Na wstępie chciałem zaznaczyć, że nasza rozmowa ma na celu (przynajmniej z mojej strony) wywołanie dyskusji. Do tego w końcu służą fora - do konfrontacji różnych punktów widzenia, odmiennych koncepcji
edek103 pisze:
To ze nie slyszales to nie znaczy ze tak nie jest.....
No dokładnie, we wszystkim są praktycznie odstępstwa od reguły
edek103 pisze:Tetno maksymlane wzrasta wraz z wytrenowaniem.....to oczywiste i kazdy trener i zawodnik ci to potwierdzi....
Dzisiaj biegałem z kolegami i wszyscy poparli moją opcję, więc nie generalizujmy, że wszyscy mają identyczną opinię

Nawet na tym forum są osoby, które wcześniej pisały o tym co ja
edek103 pisze:Rezerwy tetna sa w psychice...to organizm sie broni i boi sie maksymalnych wysilków...
To się zgadza, wiele osób nie potrafi wykrzesać z siebie tętna maksymalnego, co nie znaczy, że się ono zwiększa wraz z wytrenowaniem, co najwyżej doświadczonemu biegaczowi łatwiej jest je osiągnąć
edek103 pisze:Nie slyszales zeby ktos mial tetno ponad 200 w wieku 50 lat.....to chyba jestes bardzo mldym czlowiekiem...stad takie autorytatywne wypowiedzi....
Wiek nie ma nic do rzeczy. Biegam od prawie 10 lat, trochę się tym interesuję, ale nie narzucam nikomu swoich opinii, po prostu je przedstawiam
Znam kilku, może nawet kilkunastu biegaczy po 50-stce i żaden z nich nie ma tętna zbliżonego do 200, a przeważnie ich maksimum to 170
edek103 pisze:Bjergen nie moze biec na 90% swojego tetna...bo sie zakwasi i stanie....to juz 3 zakres i dugo w nim nie pociagnie....a nawet jesli 160 to jej 90% ( w co nie wierze) to maksymlane 176......z takim tetnem zrobilem ostatnio maraton warszawski...
Nie może? A jednak

Każdy kto ogląda biathlon/biegi narciarskie/biegi do kombinacji norweskiej potwierdzi, że podczas niektórych zawodów u wybranych sportowców prezentowane są statystyki dotyczące tętna, w tym między innymi procent tętna maksymalnego. Nie wiem w jaki sposób są one odczytywane. W każdym razie coś takiego istnieje.
A tutaj cytat z tego forum: "Widziałem dziś w TV, ze Marit Bjoergen biegła cały czas (na zawodach) 88-96% hr max, z przewaga odcinków na tym wyższym tetnie" - użytkownik "mkot".
A tu z kolei cytat znaleziony na jednej z relacji: "Wydaje się, że najsłynniejsza astmatyczka świata jest dzisiaj nie do pokonania. Marit Bjoergen jest już na najwyższym dzisiaj wzniesieniu. Realizatorzy pokazali tętno Norweżki - 160"
Pytanie jednego z widzów: "Wielu zapewne zauważyło, że podczas gdy inne rywalki, (w tym Norweżki) osiągają tętno 185 i więcej, Marit Bjoergen na tym samym odcinku w tym samym czasie ma tętno maksymalnie dochodzące do 168"
Ja w trakcie jednych z ostatnich zawodów (na 10 km), gdzie były praktycznie same podbiegi na końcowych 3-4 kilometrach, miałem tętno w granicach 98-99% tętna maksymalnego...Wszystkie zawody, może poza maratonem biegam w 3 zakresie...owszem zakwaszenie jest, ale ono jest chyba normalne na zawodach
edek103 pisze:Nikt nigdy nie ustala sobie zakresow w oparciu o 200- wiek..bo to zuplena ale to zupelna nieprawda.....
To jest jak z BMI. Reguła ta ma wiele wad, ale z braku laku pi razy drzwi można coś oszacować, a przynajmniej dowiedzieć się, jakich wartości tętna maksymalnego można się SPODZIEWAĆ. Czy ja bym na tym bazował? Na pewno nie, miarodajny test tętna można zrobić praktycznie tylko na zawodach albo na naprawde solidnie przebiegniętym sprawdzianie.
edek103 pisze:NIe mowie ze jestes specjalista ale jako lekarz przynjamniej troszke sie znam:):)
Bez obrazy, ale nie ma to dla mnie żadnego znaczenia

Równie dobrze większą wiedzę na temat wysiłku fizycznego może mieć sprzątaczka, sprzedawca w sklepie albo urzędnik, którzy w tym siedzą i jest to dla nich hobby

Znam lekarzy, którzy na grype przepisują antybiotyki....!

A tak na marginesie jestem biologiem
Pozdrawiam
