Mój trening siły biegowej - Proszę o opinie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
barcel pisze: Jeśli zaś chodzi o anegdotę z Bartkiem, to nie do końca się z tym zgadzam, bo 25km biegu po 3:30 tez mnie męczy i daje mi w kość, więc po co robić 32km w trakcie przygotowań do maratonu?? Nie neguję tu marszy dynamicznych, bo ten element treningu jest bardzo dobry,ale sposób tłumaczenia dlaczego się go stosuje. Może dlatego Bartek nie biega 30:30 na 10km bo zabrakło skipu A ?? Można gdybać.
Skip A jest tylko wsparciem, bieg ciągły jest bazą, podstawą tego co robimy.
Kiedyś już pisałem, że Polacy są mistrzami świata w Skipie A wśród długodystansowców (bo na świecie sprinterzy też to robią). Skip A jest dla mnie takim ćwiczeniem, które na logikę powinno być przez wielu zawodników odpuszczone.
Widzieliście, jak Skip A robi Sofia Ennaoui? Robi to z łatwością, schodzenie na coś prostszego w jej wypadku nie ma sensu, bo ona robiąc Skip A potrafi biec z dużą szybkoscią.
Co innego np Emil Dobrowolski, któremu Skip A sprawia wyraźne kłopoty i który narazie dużo by wg mnie skorzystał na sesjach marszowych, marszów dynamicznych.
Filmy z treningów obojga zawodników możecie oczywiście na bieganie.pl znaleźć.
@Adam, skip A jest jednym z ćwiczeń, które pozwalają wzmocnić nogi i przygotować je do szybkiego biegania. Jak Heniu Szost biegał na 10km 28:30, to robił siłę biegową skipową na podbiegu. Wówczas maraton biegał na podobnym poziomie co Emil, ale Emil o takiej dyszce na razie może tylko rozmyślać.
Oczywiście takie rezultaty można uzyskać innymi ćwiczeniami, które dadzą podobny lub lepszy efekt. My znamy dobrze skip A i z niego korzystamy.
Bieg ciągły to całkiem inna sprawa, a dodatkowo są różne biegi ciągłe :-)
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

barcel pisze: @Adam, skip A jest jednym z ćwiczeń, które pozwalają wzmocnić nogi i przygotować je do szybkiego biegania. Jak Heniu Szost biegał na 10km 28:30, to robił siłę biegową skipową na podbiegu. Wówczas maraton biegał na podobnym poziomie co Emil, ale Emil o takiej dyszce na razie może tylko rozmyślać.
Na obozie z trenerem Królem? Czy o czym mówisz?
Zaraz potem złapał kontuzję i na 10 miesięcy był z biegania wyłączony.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
barcel pisze: @Adam, skip A jest jednym z ćwiczeń, które pozwalają wzmocnić nogi i przygotować je do szybkiego biegania. Jak Heniu Szost biegał na 10km 28:30, to robił siłę biegową skipową na podbiegu. Wówczas maraton biegał na podobnym poziomie co Emil, ale Emil o takiej dyszce na razie może tylko rozmyślać.
Na obozie z trenerem Królem? Czy o czym mówisz?
Zaraz potem złapał kontuzję i na 10 miesięcy był z biegania wyłączony.

nie masz dowodów na to, że to od skipów, więc dywagacja bezpodstawna.

Nie wiem, czy w tedy biegał u trenera Króla, czy już u trenera Gajdusa, biegał 28:30 na 10000m i 1:02:30 na 21.1k.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

barcel pisze: nie masz dowodów na to, że to od skipów, więc dywagacja bezpodstawna.
Nie masz dowodów na to, że to dzięki skipom pobiegł 28:30
Biegał wtedy u trenera Gajdusa ale zdarzyło mu sie wtedy być na jakimś zgrupowaniu gdzie był też trener Król.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
barcel pisze: nie masz dowodów na to, że to od skipów, więc dywagacja bezpodstawna.
Nie masz dowodów na to, że to dzięki skipom pobiegł 28:30
Biegał wtedy u trenera Gajdusa ale zdarzyło mu sie wtedy być na jakimś zgrupowaniu gdzie był też trener Król.

Heniu to był kontrprzykład do Emila. Wielu innych zawodników polskich, którzy biegali w ostatnich dwóch dekadach na światowym poziomie, stosowali siłę skipową: Radosław Popławski, Jakub Czaja, św. p. Piotr Gładki.

Czyli jest to pewien środek treningowy, który się w pewien sposób sprawdza i nie można go o tak zdetronizować, bez mocnych argumentów.
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

@Adam, odchodząc trochę od zawodowców, a wracając na chwilę do amatorów. Jak często te ćwiczenia siłowe wykonywać? Np. dla kogoś kto biega 4x w tygodniu? Czy est jakiś plan na portalu to? Bo przyznam, że znaleźć nie mogłem, a mógłby się bardzo przydać nie tylko początkującym, ale i trochę już biegającym, którzy zaczynają doceniać wartość ćwiczeń uzupełniających ;)

I w takim treningu siły biegowej mam np. zrobić po 1 serii każdego ćwiczenia? Albo 3 serie ćwiczeń od 1-4 aż do padnięcia mięśni? A ćwiczenia 5-8 zacząć robić dopiero jak 1-4 przestaną skutkować zakwasami? :)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Barcel, podałem przykład Sofii, że w jej przypadku Skip A jest naturalnym wyborem.
W innych przypadkach nie wiadomo, czy inne środki nie byłyby lepsze. To trochę tak jak gdybyś każdemu kazał biegać rozbiegania po 4:00. Dla Ciebie może to dobre tempo ale dla mnie zabójcze. Muszę do do tego "dojrzeć".

Sochers, wiem, że jakiś "plan treningowy" byłby popularny.
Ale tutaj jest trochę inny przypadek niż w bieganiu.
W bieganiu mogę Ci powiedzieć, rozbiegania biegaj w tempie X.
A kwestii tych ćwiczeń, każde jest inne, i ono jest różnie inne dla różnych zawodników. Dlatego namawiam na sugerowanie się własnym samopoczuciem.
Ale oczywiście cos takiego może powinniśmy opublikować.

Raz w tygodniu myślę, że spokojnie można robić, ale myślę, że i dwa razy nie zaszkodzą a będą nawet z korzyścią.
Tylko, żeby starać się skupiać na innych ćwiczeniach.

Standardowy trening wyobrażam sobie tak, że biegasz 30-40 minut spokojnego rozbiegania.
A potem przeznaczasz pewien czas jaki możesz na te ćwiczenia poświęcić. Np 30 minut.
I zaczynasz chocby od marszu, może od marszu dynamicznego.
Idziesz odcinek np 50? Maks 100 m. Powinieneś na końcówce odcinka czuć, że robi się "nieprzyjemnie" :)
Nie powiem Ci, czy to ma byc odcinek 20, 50 czy 70 m. Wg mnie jeśli na 100m nie czujesz, to znaczy, że to ćwiczenie nie jest dla Ciebie, że jest za proste. Choć może być też tak, że robisz coś źle, ale raczej nie.
Kończysz odcinek i wracasz marszem do punktu startu.
I wybierasz inne ćwiczenie.
A potem może wracasz do tego pierwszego.

Te ćwiczenia dobrze wychodzą na podbiegach (tzn na pochyleniu), tzn są trudniejsze.

Jednego dnia robiłbym ćwiczenia a innego przebieżki lub podbiegi, starając się aby zachować obszerny ruch członków, żeby zachować siłowy charakter.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

@Adam, właśnie w przypadku Sofii trzeba się zaczynać rozglądać za nowym ćwiczeniem, które da pożądany efekt, gdyż skip A prawdopodobnie już nie jest dla niej bodźcem, albo za chwilę nie będzie.

Chodzi mi głównie o to, że skip A, jak i inne skipy to przydatne narzędzie treningowe, dla wszystkich. Oczywiście, wszystko zależy od zaawansowania i początkującym osobom lepiej polecić na pierwsze starcie marsze dynamiczne. Co nie zmienia faktu, że kolejnym etapem mogą być skipy, a następnym skipy na wzniesieniu itd.

Ja zaś odbieram Twoje nastawienie do skipów, jako nie przydatny element treningowy, który należy skreślić i o nim zapomnieć. Owszem można takie kroki podjąć, ale trzeba zaoferować coś w zamian, a same marsze tego nie zastąpią.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

barcel pisze: Ja zaś odbieram Twoje nastawienie do skipów, jako nie przydatny element treningowy, który należy skreślić i o nim zapomnieć. Owszem można takie kroki podjąć, ale trzeba zaoferować coś w zamian, a same marsze tego nie zastąpią.
Co w zamian? Jest mnóstwo różnego rodzaju form treningu, dlaczego uważasz, że akurat Skip A daje jakieś korzyści dla dużej rzeszy długodystansowców? Gdzie poza Polską jest to stosowane? Kiedyś miałem taką fazę, że każdego napotkanego dobrego zawodnika zagranicznego pytałem się, czy robi Skip A. Czasami musiałam pokazać co mam na myśli. Rozmawiałem z Abderrahim Goumrim, nie robił. Rozmawiałem z Tsegaye Kebede, nie robił. Rozmawiałem z Bradem Colmem i mówił mi, że robią pewne ćwiczenia (to co pokazywał na swoich zawodnikach to był taki półskip) jako ćwiczenia rozluźniające. Ale siła biegowa moża być prawdopodobnie w 100% zastąpiona przez solidne potraktowanie podbiegów, krosów.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

na youtube można znaleźć sporo filmików szczególnie z USA, gdzie trenerzy uczelniani pokazują skipy. znaczy, że tam się je robi i nie jest to tylko polska specyfika.
pierwsze z brzegu przykłady:
https://www.youtube.com/watch?v=YFGw5pTcUl4
https://www.youtube.com/watch?v=PcWsOM144xo
https://www.youtube.com/watch?v=v1Rv2pvJJ2M
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Porównaj moje przykłady i swoje.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

nie wchodząc w różnice pomiędzy skipami - bo często są nieco odmiennie pokazywane przez różnych trenerów - skipy nie są nieznane poza Polską, są powszechnie wykonywane.
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
barcel pisze: siła biegowa moża być prawdopodobnie w 100% zastąpiona przez solidne potraktowanie podbiegów, krosów.

często w Polsce nie dysponujemy odpowiednim naturalnym ukształtowaniem terenu i wówczas dodatkowo stosuje się skipy, zamiast samych podbiegów ;-)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Barcel, ja wiem, że się stosuje, natomiast nie jest takie oczywiste czemu one służą i czy w wielu przypadkach nie są mieczem obosiecznym.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Barcel, ja wiem, że się stosuje, natomiast nie jest takie oczywiste czemu one służą i czy w wielu przypadkach nie są mieczem obosiecznym.

Adam, służą wzmacnianiu stawu skokowego i mięśnia czwórgłowego uda. Pewnie jeszcze coś by się wygrzebało, ale ja to w tym celu stosuję.

Jeśli chodzi o miecz obusieczny, to wszystko czego się w treningu nie złapiesz jest takim mieczem.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ