Próg mleczanowy - czy chciałbyś go zmierzyć?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

5 kwietnia jest test Coopera na AWF o godz 10. Ale skoro na AWF, to pewnie nie na tartanie, tylko na stationie obok, który ma chyba 500m.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Test wg Zoledzia (z mala modyfikacja) wygladal by nastepujaco:

Po ok. 10min rozgrzewki kazda osoba biegnie szesc 6min odcinkow z 2min przerwa po kazdym odcinku. Intensywnosc odcinkow jest nastepujaca:
1. HRmax-50ud
2. HRmax-40ud
3. HRmax-30ud
4. HRmax-20ud
5. HRmax-10ud
6. z maksymalna intensywnoscia

Po kazdym odcinku pobrana bedzie krew z platka ucha do oznaczenia stezenia kwasu mlekowego (zestawami firmy DrLange) w ilosci 10ul (mikrolitra), jest to zdecydowanie bezbolesne :usmiech:

Na biezaco monitorowane bedzie tetno oraz czas przebiegniecia kazdego okrazenia biezni.

Istotnym elementem testu jest utrzymanie odpowiedniej intensywnosci, wiec jak ktos ma monitorek to warto pocwiczyc :usmiech:

Caly test trwa zatem 45min/osobe + rozgrzewka, zatem chyba 10 osob dziennie bedzie troche duzo :taktak: , moze lepiej byloby 6 osob :usmiech: .
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Gone With a Wind
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 17 mar 2003, 16:54

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, ze nie powinniśmy zakładać, że na osobę poświęcamy 45 minut i dopiero potem następna osoba. Przeciez możemy biegać równolegle. Każdy dostanie rozpiskę jak ma biegać i będzie konrtolował swoje tętno i tempo. Możemy naraz robić chyba tyle testów ile bedziemy mieli monitorów tętna.
Ja mam 3. Pożyczę.
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W teście Żołądzia biega się pięć 6-cio minutowych odcinków. Nie biega się z intensywnością maksymalną.

R.
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Określa się długość przebiegniętego odcinka w ciągu 6 minut. Równocześnie można robić 2 osoby (druga osoba startuje po 3 minutach). Konieczna jest duża sprawność w pobieraniu krwi. Dodatkowo trzeba określić przebiegniety dystans i zapisać go do protokołu testu. Na podstawie testu można określić próg mleczanowy ale co ciekawe określić jak dany zawodnik trenował  przed testem i w jakich zakresach biegał najczęściej.

R.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Quote: from Ryszard on 12:00 pm on Mar. 19, 2003
......ale co ciekawe określić jak dany zawodnik trenował  przed testem i w jakich zakresach biegał najczęściej.
NOO !! To ciekawe.
Nie będziesz może Ryszard w którymś z wiosennych weekendów w Warszawie? Myślę, że fajnie by było gdybyś mógł w takim teście uczestniczyć.
Jak by sie ludzie zwiedzieli że Ryszard będzie na tescie to myślę, że frekwancja byłaby bardzo duża.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rozmawiałem z Ryszardem.
Ten pomiar to jednak wyższa szkoła jazdy.
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

oczywiscie, ze mozna robic pare osob na raz, tylko ktos musialby czuwac nad mierzeniem czasow kazdego okrazenia, bo ja z pobieraniem krwi i mierzeniem i zapisywaniem sam sobie nie poradze przy wiekszej ilosci osob (wiekszej niz 1 :usmiech: ).

Jesli chodzi o pobieranie krwi, to mam w tym niezla wprawe.

Ryszard- ten ostatni pulap jest wlasnie ta niewielka modyfikacja, mysle ze ciekawe byloby oznaczenie maksymalnego mleczanu. Test ten w oryginalnej formule takiej wiadomosci nie daje. W moim przypadku po 5 odcinku (ostatnim w oryginalnej formule) zakwaszenie mialem 4.7mmol/l a po przebiegnieciu ostatniego odcinka na maksa mialem 14.5. Jednakze nie jest to potrzebne, poniewaz test ten ma za zadanie okreslic poziom MLSS, czyli maksymalna intensywnosc przy jakiej stezenie mleczanu nie wzrasta o wiecej niz o 1mmol/l. Jest to poziom, na ktorym mozna wykonywac dlugotwaly wysilek np. bieg maratonski.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kryterium wyznaczania progu mleczanowego to wzrost stężenia mleczanu o więcej niż 0,5 mmol/l.
1 mmol jako kryterium wyznaczania maksymalnej równowagi mleczanowej to moim zdaniem za dużo. Sprawdzałem to kilka lat na R. Korzeniowskim i paru maratończykach takich od 2:11 do 2:55.
Po teście Żołądzia robiłem test weryfikujący a równocześnie określający prędkość startową w maratonie. Test dobierałem w zależności od klasy zawodnika np. 3 x 5km lub 3 x 3 km lub 2 x 20 minut do określonego tętna. Oczywiście przed odcinkiem i na końcu określałem stężenie mleczanu.

R.

R.
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

doswiadczenie jest oczywiscie bardzo istotna sprawa, wiec do opracowywania wynikow mozna uzyc kryterium 0,5mmol/l albo obu.

Zgadzam sie, ze aby osiagnac maksymalne rezultaty z testu nalezaloby dokonac odpowiedniej weryfikacji wynikow, sam mialem cos takiego robione 3x10min, ale w tym przypadku byloby troche ciezko (czytaj dlugotrwalo i kosztownie).

Jednakze uwazam, ze i bez weryfikacji test ten moze przyniesc wiele pozytku tym, co nie znaja swoich "mozliwosci mleczanowych" wogole. Szczegolnie moze to byc istotne przed maratonem, aby mozna bylo okreslic optymalne dla siebie tempo biegu.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pojawil sie maly problem, poniewaz w poniedzialek (7.04) wyjezdzam sluzbowo i nie bedzie mnie az do Wielkanocy. Zeby zrobic te pomiary przed Krakowem zostaje albo weekend po swietach, z tym ze jest wtedy kolejna impreza Pucharu MW, albo tydzien z dlugim weekendem, podczas ktorego czesc ludzi pewnie wybedzie.

W kazdym razie sprawa jest aktualna, tylko jest problem z terminem.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

A czy można byłoby też się zapisać. Kiedyś trenowałem
bardziej wyczynowo i miałem takie pomiary robione, ale teraz ponownie chętnie bym się 'zmierzył'
Ibex    
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No jasne, zapraszamy.
Nie wiemy jeszcze ile osób będzie chętnych.

Aha - i dobrze by było, żeby wszyscy przychodząc na ten "trening-pomiar" znali swoje tętno maksymalne.
Czyli niech pobiegną sobie 1500 m tak jakby się ścigali i na końcu długi finisz.

(Edited by FREDZIO at 4:10 pm on April 2, 2003)
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

może trochę nie ten wątek. ale skoro pada temat tętna maksymalnego...
mój tętnomierz podał że w niedzielę na agrykoli miałem maksymalnie 223 ud/min. jutro idę do kardiologa. ciekawe co powie.

(Edited by grubcio at 4:13 pm on April 2, 2003)


(Edited by grubcio at 4:13 pm on April 2, 2003)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ja podejrzewam, ze może to być związane z tzw nierównomiernością oddechową.
Czyli, serce ci pyka:
pik...pik...pik...pik.pik...pik...pik...pik
I w jednym miejscu była większa częstotliwość niż gdzie indziej i myśle, że to może być takie wskazanie.
Chyba, ze on jakos uśrednia ?
ODPOWIEDZ