Zerknąłem na tego garmina w linku. Więcej informacji już nie mogli upchać na ekranie? Musiałbym się zatrzymać żeby to wszystko odczytaćSikor pisze:To jest pole danych Race screen:piotrwl pisze:To ja dorzucę jeszcze od siebie, że jakiś czas temu natknąłem się na "tarczę" Garmina, która przy ręcznym lapie w okolicach pełnego kilometra przelicza wszystkie wskazania tak jakby tam właśnie stał znacznik. Nie testowałem, ale brzmi obiecująco.
https://apps.garmin.com/en-RO/apps/6a30 ... 634983fc93
Ja uzywam Race Screen od dosc dawna jako moj glowny ekran do biegania.
Zarowno w czasie treningow jak i na zawodach.
Na ostatnim maratonie swietnie sie sprawdzil.
Komentarz do artykułu Ambitny amator: 2:50-2:55 w wiosennym maratonie - projekt czteromiesięczny
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Pewnie by można było zrezygnować z kadencji i czasu całkowitego, a ci co nie mierzą pulsu też i z tego wskaźnika. Tempo chwilowe też można wyciąć, ale ja bym zostawił.Siedlak1975 pisze: Zerknąłem na tego garmina w linku. Więcej informacji już nie mogli upchać na ekranie? Musiałbym się zatrzymać żeby to wszystko odczytać
Ja na zawodach biegam: tempo chwilowe, tempo średnie, dystans. I styka. Całą resztę wiem dzięki łapaniu międzyczasów.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Dokładnie.yacool pisze:...tu matematyka zaczyna wyraźnie rozmijać się z praktyką. Wcześniej w tym wątku wrzucałem wykres z tempami w zależności od poziomu sportowego, gdzie widać że linie temp dla różnych intensywności wyraźnie zbiegają się. Gdyby było tak jak mówisz, to linie temp biegłyby równolegle od poziomu 4h do 2h w maratonie.wjabs pisze:matematycznie, na mecie róznica jest indetyczna czyli 42,195 razy x (sekund)
Dobrze stanąć na bieżni mechanicznej i skonfrontować zmiany prędkości. Gdy biegniemy 10km/h przyspieszyć do 11km/h jest bardzo łatwo, ale gdy biegniemy 15km/h, to zmiana na 16km/h jest już o wiele trudniejsza. Fakt zmiany temp o 1 sekundę już nie są tak łatwo zauważalne, ale powyższe dowodzi, że każde przyspieszenie w wyższych prędkościach/tempach jest trudniejsze do wykonania od tych samych zmian przy niższych prędkościach/tempach.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Ja jak biegam na stadionie większe prędkości to nie mam już na tyle siły aby podnieść rękę i spojrzeć na zegarek. To jest niemożliwe. Czasami jest mi trudno wybić z rytmu obie ręcę na końcu odcinka aby chwycić całkowity czas odcinka.Rebelyant74 pisze:Po pierwsze gadżety po to są by z nich korzystać. Po drugie używając GPS nie należy sugerować się tempem chwilowym, tyko jeśli już to średnim na jakimś dystansie. Po trzecie z całym szacunkiem, ale z tym wydatkiem energetycznym przy spoglądaniu na zegarek to chyba przesada.
Obawiam się, że Maciek będzie biegł na prędkości, w której właściwy i ciągły rytm ramion jest jednym z elementów decydujących o sukcesie.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Przecież się nie zawróci i nie rozpocznie biegu od nowa. Zegarek na ręce też przecież cudownie nie cofnie czasu.Jaca_CH pisze:Ale że całkiem bez gps Czy tylko ma na niego nie zwracać uwagiAdam Klein pisze:Przekonałem chyba Maćka do biegu bez gps.
A co ja znacznik pierwszego kilometra będzie źle ustawiony A co jak w tłumie go nie zauważy
Skąd będziesz wiedział analizując później bieg, że nie "przestrzelił" tempa na pierwszych kilometrach
Maciek jest dużym chłopcem a robicie z niego jakiegoś ciamajdę co to nie wie jak ma pobiec maraton
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
"Obawiam się, że Maciek będzie biegł na prędkości, w której właściwy i ciągły rytm ramion jest jednym z elementów decydujących o sukcesie." - to nie jest bieg na 800, by nie mógł co jakiś czas spojrzeć na zegarek. Ludzie nie wpadajmy już w taką paranoję. Mówimy o prędkości maratońskiej.
- Jaca_CH
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 678
- Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
- Życiówka na 10k: 41:57
- Życiówka w maratonie: 3:28:03
- Lokalizacja: Bytom
Hmm.... To mogłoby sugerować, że Maciek nigdy nie sprawdzał (nie był w stanie sprawdzać) tempa na swoim poziomie bo to taka zawrotna prędkość jestmiroszach pisze:Obawiam się, że Maciek będzie biegł na prędkości, w której właściwy i ciągły rytm ramion jest jednym z elementów decydujących o sukcesie.
Bez przesady - wielokrotnie a nawet zawsze gdy biegam interwały (w takim właśnie tempie) zerkam na zegarek i sprawdzam czy tempo jest właściwe. Nie stanowi to problemu.
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Ciekawe jak będzie pił i jadł na trasie
Mam wrażenie że trener wprowadza tyle zmiennych w ten trening i jak widać też i w start, że doprawdy będzie wielką zagadką co pomogło/zaszkodziło w uzyskaniu ostatecznego/idealnego wyniku.
Jakie jeszcze innowacje planujecie, Adamie?
Mam wrażenie że trener wprowadza tyle zmiennych w ten trening i jak widać też i w start, że doprawdy będzie wielką zagadką co pomogło/zaszkodziło w uzyskaniu ostatecznego/idealnego wyniku.
Jakie jeszcze innowacje planujecie, Adamie?
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Co do tempa itd - przecież tam będą pejsi i całe grupy na określony czas...
Moim zdaniem, jak będzie plan na ns, to zacznie z grupą np na 2:55, a potem próba przyspieszenia, żeny parę minut urwać itd.
Wysłane z Tapatalka
Moim zdaniem, jak będzie plan na ns, to zacznie z grupą np na 2:55, a potem próba przyspieszenia, żeny parę minut urwać itd.
Wysłane z Tapatalka
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 508
- Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
[/quote]
Bo ja bym się zestresował, jak bym trenował i startował na GPS i znaczniki i nagle by mi brakło podczas takiego startu, któregoś punktu odniesienia ?
Z tymi grupkami na dany i konkretny czas, to bywa chyba różnie. Raczej nie komunikują, że jednak odpuszczają, czy nie dają radę. A jak się idzie po granicy możliwości, to i z pejsami bywa różnie. Jednak najlepiej ufać sobie i pilnować czasu.
Co do stresu i pomiaru na znacznikach. To czy Maciek już biegał tak maraton, półmaraton. Czy będzie to jednak 'nowość' ?Adam Klein pisze:Przecież co kilometr jest oznaczenie, wystarczy wtedy sprawdzić czas/międzyczas
Bo ja bym się zestresował, jak bym trenował i startował na GPS i znaczniki i nagle by mi brakło podczas takiego startu, któregoś punktu odniesienia ?
Z tymi grupkami na dany i konkretny czas, to bywa chyba różnie. Raczej nie komunikują, że jednak odpuszczają, czy nie dają radę. A jak się idzie po granicy możliwości, to i z pejsami bywa różnie. Jednak najlepiej ufać sobie i pilnować czasu.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Dokładnie z grupami tez nigdy nic nie wiadomo i ślepo nie ma co biec (wystarczy przypomnieć zeszłoroczny MW i grupę biegnącą na 3h, która półmetek przekroczyła w czasie 1:27:16 -> osoby, które były na styk mogły zapomnieć o dowiezieniu wyniku).
- wjabs
- Wyga
- Posty: 52
- Rejestracja: 21 lut 2018, 13:42
- Życiówka na 10k: 41:22
- Życiówka w maratonie: 3:32:52
- Lokalizacja: Inowrocław
dzisiaj biorę, zegarek, opskę, telefon, okulary, gps z glonasem, notatnik... i zobaczymy jak mi pójdzie
Ostatnio zmieniony 07 mar 2018, 15:05 przez wjabs, łącznie zmieniany 1 raz.
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Faktycznie dobrze, że Maciek tego wszystkiego nie czyta
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Jeśli będziesz robił interwały to weź przegląd sportowy i radio. Przyda się na przerwy między powtórzeniami polecamwjabs pisze:dzisiaj biorę, zegarek, opskę, telefon, okulary, gps z glonasem, notatnik... i zobaczymy jak mi pójdzie
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Widzę już w wątku wygłupy na całego.