Powrót formy

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szybko jakoś tak na złamanie przeciążeniowe. 2 miesiące, 3 treningi tygodniowo... No ale rezonans jest akurat najlepszym sposobem na diagnozę tego schorzenia... Zostaje wizyta u ortopedy, rehabilitacja i powrót do zdrowia.
Kiprun
Policjant
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 30 mar 2019, 20:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To fakt, biegalem niecałe 2 m-ce, paranoja. Szkoda gadac, wizyta juz byla u ortopedy. Wyrok ponowna wizyta za 6 tyg ostreogeon, chlorek wapnia i elektrody, magnetronik, orteza do chodzenia i leżeć na dupie, nabor lipcowy poszedl w pizdziec. Zostały we wrześniu i listopadzie. Żal było wydać 200zl na buty do biegania.... to mam hahahahahahahahahahahahahahh
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ogarnij w tym czasie dobrego fizjoterapeutę. Niech Ci pokaże, co możesz ćwiczyć żeby nie pogłębiać kontuzji. Przypilnuj diety. Szkoda marować czas.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8915
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Myślisz, że to tylko wina butów?
Wiesz ile ja km natrzaskalem w zwykłych trampkach a nawet na boso?
Zapisz się na wizyty do jakiegoś dobrego fizjoterapeuty w twojej okolicy.
Warto z tego skorzystać. Może masz jakieś dysfunkcje, z których nie zdajesz sobie sprawy.

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8915
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jeszcze dopiszę byś mnie źle nie zrozumiał.
Nie chodziło mi o to, że masz dalej biegać w kiepskich butach. Po prostu trzeba spojrzeć na problem szerzej.
Dodatkowo w tym czasie, jak też wspomniał Marek, popracuj nad ogólną sprawnością. Na egzaminie może masz też inne konkurencje nad którymi może będzie można popracować bez przeszkód?

Możesz w tym czasie pojeździć rowerem.

To wszystko też warto z fizjoterapeutą dogadać. Poszukaj najlepiej takiego, który pracuje z biegaczami.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
ODPOWIEDZ