]

W niedziele przeszedłem kolejny sprawdzian przed orlenem pozytywnie. 10 km w 37.53. dotychczas moje treningi wyglądały mniej więcej tak: około 70 km tygodniowo w tym wtorek bieg progowy w tempie biegu na 10 km 5 x 5 minut w przerwa w truchcie 1 minuta, środa lużne 12-15km, czwartek wolne piątek szybka 10 km plus 5 spokojnie, sobota 12-14 siły biegowej po górkach albo schody, niedziela długo wolno 20-30 km.

Zostało trochę ponad miesiąc do docelowego startu. Zastanawiam się czy coś zmieniać np wiecej długich wybiegań czy zostać przy tym samym.

Co innego konsultowanie a co innego stały trening. Najlepiej bazować na sprawdzonych koncepcjach. Te Twoje interwały są mało specyficzne do maratonu. Bieg długi - ok. Ale w tygodniu powinieneś zrobić coś nie takiego łatwego ale nie w formie interwału ale dłuższego biegu ciągłego.

A ja nie widze powodu do zmian, conajmniej z 2 powodow. Zakladam, ze plan daje wyniki (vide 10km). Po drugie te powtorzenia w tempie 10km to takie proste nie sa, bo w sumie 6,5km w tempie ok 3:48 na dosc krotkiej przerwie, a organizm uczy sie ekonomiki biegu. A co do "trudniejszego" terningu, to jak rozumiem mamy [...] piątek szybka 10 km plus 5 spokojnie [...]. Zakladam, ze to "szybko" to tempo maratonskie - kilka sekund.