PROJEKT SUB 9

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze:
Arti pisze:
khorne pisze:yacool jest niestety na tyle ograniczony, że nie zdaje sobie sprawy, że zawodowi zawodnicy nie mają wolnych 20 lat na 'przemodelowanie powięzi'.

Swoją drogą Nagórek kiedyś bardzo fajnie napisał :
"Z drugiej strony pojawia się pytanie - jak głęboko można zmienić technikę i jaki to przyniesie efekt? Sposób biegania zależy bezpośrednio od budowy ciała. Tę można poprawiać terapią manualną, ale zmiany są powolne i stopniowe, tu nie ma rewolucji. Co więcej, każda zmiana budowy ciała czy ustawienia nóg powoduje, że układ nerwowy musi się do tego zaadaptować, co zajmuje kupę czasu i nie ma gwarancji, że będzie skuteczne. Ostatnio w wywiadach śledziłem wypowiedzi ludzi związanych z Agnieszką Radwańską. Trenerzy i fizjoterapeuci wypowiadali się, że ona nie może raptownie nabrać siły, co związane jest ze wzrostem masy, bo straci "czucie" piłki. Mówiąc inaczej - układ nerwowy musi się nauczyć, że takie i takie napięcie mięśni powoduje taki a taki efekt. Ponieważ Radwańska opiera grę o precyzyjne uderzenia, każda zmiana niesie za sobą duże konsekwencje. Silniejsze mięśnie sprawią bowiem, że uderzenie z wykorzystaniem dokładnie takiego samego napięcia, takiego samego bodźca ze strony układu nerwowego, przyniesie inny efekt, bo piłka wyląduje np. 2 metry dalej."
http://nagor.pl/blog/529/Par%C4%99+rozw ... nice+biegu
Dokładnie tak jest ;-) O tym mówię też od wielu wielu chyba już miesięcy ;) a wiadomo to od wielu lat. Tak samo trener Michaela Johnsona po pewnym czasie zrezygnował z próby zmiany jego stylu biegania ala kaczka. Dopiero po wielu latach Bolt pobił jego rekord na 200m też nie biegając super idealnie. Budowa ciała determinuje układ ruchu, receptory czucia i to wszystko o czym mowa w przypadku np. Radwańskiej.
Taa, już gdzieś słyszałem, że przecież nie powinno się zwracać uwagę na technikę biegu, bo ciało sobie samo dostosowuje itd. Widać po amatorach jak to się sprawdza.

A co do sprintów to nie znam się na bardzo na technice

Mówimy o elicie i to TOP3 Świata a nie o amatorach ;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
New Balance but biegowy
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Teraz to ciężko rozróżnić. 30min na 10km u mężczyzn to już też zaczynają być amatorzy jeśli inni potrafią poniżej 27
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze:
Arti pisze:
Ricardo pisze:12 miejsce na ME. No nie wiem czy to wartościowy wynik. Na ostatnich ME zajął 13 miejsce i nie słyszałem za bardzo, żeby ktoś się z tego cieszył
Chodziło mi o walkę do końca podczas gdy inni zarówno wśród kobiet i mężczyzn (oczywiście c Polsckęróżne powody) zeszli z trasy. Miał największą wolę by osiągnąć metę mimo kryzysu, warunków pogodowych itp. mógł odpuścić bo wynik słaby , bo miejsce dalekie, bo ciężko itp. Jednak siła woli i mentalność a zatem głowa pokonały trudy podczas rywalizacji. To jest to o czym mówi psychologia sportu...walki i odpowiedzi: jak bardzo chcesz.
Chodzi o wynik/miejsce. Tego nie było. Reszta ma mniejsze znaczenie. W sporcie zawodowym już nie liczy się tylko, żeby osiągnąc metę, takie zadania sobie wyznaczają amatorzy np przebiegnę maraton itp
Dobiegnięcie 3 na podobnym poziomie pozwalało wtedy na medal w drużynówce ME.

Na komercyjnych maratonach na poziomie zawodowym być może nie chodzi o dobiegniecie do mety ale zapominasz ,że tutaj biegł z orzełkiem reprezentując Polskę. Za każde takie miejsce są punkty a za minimum ósme miejsce stypendium z PZLA itd. Zatem walka do końca jak najbardziej. Kiedy reprezentujesz kraj to w momencie kryzysu chodzi właśnie aby dobiec, aby kolejny reprezentant został sklasyfikowany i zebrał miejsce tzw. punktowane więc walka do końca mimo,że wynik czasowy czy medal uciekały tym momencie się liczy.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze:Teraz to ciężko rozróżnić. 30min na 10km u mężczyzn to już też zaczynają być amatorzy jeśli inni potrafią poniżej 27
TOP3 czy to w spirncie czy w tenisie to nie poziom rzędu 30 min ;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja nic nie pisałem o żadnym top 3. O Johnsonie też nie pisałem bo jak wcześbiej wspominałem na sprintach się nie znam. I mówimy o biegach długich, więc porównania do tenisitów, sprinterów, kulturystów i piłkarzy ręcznych nie są nam zbyt potrzebne
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Przeczytaj zatem jeszcze raz słowa Nagórka ;) Ja do tego dodałem kolejny przykład tj. Michaela Johnsona itd. Chodziło generalnie o zawodników ścisłego topu.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przeczytałem. Jest tam pytanie "Z drugiej strony pojawia się pytanie - jak głęboko można zmienić technikę i jaki to przyniesie efekt?". I właśnie na te pytania szukamy odpowiedzi :) Patrząc na to jaki progres zrobił Sebastian przez rok daje nadzieje. Nie wiemy do czego to doprowadzi, ale to doświadczenie może pomóc wskazać nam odpowiedź na to pytanie. A w ogóle to z tego co widziałem to Seba leci w niedzielę na 5/10km (?) na zawodach "Murowana Dycha".
khorne
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 28 lip 2013, 10:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze:Patrząc na to jaki progres zrobił Sebastian przez rok daje nadzieje
No tak, problem w tym, że poprawa % wyników Sebastiana po roku trenowania przez cygana to błąd statystyczny. Nie mydlmy ludziom oczów.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nikomu nie mydlę oczu.
yacool jest niestety na tyle ograniczony, że nie zdaje sobie sprawy, że zawodowi zawodnicy nie mają wolnych 20 lat na 'przemodelowanie powięzi'.
Odnosiłem się do tego cytatu. Mu się udało zmienić ruch w dużym stopniu w czasie 20× krótszym niż ten, który podałeś. Sebastian cały czas robi progres od czasu po operacji. My jedyne co możemy robić to czekać i zobaczyć do czego to doprowadzi. Zmiana ruchu była/jest, a teraz czekamy na zmiany w wynikach.
Wooki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 199
Rejestracja: 21 mar 2018, 14:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spokojnie Ricardo, Sebastian jeszcze nie robi progresu. Wraca do formy po kuntuzji. Ja czekam na sub14.
[url=viewtopic.php?f=27&t=63661]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=27&t=63662]KOMENTARZE[/url]
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja też
khorne
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 28 lip 2013, 10:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze:Nikomu nie mydlę oczu.
yacool jest niestety na tyle ograniczony, że nie zdaje sobie sprawy, że zawodowi zawodnicy nie mają wolnych 20 lat na 'przemodelowanie powięzi'.
Odnosiłem się do tego cytatu. Mu się udało zmienić ruch w dużym stopniu w czasie 20× krótszym niż ten, który podałeś. Sebastian cały czas robi progres od czasu po operacji. My jedyne co możemy robić to czekać i zobaczyć do czego to doprowadzi. Zmiana ruchu była/jest, a teraz czekamy na zmiany w wynikach.
Ok, myślałem, że o coś innego Ci chodzi.
Odnośnie cytatu to zauważ o kim napisałem. Nie o amatorach, którzy biegają hobbystycznie, a o zawodowcach dla których bieganie jest źródłem utrzymania. Dla zawodowca ważny jest wynik, a nie spuszczanie się nad sprężynką. Wynik tu i teraz, a nie "aż przemodelowanie się zakończy w bliżej nieokreślonej przyszłości".

'Mu się udało zmienić ruch w dużym stopniu w czasie 20× krótszym niż ten, który podałeś.' - Otóż nie. Wizualnie tak, ale nic z tego nie wynika poza wynikowo straconym rokiem (i tylko o tym aspekcie mówię). Na pytanie kiedy będą wyniki odpowiedź cygana jest następująca "modelowanie powięzi jeszcze się nie zakończyło". Zatem może to trwać i 20 lat, proces dalej trwa ;)

Najważniejsze jest pytanie do cygana - ile trwa 'przemodelowanie powięzi'. Tylko niestety cygan nie zna nawet orientacyjnego czasu i to w sumie jest dosyć wymowne.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli Seba złamie 14min to dalej będziesz narzekać na stracony czas? Napiszę jeszcze raz, teraz nie mamy czego oceniać. Za kilka lat każdy będzie mógł zobaczyć czy z tego coś wyszło czy nie i wyciągnąć wnioski.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Najważniejsze jest pytanie do cygana - ile trwa 'przemodelowanie powięzi'. Tylko niestety cygan nie zna nawet orientacyjnego czasu i to w sumie jest dosyć wymowne.
Technika biegu się zmienia nikt nie wie ile to trwa i czy to dobre czy złe. Zobacz sobie Kipchoge 5 lat temu. Jego technika różni się od tej, którą ma teraz. Dlaczego? Nie wiemy. Czy w dobrą stronę? Wyniki sugerują, że tak
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12921
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Niekumaty, pierdoła i pan kleks to moje ulubione trio. Pozdrowienia z cygańskiego taboru.
ODPOWIEDZ