PROJEKT SUB 9

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Reasumując ostatni wpis na blogu. Marcin Nagórek dobrze to ujął: "tak czy inaczej trzeba po prostu zapierdzielać w treningu ; )".
W ciągu niecałego roku, nie jesteście wstanie tak zmienić techniki biegu, aby nawyki ruchowe były zachowane podczas zmęczenia i żeby to pomogło w osiągnięciu danego rezultatu. Zostaje wam tylko walka treningiem i ewentualne bardzo małe korekty techniczne.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12646
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jestem innego zdania, ale na razie to spekulacje. Uważam, że na klasyczny trening mamy za mało czasu. Dlatego powinniśmy zmienić technikę, żeby były jakiekolwiek szanse na ten wynik.
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

barcel pisze:W ciągu niecałego roku, nie jesteście wstanie tak zmienić techniki biegu, aby nawyki ruchowe były zachowane podczas zmęczenia i żeby to pomogło w osiągnięciu danego rezultatu.
moim zdaniem nawet u 50-latka da się w ciągu roku bardzo dużo osiągnąć na tym polu...
Patrząc po sobie - choć powody były zupełnie inne (efekty kontuzji kolana i później stawów skokowych sprzed kilkunastu lat, które jak się okazało mocno wpływały na ruch, stabilność, itd.), i jestem trochę młodsza (35), po niecałym pół roku regularnej pracy z fizjoterapeutą różnice widoczne w ruchu były naprawdę duże - i co ważne, różnice były najbardziej widoczne na zmęczeniu...
Oczywiście, że trzeba będzie zapierdzielać, ale - myślę, że to realne :)


Wysłane z Tapatalka
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13470
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

charm pisze: Oczywiście, że trzeba będzie zapierdzielać, ale - myślę, że to realne :)
Wynik czy zmiana ruchu?

Jeżeli zawodnik jest bardzo podatny na każda wskazówkę i chce... to zmiana ruch jest jak najbardziej w ciągu paru miesięcy możliwą. Ale tacy zawodnicy zdarzają sie bardzo rzadko. Do tego dochodzi, ze nie każda zmiana ruchu przyczynia sie do pozytywnego przełożenia na dobre wyniki. Niekiedy idzie to w innym kierunku.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Sam Yacool zauważał w swoich materiałach, że nieliczni Afrykanie potrafią utrzymać nienaganną technikę biegu, nawet w momencie mocnego zmęczenia.
Zakładamy, że uda się Roberta skorygować i opanuje on prawidłowy ruch. Niestety na ostatnim km podczas biegu będzie już bardzo zmęczony i automatycznie wróci do swojego obieganego przez lata stylu. Tak wg mnie będzie to wyglądać.
Czyli zmiany owszem, ale potrzebują czasu na utrwalenie przez organizm.

Druga sprawa to co wspomina Rolli, takie gwałtowne zmiany, nie zawsze przynoszą korzyści (od razu) jeśli chodzi o wyniki. A projekt ma nazwę "Sub 9" a nie "Changing at move".
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Tu niejako dobrym punktem odniesienia mógłby być Skoor.
Gdybyśmy mieli szanse porównać wynik np. na 5km z 2017 vs ten z 2018 (nawiązuję do filmiku z bloga sub-9).
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13470
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Co do wypowiedzi Nogora...
2:20, 2:10 na 800m... On powinien wiedzieć co to oznacza dla 50-latka.

Zejść z 2:20 na 2:10 to sa jakies 3 progi jakościowe. A 2:10 to jest duzo za wolne na osiągnięcie 9:00. Tu trzeba umieć biegac 2:03-2:04 dla wolnego wytrzymałościowca. Podkreślam "wytrzymałościowca" bo szybcy zawodnicy nawet z 1:57 nie zawsze pobiegna sub9. A 2:10 do 2:03 to przepaść.

Sam pobiegłem w hali w grudniu 2:20/800 i zrezygnowałem z sezonu, bo było zbyt wolne.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Keri pisze:Tu niejako dobrym punktem odniesienia mógłby być Skoor.
Gdybyśmy mieli szanse porównać wynik np. na 5km z 2017 vs ten z 2018 (nawiązuję do filmiku z bloga sub-9).
Keri. Tamten film robiony rok temu pokazuje raczej drogę w szukaniu ruchu. To była taka ślepa uliczka i generalnie "stale" tak nie biegałem. Jeślibyśmy chcieli porównywać to musielibyśmy porównać ten bieg i wyniki "na nim" robione:

https://youtu.be/LZd9QhSlt7E

Z tym nad czym pracuje teraz. Widzę jednak przynajmniej 2 problemy. Po pierwsze to jest ruch nad którym wciąż pracuje. Po drugie forma jest daleko w stosunku do tego co było rok temu o tej porze. Myślę, nie sensowne byłoby takie porównanie po całym sezonie wędzonym nad poprawą techniki i później przygotowaniu pod konkretny dystans, ale tu znowu musiałaby zmienić się tylko technika a plany są zgoła inne.

Wysłane z mojego SM-A510F .
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Nawiązałem do tego filmu, bo tam mamy rok różnicy. Czyli po roku specyficznego treningu i pracy nad ruchem udało się zmienić motorykę.
I teraz kwestia, jak ta nowa motoryka przekłada się na wyniki.
Bo (starając się czytać między wierszami) wychodzi na to, że na razie mamy fajny dynamiczny ruch, a co do wyników to dopiero teraz będzie można nad nimi pracować.
Jeśli tak, to może się okazać, że horyzont czasowy w projekcie sub-9 jest po prostu za krótki.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jasne jest mniej więcej jak piszesz, ale zauważ że film na bieżni był robiony właśnie w okolicy świat wielkanocnych w 2017r i to on musiałby być traktowany jako wzorzec techniki wyjściowej. Teraz jak na to patrzę to widzę o co chodziło yacoolowi jak pisał mi że mam wpierdolic tartanowi bez pedalskiej delikatności ;)

Mój przypadek jest o tyle niemiarodajny w takich porównawczych dywagacjach, bo jak z Jackiem mam jedynie kontakt mailowy i to sporadyczny. To co u mnie zajęło rok u Roberta może zająć miesiąc.

Wysłane z mojego SM-A510F .
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Skoor - a jak długo podczas biegu (załóżmy 5/km oraz 4/km) jesteś w stanie utrzymać tą jakość? Bo wiadomo, do nagrania był krótki wycinek ale ciekaw jestem jak to wygląda np. w 5/10/15km ruchu? Na ile starcza sił utrzymywać tą technikę?
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4807
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

[quote="barcel"]Sam Yacool zauważał w swoich materiałach, że nieliczni Afrykanie potrafią utrzymać nienaganną technikę biegu, nawet w momencie mocnego zmęczenia.
Zakładamy, że uda się Roberta skorygować i opanuje on prawidłowy ruch. Niestety na ostatnim km podczas biegu będzie już bardzo zmęczony i automatycznie wróci do swojego obieganego przez lata stylu.

Ale 2 kilometry przebiegnie "poprawnie" a może jednak 3km? Poczekamy, zobaczymy :taktak:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Logadin pisze:Skoor - a jak długo podczas biegu (załóżmy 5/km oraz 4/km) jesteś w stanie utrzymać tą jakość? Bo wiadomo, do nagrania był krótki wycinek ale ciekaw jestem jak to wygląda np. w 5/10/15km ruchu? Na ile starcza sił utrzymywać tą technikę?
5/km spokojnie dycha wyjdzie. 4/km ciężko powiedzieć, nie sprawdzałem i generalnie ostatnio mało ruszam takie tempo.

Generalnie do 15km spokojnie wyjdzie z tym, że te biegi są raczej spokojne. Koncentruje się głównie na ruchu nie na tempie biegu, a jak czuję, że ruch siada to wracam do domu nie mecze na siłę.

Wysłane z mojego SM-A510F .
Roba
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 01 gru 2017, 10:41
Życiówka na 10k: 35:50
Życiówka w maratonie: 2:59

Nieprzeczytany post

Tomek ładna poprawa ruchu, to musi przełożyć się na polepszenie wyników już wkrótce :taktak:

https://www.facebook.com/editeamzgorzelec/
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12646
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W zmianie techniki biegu nie chodzi o jakieś prowadzenie kolanka, czy łokcia lecz o zwiększenie generowania sprężynowania. W tym kryje się cała koordynacja (wewnątrz-tkankowa i ogólna), bezwładność i oparcie pracy na elastyczności tkankowej.

Zapodane przez kolegę @ppgg: https://www.instagram.com/p/BhEC5A0jBYQ/
Widać tam jak Masaj dyryguje sobie kijkiem wzmocnienie wyjścia w górę, koordynując całe ciało we wspólnym akcie sprężynowania. Tak właśnie może w praktyce wyglądać orkiestracja tkanek, o której pisze Schleip w artykule o sprężynowaniu.
W piątek sugerowałem dokładnie taki obraz mentalny Łukaszowi Nowakowi. Miał obudzić w sobie sprężynowanie, najpierw z dwóch nóg, bo tylko wtedy miał wypoziomowaną miednicę. Masakra...
Rolli pisze:Jeżeli zawodnik jest bardzo podatny na każda wskazówkę i chce... to zmiana ruch jest jak najbardziej w ciągu paru miesięcy możliwą. Ale tacy zawodnicy zdarzają sie bardzo rzadko.
Dokładnie trafione. Nie ma szans na zmianę jeżeli nie dociera do zawodnika żadna sugestia, albo pozostaje w głowie krócej niż minutę. Nie ma wówczas szans na jakikolwiek świadomy progres ruchowy. Zawodnik rozwija się nieświadomie według praw rządzących klasycznym treningiem i dysfunkcjami. Czyli tak jak mu zawieje, tak się ustawi.
ODPOWIEDZ