Tu masz akurat racje, ale nie rozumie co ty z tym "przeciążeniem". Jednak na filmiku żonki, to jest jej technika biegu na 800m. Bieg sprinterski jest jeszcze cos innego.yacool pisze: Co do kroku sprinterskiego to cechuje go zanikanie overstridingu i nasilenie kadencji. To sposób na radzenie sobie z przeciążeniem. No chyba że masz inne obserwacje.
Tez nie rozumie twoich męskich porównań, kto ma dłuższego. Ale tu masz zeby cie uspokoić, wyniki z ostaniach zawodów "DJK Gütersloh" to moja grupa:No to może powinienem poprosić o te wyniki skoro wideo nie udostępniasz? Dużo gadasz nic nie pokazujesz, więc niech wyniki zaświadczą o skuteczności twojego trenowania. Masz dziewczyny na poniżej 2'/800 albo chłopaków na 1:45? Skądś musisz czerpać informacje praktyczne, a najlepiej przecież z własnego podwórka.
https://www.lgburg.de/news/203-bahnkehr ... 09-oktober
Tez nie zrozumiałeś na czym polega zadanie trenera klubowego. Nie jeździ sie po świecie i szuka talentów, tylko trenuje sie młodzież, która przyjdzie do ciebie. Zadaniem jest poprawienie z 25 na 15/5000m minut. A nie z 13 na 12:50. Jeżeli któryś z moich podopieczny pobiegnie 14:30, sam go namowie do zmiany klubu na klub kadrowy, gdzie sa całkiem inne możliwości i finansowe, sprzętu i opieki fizjoterapeutycznej. A także sponsoring. O czym nasz klub nie moze ani pomarzyć. Oczywiście bym był zadowolony wytrenować mistrza świata, ale jestem tez zadowolony, jak potrafię przekazać młodzieży miłość do biegania i jednoczesnym poprawieniem ich wyników o 20%. Ty na pewno wychowałeś juz 30 albo 40 rekordzistów świata, ale to mnie nie podnieca.
"Pose" trenerów było juz kilkunastu. Oni wszyscy odkryli na nowo jak sie "naprawdę prawidłowo" biega i nikt poza nimi nie ma racji.
I jeszcze raz (moze dużymi literkami, zeby tego nie powtarzać codziennie) ja nie mam zadnych nowych pomyslow, tylko stosuje doktryny związkowe, doświadczenie starszych trenerów i czytanie prac naukowych.
Żebyś miał co poczytać o 7m/s:
http://jeb.biologists.org/content/215/11/1944.long