PROJEKT SUB 9

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Do teraz nie zrozumiane, ze każdy inaczej widzi piękność.
Lepiej cierpieć w 2:15 (Paula) jak skakać "pięknie" po ulicy w 2:17 (Dibaba).

Ale wątpię ze to zrozumiesz.
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze: Zatopek był wybitny jak na swoje czasy, ale teraz za dużo nie znaczy.
Tak? A ilu biegaczy znasz z lat 50tych tamtego wieku. O Zatopku każde dziecko słyszało.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Do teraz nie zrozumiane, ze każdy inaczej widzi piękność.
Lepiej cierpieć w 2:15 (Paula) jak skakać "pięknie" po ulicy w 2:17 (Dibaba).

Ale wątpię ze to zrozumiesz.
Dokładnie. Teraz oczywiście tak pięknie nie biegnie bo musi walczyć z ograniczeniami formy, która dopiero rozpędza się ale i szczytu formy gdy ma wszystko pod kontrolą biegała ładnie. Wprawdzie bardziej lubiłem Marlene Ottey ale Alyson równiez mocno kibicuję;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chyba napiszę jeszcze raz, bo Arti z Rollim chyba tego nie widzą.
Ricardo pisze:Chodzi mi o to, że nie ma sensu gloryfikowanie biegowego cierpienia, bo cierpieć może tak samo Chabowski przy 2:10 w maratonie jak ktoś kto pierwszy raz łamie 30min na 5k.
Jeśli amatorzy i elita może cierpieć tak samo to chyba trzeba się zastanowić nad innymi cechami, które wyróżniają elitę. Inny trening, technika biegu, odpowiednia waga itd
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli,
cały czas pozostajesz na poziomie jakiegoś subiektywnego piękna, jak komentatorzy sportowi. Biomechanika nie może opierać się na subiektywnych wrażeniach. To prowadzi wprost do pierdół, które serwuje w każdym poście arti.
Bieg jest skuteczny nie wtedy kiedy jest przez kogoś postrzegany jako piękny lecz kiedy ma wyraźne cechy wspólnej geometrii fazy podporu. Szybkość załadowania nogi podporowej i związana z tym sztywność podporu jest kluczowym parametrem biegu. Czy to jest piękne? Nie ma to znaczenia. Dynamiczna stabilizacja wyróżnia garstkę biegaczy na świecie. Irena Szewińska, czy Marie Jose Perec prezentowały dostatecznie stabilną miednicę i znikome odwiedzenie kolana w fazie podporu, czyli staw biodrowy pracował w większym zakresie niż u Felix. Podobne porównanie można zrobić względem Van Niekerka i Krzewiny, Omelki, Zalewskiego... Tu nie chodzi o piękno tylko czysto techniczny aspekt biegu oraz próby optymalizowania ruchu na treningach poświęconych jedynie temu zadaniu.
Skuteczność biegu nie idzie w parze z cierpieniem, heroizmem, oddaniem sprawie itp pierdołami. Można mieć waleczny grymas na twarzy i wygrywać zawody. Ale można mieć też taki grymas i jednocześnie bardzo słabą sztywność podporu, czyli dzielnie przegrywać zawody. Dlatego właśnie opisywanie techniki biegu z punktu widzenia grymasów nie ma sensu.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zaraz się może dowiemy, że najpiękniej to biega Pamela Anderson w słonecznym patrolu
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze:Chyba napiszę jeszcze raz, bo Arti z Rollim chyba tego nie widzą.
Ricardo pisze:Chodzi mi o to, że nie ma sensu gloryfikowanie biegowego cierpienia, bo cierpieć może tak samo Chabowski przy 2:10 w maratonie jak ktoś kto pierwszy raz łamie 30min na 5k.
Jeśli amatorzy i elita może cierpieć tak samo to chyba trzeba się zastanowić nad innymi cechami, które wyróżniają elitę. Inny trening, technika biegu, odpowiednia waga itd
Tylko ze to wy chcecie definiować co to jest piękność biegania i cierpienie przy biegu.

Chyba napisze jeszcze raz, bo chyba tego nie wiecie, ze bieganie definiuje sie tylko i wyłącznie przez wyniki.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie bardzo. Arti zaczął pisać o tej niesamowitej motywacji i cierpieniu Chabowskiego, a później dodał, że tu "nie chodzi o wynik sportowy". Ja mu zwróciłem uwagę, że w bieganiu właśnie o ten wynik chodzi.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Ricardo pisze:Nie bardzo. Arti zaczął pisać o tej niesamowitej motywacji i cierpieniu Chabowskiego, a później dodał, że tu "nie chodzi o wynik sportowy". Ja mu zwróciłem uwagę, że w bieganiu właśnie o ten wynik chodzi.
No to fajnie.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:wy chcecie definiować co to jest piękność biegania
Może powinienem napisać wyraźniej, że nie interesuje mnie "piękność" biegania tylko jego aspekt techniczny, ale chętnie przeczytam czym charakteryzuje się taka piękność.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Ricardo pisze:Nie bardzo. Arti zaczął pisać o tej niesamowitej motywacji i cierpieniu Chabowskiego, a później dodał, że tu "nie chodzi o wynik sportowy". Ja mu zwróciłem uwagę, że w bieganiu właśnie o ten wynik chodzi.
No to fajnie.
Coś kolega Ricardo mocno poplątał ;)

Przede wszystkim ja wychodziłem od Kipchoge, który nie cierpi z grymasem i ma wyniki;)

A potem nastąpiło wplątywanie mnie w analizę Marcina Chabowskiego , którego zresztą bardzo lubię;)

Wiadomo,że chodzi o wynik i dla mnie liczy się skuteczność i nie mam wymagań aby to wyglądało ładnie;) Owszem jak biegnie kobieta to miło jak wraz ze skutecznością idzie piękno ruchu;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czym jest to piękno ruchu?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cisza.
To są właśnie te pierdoły, które sadzisz.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Czym jest to piękno ruchu?
Wynikiem.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ło matko. Co za bon mot.
ODPOWIEDZ