Próg mleczanowy - czy chciałbyś go zmierzyć?
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Test wg Zoledzia (z mala modyfikacja) wygladal by nastepujaco:
Po ok. 10min rozgrzewki kazda osoba biegnie szesc 6min odcinkow z 2min przerwa po kazdym odcinku. Intensywnosc odcinkow jest nastepujaca:
1. HRmax-50ud
2. HRmax-40ud
3. HRmax-30ud
4. HRmax-20ud
5. HRmax-10ud
6. z maksymalna intensywnoscia
Po kazdym odcinku pobrana bedzie krew z platka ucha do oznaczenia stezenia kwasu mlekowego (zestawami firmy DrLange) w ilosci 10ul (mikrolitra), jest to zdecydowanie bezbolesne
Na biezaco monitorowane bedzie tetno oraz czas przebiegniecia kazdego okrazenia biezni.
Istotnym elementem testu jest utrzymanie odpowiedniej intensywnosci, wiec jak ktos ma monitorek to warto pocwiczyc
Caly test trwa zatem 45min/osobe + rozgrzewka, zatem chyba 10 osob dziennie bedzie troche duzo , moze lepiej byloby 6 osob .
Po ok. 10min rozgrzewki kazda osoba biegnie szesc 6min odcinkow z 2min przerwa po kazdym odcinku. Intensywnosc odcinkow jest nastepujaca:
1. HRmax-50ud
2. HRmax-40ud
3. HRmax-30ud
4. HRmax-20ud
5. HRmax-10ud
6. z maksymalna intensywnoscia
Po kazdym odcinku pobrana bedzie krew z platka ucha do oznaczenia stezenia kwasu mlekowego (zestawami firmy DrLange) w ilosci 10ul (mikrolitra), jest to zdecydowanie bezbolesne
Na biezaco monitorowane bedzie tetno oraz czas przebiegniecia kazdego okrazenia biezni.
Istotnym elementem testu jest utrzymanie odpowiedniej intensywnosci, wiec jak ktos ma monitorek to warto pocwiczyc
Caly test trwa zatem 45min/osobe + rozgrzewka, zatem chyba 10 osob dziennie bedzie troche duzo , moze lepiej byloby 6 osob .
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 17 mar 2003, 16:54
Wydaje mi się, ze nie powinniśmy zakładać, że na osobę poświęcamy 45 minut i dopiero potem następna osoba. Przeciez możemy biegać równolegle. Każdy dostanie rozpiskę jak ma biegać i będzie konrtolował swoje tętno i tempo. Możemy naraz robić chyba tyle testów ile bedziemy mieli monitorów tętna.
Ja mam 3. Pożyczę.
Ja mam 3. Pożyczę.
-
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 942
- Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
W teście Żołądzia biega się pięć 6-cio minutowych odcinków. Nie biega się z intensywnością maksymalną.
R.
R.
-
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 942
- Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Określa się długość przebiegniętego odcinka w ciągu 6 minut. Równocześnie można robić 2 osoby (druga osoba startuje po 3 minutach). Konieczna jest duża sprawność w pobieraniu krwi. Dodatkowo trzeba określić przebiegniety dystans i zapisać go do protokołu testu. Na podstawie testu można określić próg mleczanowy ale co ciekawe określić jak dany zawodnik trenował przed testem i w jakich zakresach biegał najczęściej.
R.
R.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
NOO !! To ciekawe.Quote: from Ryszard on 12:00 pm on Mar. 19, 2003
......ale co ciekawe określić jak dany zawodnik trenował przed testem i w jakich zakresach biegał najczęściej.
Nie będziesz może Ryszard w którymś z wiosennych weekendów w Warszawie? Myślę, że fajnie by było gdybyś mógł w takim teście uczestniczyć.
Jak by sie ludzie zwiedzieli że Ryszard będzie na tescie to myślę, że frekwancja byłaby bardzo duża.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Rozmawiałem z Ryszardem.
Ten pomiar to jednak wyższa szkoła jazdy.
Ten pomiar to jednak wyższa szkoła jazdy.
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
oczywiscie, ze mozna robic pare osob na raz, tylko ktos musialby czuwac nad mierzeniem czasow kazdego okrazenia, bo ja z pobieraniem krwi i mierzeniem i zapisywaniem sam sobie nie poradze przy wiekszej ilosci osob (wiekszej niz 1 ).
Jesli chodzi o pobieranie krwi, to mam w tym niezla wprawe.
Ryszard- ten ostatni pulap jest wlasnie ta niewielka modyfikacja, mysle ze ciekawe byloby oznaczenie maksymalnego mleczanu. Test ten w oryginalnej formule takiej wiadomosci nie daje. W moim przypadku po 5 odcinku (ostatnim w oryginalnej formule) zakwaszenie mialem 4.7mmol/l a po przebiegnieciu ostatniego odcinka na maksa mialem 14.5. Jednakze nie jest to potrzebne, poniewaz test ten ma za zadanie okreslic poziom MLSS, czyli maksymalna intensywnosc przy jakiej stezenie mleczanu nie wzrasta o wiecej niz o 1mmol/l. Jest to poziom, na ktorym mozna wykonywac dlugotwaly wysilek np. bieg maratonski.
Jesli chodzi o pobieranie krwi, to mam w tym niezla wprawe.
Ryszard- ten ostatni pulap jest wlasnie ta niewielka modyfikacja, mysle ze ciekawe byloby oznaczenie maksymalnego mleczanu. Test ten w oryginalnej formule takiej wiadomosci nie daje. W moim przypadku po 5 odcinku (ostatnim w oryginalnej formule) zakwaszenie mialem 4.7mmol/l a po przebiegnieciu ostatniego odcinka na maksa mialem 14.5. Jednakze nie jest to potrzebne, poniewaz test ten ma za zadanie okreslic poziom MLSS, czyli maksymalna intensywnosc przy jakiej stezenie mleczanu nie wzrasta o wiecej niz o 1mmol/l. Jest to poziom, na ktorym mozna wykonywac dlugotwaly wysilek np. bieg maratonski.
-
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 942
- Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Kryterium wyznaczania progu mleczanowego to wzrost stężenia mleczanu o więcej niż 0,5 mmol/l.
1 mmol jako kryterium wyznaczania maksymalnej równowagi mleczanowej to moim zdaniem za dużo. Sprawdzałem to kilka lat na R. Korzeniowskim i paru maratończykach takich od 2:11 do 2:55.
Po teście Żołądzia robiłem test weryfikujący a równocześnie określający prędkość startową w maratonie. Test dobierałem w zależności od klasy zawodnika np. 3 x 5km lub 3 x 3 km lub 2 x 20 minut do określonego tętna. Oczywiście przed odcinkiem i na końcu określałem stężenie mleczanu.
R.
R.
1 mmol jako kryterium wyznaczania maksymalnej równowagi mleczanowej to moim zdaniem za dużo. Sprawdzałem to kilka lat na R. Korzeniowskim i paru maratończykach takich od 2:11 do 2:55.
Po teście Żołądzia robiłem test weryfikujący a równocześnie określający prędkość startową w maratonie. Test dobierałem w zależności od klasy zawodnika np. 3 x 5km lub 3 x 3 km lub 2 x 20 minut do określonego tętna. Oczywiście przed odcinkiem i na końcu określałem stężenie mleczanu.
R.
R.
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
doswiadczenie jest oczywiscie bardzo istotna sprawa, wiec do opracowywania wynikow mozna uzyc kryterium 0,5mmol/l albo obu.
Zgadzam sie, ze aby osiagnac maksymalne rezultaty z testu nalezaloby dokonac odpowiedniej weryfikacji wynikow, sam mialem cos takiego robione 3x10min, ale w tym przypadku byloby troche ciezko (czytaj dlugotrwalo i kosztownie).
Jednakze uwazam, ze i bez weryfikacji test ten moze przyniesc wiele pozytku tym, co nie znaja swoich "mozliwosci mleczanowych" wogole. Szczegolnie moze to byc istotne przed maratonem, aby mozna bylo okreslic optymalne dla siebie tempo biegu.
Zgadzam sie, ze aby osiagnac maksymalne rezultaty z testu nalezaloby dokonac odpowiedniej weryfikacji wynikow, sam mialem cos takiego robione 3x10min, ale w tym przypadku byloby troche ciezko (czytaj dlugotrwalo i kosztownie).
Jednakze uwazam, ze i bez weryfikacji test ten moze przyniesc wiele pozytku tym, co nie znaja swoich "mozliwosci mleczanowych" wogole. Szczegolnie moze to byc istotne przed maratonem, aby mozna bylo okreslic optymalne dla siebie tempo biegu.
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
pojawil sie maly problem, poniewaz w poniedzialek (7.04) wyjezdzam sluzbowo i nie bedzie mnie az do Wielkanocy. Zeby zrobic te pomiary przed Krakowem zostaje albo weekend po swietach, z tym ze jest wtedy kolejna impreza Pucharu MW, albo tydzien z dlugim weekendem, podczas ktorego czesc ludzi pewnie wybedzie.
W kazdym razie sprawa jest aktualna, tylko jest problem z terminem.
W kazdym razie sprawa jest aktualna, tylko jest problem z terminem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
A czy można byłoby też się zapisać. Kiedyś trenowałem
bardziej wyczynowo i miałem takie pomiary robione, ale teraz ponownie chętnie bym się 'zmierzył'
bardziej wyczynowo i miałem takie pomiary robione, ale teraz ponownie chętnie bym się 'zmierzył'
Ibex
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No jasne, zapraszamy.
Nie wiemy jeszcze ile osób będzie chętnych.
Aha - i dobrze by było, żeby wszyscy przychodząc na ten "trening-pomiar" znali swoje tętno maksymalne.
Czyli niech pobiegną sobie 1500 m tak jakby się ścigali i na końcu długi finisz.
(Edited by FREDZIO at 4:10 pm on April 2, 2003)
Nie wiemy jeszcze ile osób będzie chętnych.
Aha - i dobrze by było, żeby wszyscy przychodząc na ten "trening-pomiar" znali swoje tętno maksymalne.
Czyli niech pobiegną sobie 1500 m tak jakby się ścigali i na końcu długi finisz.
(Edited by FREDZIO at 4:10 pm on April 2, 2003)
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
może trochę nie ten wątek. ale skoro pada temat tętna maksymalnego...
mój tętnomierz podał że w niedzielę na agrykoli miałem maksymalnie 223 ud/min. jutro idę do kardiologa. ciekawe co powie.
(Edited by grubcio at 4:13 pm on April 2, 2003)
(Edited by grubcio at 4:13 pm on April 2, 2003)
mój tętnomierz podał że w niedzielę na agrykoli miałem maksymalnie 223 ud/min. jutro idę do kardiologa. ciekawe co powie.
(Edited by grubcio at 4:13 pm on April 2, 2003)
(Edited by grubcio at 4:13 pm on April 2, 2003)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ja podejrzewam, ze może to być związane z tzw nierównomiernością oddechową.
Czyli, serce ci pyka:
pik...pik...pik...pik.pik...pik...pik...pik
I w jednym miejscu była większa częstotliwość niż gdzie indziej i myśle, że to może być takie wskazanie.
Chyba, ze on jakos uśrednia ?
Czyli, serce ci pyka:
pik...pik...pik...pik.pik...pik...pik...pik
I w jednym miejscu była większa częstotliwość niż gdzie indziej i myśle, że to może być takie wskazanie.
Chyba, ze on jakos uśrednia ?