1000 m poniżej 4 minut ?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
Życiówka na 10k: 35:42
Życiówka w maratonie: 2:47:03

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:Najlepiej w tym celu udać się na stadion ("tradycyjny" stadion: 1km to 2,5 okrążenia, podczas których możesz monitorować tempo biegu - są oznaczone odcinki co 100m. Nawet jeśli tego nie wiesz, to okrążenie ma 400m).
I to jest dość ważne. Trzeba się dobrze "poprowadzić", wejść w odpowiednie tempo biegu. 4 min/km oznacza, że każde 100 m trzeba pokonać w 24 s.
I jak się nie ma wyczucia tempa, to co 100 m trzeba kontrolować czy jest zgodnie z rozpiską. Umiarkowanie zacząć, bo pierwsze 100 m zwykle wydaje się bardzo łatwe i możesz lecieć nawet szybciej niż po 3:00/km, a chwilę później jest bomba i walka o nic.
Zegarek/aplikacja bazująca na GPS nie pomoże, bo jako chwilowe tempo podaje uśrednione tempo z dłuższego odcinka (oraz sama technologia daje błędy pomiarowe) i jak na początku biegu będziesz na nią zerkał, to się tylko zamotasz raz przyspieszając (a aplikacja/zegarek reaguje dopiero po chwili...), a raz zwalniając za bardzo.

Z powyższych względów stadion jest bardzo pomocny. A jak nie stadion to np. kawałek dobrze odmierzonego asfaltu.
10k: 35:42 | M: 2:47:03
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przesadzacie z tym stadionem
1000m to linijką na google.maps można wystarczająco precyzyjnie wymierzyć rozpoznawalny fragment asfaltu i na tym biegać.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13783
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Poranny Biegacz pisze:Przesadzacie z tym stadionem
1000m to linijką na google.maps można wystarczająco precyzyjnie wymierzyć rozpoznawalny fragment asfaltu i na tym biegać.
Mylisz sie.
20m to 4-5s. Jeżeli to przegniesz na pierwszych 100m i pobiegniesz 20s/100 a nie 24s to staniesz po 300. Tobie może ta różnica sie to wydawać pionkiem. Dla kogoś, kto to biegnie na maxa i jest bez przygotowania, to jest nóż w plecy.
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Mylisz sie.
20m to 4-5s. Jeżeli to przegniesz na pierwszych 100m i pobiegniesz 20s/100 a nie 24s to staniesz po 300.[..]
I następnym, albo jeszcze następnym razem lepiej dobiorę tempo. Naprawdę da się robić tysiące i czterysetki w polu, poza stadionem.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13783
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Poranny Biegacz pisze:
Rolli pisze:
Mylisz sie.
20m to 4-5s. Jeżeli to przegniesz na pierwszych 100m i pobiegniesz 20s/100 a nie 24s to staniesz po 300.[..]
I następnym, albo jeszcze następnym razem lepiej dobiorę tempo. Naprawdę da się robić tysiące i czterysetki w polu, poza stadionem.
Nie zawsze. Przede wszystkim można sie zdziwić, jak biegniesz na 120%vVOmax. To nie jest to samo, co biegną dyche, gdzie biegnąć pierwszy kilometr o 10s za szybko, można tempo dopasować i nie duzo sie zajeżdżasz. Troche patrzysz przez okulary długodystansowca.

Także ważną role odgrywa tu podział mięśniowy. Taki specjalista na 400m pobiegnie pierwsze 200m na zawodach na 10km w 30s i będzie sie dziwił, dlaczego inni biegną tak wolno i zostali 50 m za nim... po 2km stanie przy plocie i będzie pluł płucami. Te sama problemy maja początkujący biegacze: bardzo szybko wytwarzają mleczan, który przez organizm nie może być przetworzony, bo tego sie nie nauczył i dlatego po 100m, pełnych euforii, stanie na 300m. (to właśnie widzieliśmy u kolegi jarruss'a jak go po 200m ścięło... co jest całkiem "normalne")
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Poranny Biegacz pisze:
Rolli pisze:
Mylisz sie.
20m to 4-5s. Jeżeli to przegniesz na pierwszych 100m i pobiegniesz 20s/100 a nie 24s to staniesz po 300.[..]
I następnym, albo jeszcze następnym razem lepiej dobiorę tempo. Naprawdę da się robić tysiące i czterysetki w polu, poza stadionem.
Ale tu nie chodzi o regularny trening (gdzie można sobie z tygodnia na tydzień kontrolować/zmieniać tempo i w końcu znaczniki na tym polu to w pamięci będziesz miał), tylko o test na początek biegania. A on musi być dokładny, bo inaczej to nie wiadomo nawet gdzie jesteśmy - jak więc zaplanować trening? I tutaj nie mówimy, że nie wiemy czy jestem na 4:05 czy 4:10 (bo z tym to by się spokojnie przeżyło) - ale tu nie wiadomo czy gość jest na 4:00 czy 4:30. A to dość spory rozrzut.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:A on musi być dokładny
No i z tym bym się sprzeczał. Czy wyjdzie 4:30 czy 4:20 na 1015 czy 985 metrów - nie ma aż takiego znaczenia. W koncu to początek, gdzie postępy są tak szybko, że zgrubna znajomość możliwości wystarczy. Przecież gość za 2 dni zrobi z 10 przebieżek, 2 dni później kolejny test i wynik już może być zupełnie inny.

Co innego hart z wyżyłowanym wynikiem który rozpoczyna współpracę z nowym trenerem. W takim wypadku waga sprawdzianu i prezycyjnych warunków pomiaru o którym rozmawiamy jest zupełnie inna.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No tak, tylko że po jego próbie to nie mamy wątpliwości: "4:30 czy 4:20" lub "985 vs 1015", ale skala błędu jest dużo większa ponieważ nałożyły się potencjalne niedokładności w dystansie, brak regeneracji/przygotowania (sprawdzian po wizycie na basenie i saunie) oraz zatrzymanie się po 200m i bieg dalej. Oczywiście nie wiadomo, jak się miały tempa kolejnych 200m (czytaj: czy potem 400m pobiegł szybko i zdychał do końca, czy też pobiegł pełne 800 w miarę równo).

A skoro wątpliwości jest sporo -> wpadało by sprawdzian powtórzyć, w związku z czym można za 1 zamachem poprawić kilka rzeczy zamiast potem strzelać "co było gdyby..."
biegam ultra i w górach :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13783
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Tu nie bardzo o to chodzi, czy kolega przebiegnie na teście 980 czy 1020 metrów. Tu chodzi o to żeby sie na pierwszych 200m dokładnie mógł kontrolować. I taka możliwość jest najlepsza na stadionie a nie w lesie, gdzie co 100, masz najdokładniejszą kreskę.

@Poranny Biegacz... niektórzy nigdy nie naucza sie kontrolować tempa. Na przykład ja... :uuusmiech:
jaarusss
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 15 sty 2016, 20:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję wam, za tak żywiołową dyskusje, na temat mojego problemu.
Witam dziś zmierzyłem na stadionie i wyszło mi 4:25 na 1000 km.
Jakie macie porady dla mnie ?
jaarusss
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 15 sty 2016, 20:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fakt biegam bez pulsometra, zatem pewnie powinienem zakupić i z nim biegać ?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13783
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

jaarusss pisze:Fakt biegam bez pulsometra, zatem pewnie powinienem zakupić i z nim biegać ?
Po co?
jaarusss
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 15 sty 2016, 20:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Aby móc mierzyć sobie tentno i tempo z jakim biegam.
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
Życiówka na 10k: 35:42
Życiówka w maratonie: 2:47:03

Nieprzeczytany post

Na razie obędziesz się bez pulsometru. Dojście do 3:40 na 1 km to nie "rocket science" i raczej zrobisz to dość szybko przy systematycznym treningu.
A na bieżni pamiętaj, że biega się przede wszystkim na... stoper. Na bieżni GPS jest zbyt niepewny - doda/odejmie 20m na okrążeniu i masz zupełnie inną trudność. Nie mówiąc już o tym, że patrząc na tempo chwilowe (liczone z opóźnieniem) będziesz się miotał na przemian przyspieszając i zwalniając.
10k: 35:42 | M: 2:47:03
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13783
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

dziki_rysio_997 pisze:Na razie obędziesz się bez pulsometru. Dojście do 3:40 na 1 km to nie "rocket science" i raczej zrobisz to dość szybko przy systematycznym treningu.
A na bieżni pamiętaj, że biega się przede wszystkim na... stoper. Na bieżni GPS jest zbyt niepewny - doda/odejmie 20m na okrążeniu i masz zupełnie inną trudność. Nie mówiąc już o tym, że patrząc na tempo chwilowe (liczone z opóźnieniem) będziesz się miotał na przemian przyspieszając i zwalniając.
+1
ODPOWIEDZ