Pierwszy półmaraton - dobranie treningu.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

balgnor pisze:Przy biegach dłuższych trzymać się okolic 75% HR max, krótszych natomiast 85% HR max i powinno być wszystko ok? :)
Dokładnie tak :usmiech: Jeżeli miałbym Ci coś jeszcze doradzić, to skupiłbym się na Twoim miejscu na czasie 1h 50 min w półmaratonie. Czyli w trakcie zawodów musisz być w stanie utrzymać tempo 5:13/km :usmiech: Myślę, że byłaby to Twoja aktualna prędkość na pograniczu 2/3 zakresu, którą mógłbyś biegać te szybsze treningi :usmiech:
W każdym razie podstawą jest określenie Twoich zakresów tętna, żeby wiedzieć w jakim tempie realizować treningi i później pobiec na zawodach :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
PKO
balgnor
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 02 mar 2013, 09:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzisiejszy trening, barierę 75% HR max łamałem tylko w momencie gdy mogłem dzięki temu wstrzelić się w zielone światła ;)
http://runkeeper.com/user/balgnor/activ ... e36=2k4f31
Adrian26 zgodnie z oczekiwaniami okazało się, że biegam za szybko. Jakieś uwagi co do ewentualnej modyfikacji planu bądź oczekiwań względem czasu na HM?
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak przypuszczałem, że biegałeś o mniej więcej minutę za szybko na kilometrze :oczko: Tym tempem (5:40) staraj się biegać dłuższe treningi. Natomiast te krótsze staraj się robić na nieco wyższej intensywności, 85% HRmax. Pewnie wyjdzie Ci koło 5:10-5:15/km i jeżeli w tym tempie miałbyś później biec na zawodach, to z dużym prawdopodobieństwem zejdziesz poniżej 1h 50 min :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
balgnor
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 02 mar 2013, 09:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Okej, wielkie dzięki. Teraz czas wprowadzić plan w życie, w razie wątpliwości/problemów odkopie ten temat ;)
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Sprawdź tempa treningowe sugerowane przez kalkulator (cel 1:50 na zawodach HM):

http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=44&id=399
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@Mark.co - wydaje mi się, że trochę mieszasz informacje i wkładasz je w złe miejsca. Trening ekscentryczny znam. Sama faza negatywna podciągania jest najlepszym przykładem jego skuteczności.
Nie zmienia to faktu, że kulturystyki nie warto do biegania mieszać. Zbiegając po schodach zbudujesz mięśnie nieporównywalnie słabsze niż wbiegając po schodach, a zbiegając z górki nie poprawisz swojego biegu tak, jak przez wbieganie pod górkę (no chyba, że mowa o technice zbiegania).
To samo z pompką - jeśli weźmiemy sekundowe obniżanie pozycji i sekundowe wracanie do wyprostowanych łokci, to ta druga faza będzie trudniejsza.
Skuteczność treningu ekscentrycznego nie leży bezpośrednio w tym, że oddalamy od siebie przyczepy. Jeśli mamy do wyboru wyłącznie podciągać się albo opuszczać, każdy z tych ruchów przez sekundę, zdecydowanie lepszym pomysłem będzie podciąganie.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Bylon pisze:Zbiegając po schodach zbudujesz mięśnie nieporównywalnie słabsze niż wbiegając po schodach, a zbiegając z górki nie poprawisz swojego biegu tak, jak przez wbieganie pod górkę (no chyba, że mowa o technice zbiegania)
Pozwole sobie mieć swoje zdanie na ten temat :)
Bylon pisze: To samo z pompką - jeśli weźmiemy sekundowe obniżanie pozycji i sekundowe wracanie do wyprostowanych łokci, to ta druga faza będzie trudniejsza.
Tutaj bardziej widać zmęczenie mięśni robiąc tylko podnoszenie, lub tylko opuszczanie ciała. Łączenie tych dwóch faz może faktycznie prowadzić do takich wniosków jak Twoje.

Nie chce nikogo przekonywać do swoich racji. Może się myle ale wg. mnie i wg. wielu trenerów tak się dzieje. Ale pewnie znajdzie się drugie tyle osób które mają inne zdanie na ten temat.

Pozdrawiam :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ