marcinostrowiec pisze:
jak zwykle snobizm zarozumiałosc i lekceważenie innych
co za głupota ze ze słuchawkami nie dasz z siebie wszystkiego ? wielu zawoodowców trenuje w słuchawkach, odpowiednia muzyka dodaje motywacji do treningu gdy jest monotonny albo pobudza psychicznie do walki np na zawodach, oczywiscie jezeli ktos nie lubi to niech nie słucha bo mamy rozne upodobania ale zeby od razu poniżac tych którzy słuchaja muzyki załosne ponizac tez joggerów załosne, ludzie maja rozne cele niektórzy maja klopoty ze zdrowiem i biegaja sobie spokojnie
opamiętaj się i zmądrzej człowieku
czesto zdejmuje słuchawki gdy głosy otoczenia sa piekne np w lesie szczegolnie po albo podczas deszczu ale w czasie biegania w miescie słuchac juz nie ma czego niestety
ponadto dawno udowodniono że muzyka działa relaksująco a okreslona muzyka pobudza inteligencje ale to inny temat

Ojejku... ktoś się znowu poczuł źle...
Kolego, ja cie już parę razy próbowałem przekonać do dokładniejszego czytania i do dyskusji, która polega na czymś innym jak wymiana wyzwisk (tyle na temat inteligencji)
Nikogo nie obrażam (gdzie niby?) tylko pisze, ze jak biegniesz naprawdę szybko, to muzyka, a przede wszystkim słuchawki przeszkadzają. I uwierz mi, 12km na 85% jest wymagającym bieganiem, ale to nie jest szybkie bieganie. Dlatego tez idea, ze muzyka pomaga w szybkim bieganiu jest błędem lub ktoś jeszcze nigdy nie biegł szybko, dlatego tego nie wie.
Oczywiście nawet Bolt biega ze słuchawkami, ale na pewno nie, jak sprintuje (szybkie bieganie) tylko jak biega regeneracyjnie (i szura nogami po parku)
Mimo tego uważam, ze ten temat nie powinien być w tematach treningowych, tylko w malarzu, albo gdzieś w tym kierunku.
Acha... Marcin, nie szukaj próby zaczepek w moich wypowiedziach... ubierz kolce, przebiegnij się 400m w 60s i wtedy będziesz wiedział, ze to przeszkadza.
I jeszcze jedna uwaga. Problemem z nudami i potrzeba pomocy w motywacji przy bieganiu maja przede wszystkim biegacze początkujący. Ten kto lubi biegać, ten kto chce biegać, ten kto lubi prędkość i wiatr we włosach w czasie biegu, ten kto uwielbia bieganie w naturze, ten nie potrzebuje nic, co musi go do tego motywować.
Pozd.
Rolli