Od Joggera do Runnera czyli jak złamać 40 min na 10 km

[lejek]

Cześć,

@piter82: z jakiego poziomu zacząłeś treningi pod te upragnione 40'? Uaktualniasz stopkę i już się można pogubić .

Edyta dodaje, że to było: 41:44 z Bielska. Ma rację?


Pozdrawiam,
Lejek

[RobertD]

Piter, gratulacje. Czyli właściwie tylko pogoda była przeszkodą. Teraz to już bym celował w 1:30 w półmaratonie, bo to tego co pamiętam tak się przekłada czas 10km/40min.

[piter82]

w sumie to startowałem z Biegu fiata z 41:44 ale wg Danielsa trenowałem już od ok miesiąca może 3 tygodni wcześniej a poprzednia życiówka to 48:41, w połowie 1 fazy planu (po biegu fiata) właściwie dobrałem prędkości i dalej plan realizowałem już wg właściwych prędkości, tak dobierałem na oko z biegu na 15 km gdzie 10- siąty km minąłem w ok 45 min

plan to 3:15 w maratonie i 1:30 w połówce i ew jakby się przydarzyła okazja i pogoda to te 40 na 10 km na jesień,

teraz 8 tyg BPS, a plan układany bezpośrednio podemnie

Pozdrawiam

[lejek]

Masz jakiegoś trenera, czy wszedłeś pod skrzydła Nagora?



Pozdrawiam,
Lejek

[piter82]

właściwie od Dobrodzienia mam "trenera" a właściwie kolega poznany na tej imrezie układa mi planik, bardzo doświadczony zawodnik, mam nadzieje,że z jego pomocą uda się zrealizować parę biegowych planów

[lejek]

Nie pozostaje nic innego jak pogratulować i życzyć omijania przez kontuzje!


Pozdrawiam,
Lejek

[kub44]

Gratuluje tych 40:50. Piękny czas. Ja teraz z poziomu 43:59(średnio 92%HR) będę szykował się na 40min. Zobaczymy co z tego wyjdzie i czy 14 tygodni wystarczy na taki postęp.

Pozdrawiam!

[piter82]

jak się przyłożysz to kto wie jaki planik masz??

[kub44]

Spróbuję pan Bartoszaka na 40min, tylko z małymi zmianami bo 4x1.2km w 3:45/km z przerwą 3:30 jeszcze nie jestem w stanie biegać. Zrobiłem 3x 1km 3:45/km ale po 3km nie dałbym rady płynnie biec kolejnego kilometra(na dłuższym wypoczynku może i byłoby ok) Nie jestem przyzwyczajony(czytaj wytrenowany) do dłuższych i szybkich interwałów, będę stopniowo zwiększał dystans i liczbę powtórzeń albo trochę zmniejszę prędkość i zobaczymy jak organizm zareaguje.

A ty z jakiego palny korzystałeś?

[piter82]

stosując zbyt duże prędkości na interwałach nie poprawisz się biegowo a jedynie zmęczysz, ja stosowałem plan amerykański na 10 km , prędkości dobierałem z aktualnego wyniku na 10 km wg tabel Danielsa, wg mnie plan jest b dobry i znacznie poprawił moją szybkość

[gasper]

stosując zbyt duże prędkości na interwałach nie poprawisz się biegowo a jedynie zmęczysz

to co Tobie nie pomaga może działać na innych....

[kub44]

Popróbujemy zobaczymy, ale efekt tych interwalów był dobry bo pierwszy raz miałem lekkie zakwasy które po 2 dniach i rozbieganiu zniknęły, wiec coś tam się ruszyło w tych miejscach w których nie było ruszane

Poprzeglądam jeszcze Danielsa i zobaczę co lepsze, może jeden tydzień zrobię wg. planu amerykańskiego i porównam co mi bardziej odpowiada.

[piter82]

stosując zbyt duże prędkości na interwałach nie poprawisz się biegowo a jedynie zmęczysz

to co Tobie nie pomaga może działać na innych....

nie zawsze szybciej znaczy lepiej Nagor gdzieś ciekawie pisał o tym w wątku chyba planu amerykańskiego

[gasper]

stosując zbyt duże prędkości na interwałach nie poprawisz się biegowo a jedynie zmęczysz

to co Tobie nie pomaga może działać na innych....

nie zawsze szybciej znaczy lepiej Nagor gdzieś ciekawie pisał o tym w wątku chyba planu amerykańskiego

o tym, że lepiej dla jednego nie oznacza lepiej dla drugiego też pisał...

[Adam Klein]

A tak z ciekawości - to ile wy km w tygodniu biegacie?