Od Joggera do Runnera czyli jak złamać 40 min na 10 km

[wykastrowany kot]

Piter82, a tak w ogóle to jak trenujesz? Ale tak konkretnie bo z pustego nie nalejesz? Kilometraż? Inne akcenty: Jest kros i siła biegowa? Przebieżki? Jak pracujesz w domu?

[russian, white russian]

Edit- zastanawiam się nad wprowadzeniem dwóch jednostek treningowych dziennie, przynajmniej w niektóre dni. Ciekawi mnie jedynie, czy jestem na to gotowy i jak zniosę takie obciążenia. Latem przetestuję wariant 1 tydzień 6 treningów tygodniowo, 2 tydzień 9-10 treningów

mnie się taka idea trochę podoba(bo się można dwa razy dziennie wymęczyć)
i trochę nie podoba (bo to się jednak trzeba mniej męczyć - bo mniej czasu na regenerację) /a jak się za lajtowe treningi robi, to jest wymówka, że przecież 2 dziennie...

coś jak interwały - żeby skracać przerwy i mieć tego dobre efekty, to trzeba już być niezłym mądralą.
na dzisiaj z tego powodu ideę zarzuciłem.

więc próbuj, może coś rozkminisz.

[Wuj Phyll]

mnie się taka idea trochę podoba(bo się można dwa razy dziennie wymęczyć)
i trochę nie podoba (bo to się jednak trzeba mniej męczyć - bo mniej czasu na regenerację) /a jak się za lajtowe treningi robi, to jest wymówka, że przecież 2 dziennie...

coś jak interwały - żeby skracać przerwy i mieć tego dobre efekty, to trzeba już być niezłym mądralą.
na dzisiaj z tego powodu ideę zarzuciłem.

więc próbuj, może coś rozkminisz.

Regeneracja- tu jest pies pogrzebany, już się nad tym zastanawiałem
W wypadku dwóch treningów dziennie musiałbym zmienić plan na "3 dni biegu (w tym dwa dni po 2 treningi), dzień przerwy+ 4 dni biegania (1 jednostka po 2 treningi), dzień przerwy"

[bebej]

Gasper ma racje - szybkosc to nie jest Twoja domena - polecam kolce i starty na stadionie od 800 do 5km innej opcji nie widzę - danielsa i jego przeliczniki to mozesz ..................piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii........

[piter82]

Piter82, a tak w ogóle to jak trenujesz? Ale tak konkretnie bo z pustego nie nalejesz? Kilometraż? Inne akcenty: Jest kros i siła biegowa? Przebieżki? Jak pracujesz w domu?

narazie trzymam się zarysu planu

http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1197

od przyszłego poniedziałku gdy w niedziele ustalę prawidłowe prędkości będę go skrupulatnie realizował

w domu zawsze po treningu i przed rozciąganie i ogólna gimnastyka, przez zimę jeszcze ćwiczyłem z 2 10 kg ciężarkami wszytskie grupy mięśni dodatkowo 2 razy w tyg, i chyba wprowadzę to też teraz

[Nagor]

Gasper ma racje - szybkosc to nie jest Twoja domena - polecam kolce i starty na stadionie od 800 do 5km innej opcji nie widzę - danielsa i jego przeliczniki to mozesz ..................piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii........

Bebej - zawodnik Danielsa, trenujący wedle jego przeliczników, Jim Ryun, pobiegł 30 lat temu rekord świata na milę, biegnąc 1500m po drodze szybciej niż aktualny rekord Polski. To tak a propos szybkości. Masz coś jeszcze mądrego do powiedzenia?

Danielsa trzeba zrozumieć, a potem prawidłowo stosować.

[piter82]

wczoraj 55 min spokojnego biegu, troche ponad 10 km, ale strasznie było duszno i gorąco, tętno troche wyższe niż zazwyczaj, dziś już pada więc popołudniu powinno być fajnie. Dziś tempo 3x3 km

[piter82]

tak czytam ostatnio i czytam o tym Greifie i pewnie wrzucę jego elementy przed maratonem

wczoraj miałem robić tempo ale zamiast biegu zrobiłem sobie godzinne ćwiczenia z ciężarkami wszystkich partii mięśni, byłem bardziej zmachany niż po ostatnich interwałach hehe pierwszy dzień bez biegania od ponad 2 tygodni, aż szkoda było bo pogoda wieczorkiem była super

dziś w planie 50 min biegu + 10x200 m prędkościami wg planu amerykańskiego na bieżni + 10' schłodzenia do domku

[Wuj Phyll]

Ja dzisiaj wybieram się na godzinkę easy, 75%, może progresywny 75-80%, kilka przebieżek. W niedzielę spr na bieżni, 5 000m, planowane 19minut, może 18:30

[bebej]

Gasper ma racje - szybkosc to nie jest Twoja domena - polecam kolce i starty na stadionie od 800 do 5km innej opcji nie widzę - danielsa i jego przeliczniki to mozesz ..................piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii........

Bebej - zawodnik Danielsa, trenujący wedle jego przeliczników, Jim Ryun, pobiegł 30 lat temu rekord świata na milę, biegnąc 1500m po drodze szybciej niż aktualny rekord Polski. To tak a propos szybkości. Masz coś jeszcze mądrego do powiedzenia?

Danielsa trzeba zrozumieć, a potem prawidłowo stosować.

Mam cos do powiedzenia.Zastosuj te mądre danielsowskie teorie w stosunku do siebie i nie każ wszystkim wychwalac swojego guru - sam popraw swoje wyniki na 800m albo w maratonie złam 2:10 lub wygraj z Czapim Kszczotem i Lewandowskim np na Kusym - udowodnisz mi i sobie że mozna do czegos wartosciowego dojsc dzieki tabelką Danielsa. Teraz to takie austriackie gadanie -Daniels jest dobry bo wielkim trenerem jest. Nie, Daniels jest zły ponieważ nie czuję o co mu chodzi - nic z tego nie wynika.

[gasper]

udowodnisz mi i sobie że mozna do czegos wartosciowego dojsc dzieki tabelką Danielsa.

tej, nauczyciel - popraw mi się z ortografii

[piter82]

bebej szanuje twoje zdanie, myślę, że powinieneś przedstawić jakiś alternatywny plan na 10 km do tego Danielsowskiego-amerykańskiego i biegacze po jakimś czasie sami ocenią który przyniósł im więcej korzyści, można by nawet za jakiś czas np na jesień czy przyszłą wiosnę taką ankietę zrobić wtedy wszystko się rozstrzygnie. Bo troche cię nie rozumiem negujesz coś a nie dajesz żadnej alternatywy, już pytałem cię kiedyś o to to mnie zbyłeś i dalej odpowiedzi na to nie uzyskałem ani żadnej alternatywy

Pozdrawiam

[gasper]

bebej szanuje twoje zdanie, myślę, że powinieneś przedstawić jakiś alternatywny plan na 10 km do tego Danielsowskiego-amerykańskiego i biegacze po jakimś czasie sami ocenią który przyniósł im więcej korzyści,

nie tędy droga - skąd będziesz wiedział, że plan, który robiłeś jako drugi udał sie bardzo dobrze, ale tylko dzięki pierwszemu planowi? na jednych i drugich planach ludzie robią progres - każdy ma swój rozum i niech każdy decyduje za siebie jaki plan czy filozofie stosuje i która jest dla niego lepsza

[piter82]

gasper nie każdemu może podobać się amerykańska koncepcja więc będzie miał alternatywę

ja dzis 40 min easy i 10 x 200m wg tabel planu amerykanskiego + 10 min schłodzenia, cały czas w deszczu - nawet przyjemnie

[bebej]

czekam na Twoje amerykańskie sukcesy - postep z 48 na 40 min - to rzeczywiscie będzie sukces na miare amerykańskiego cudu. Od prawie zera do bohatera ( amatorskiego oczywiscie). pełen szacun, respekt jak Ci sie uda z tabelkami czy bez, doesn't matter.