Technika biegu-filmik z youtube
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Przy ladowaniu przed srodkiem ciezkosci dostaja w kosc czworki (jak to ma miejsce w przypadku pietowania), bol lydek wynika prawdopodobnie z nieumiejetnej jeszcze techniki ladowania (za bardzo na przodostopie zamiast srodstopie).
- smopi
- Stary Wyga
- Posty: 221
- Rejestracja: 16 wrz 2010, 08:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Nie do końca się z tym zgodzę. "Piętowanie" bardzo często wynika z błędu pt. "overstriding". Ten błąd oznacza między innymi, że ruchy ciała w płaszczyźnie pionowej (ruch góra-dół) są zbyt obszerne - biegacz za mocno podskakujefantom pisze:Przy ladowaniu przed srodkiem ciezkosci dostaja w kosc czworki (jak to ma miejsce w przypadku pietowania)

//EDIT
Całkiem nieźle tłumaczy to gość na tym filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=idPTzdpN ... re=related
- smopi
- Stary Wyga
- Posty: 221
- Rejestracja: 16 wrz 2010, 08:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Ups, to sorry ale w takim razie źle Ciebie zrozumiałem (tzn. że twierdzisz, że lądując bliżej środka masy bardziej obciążamy czwórki).fantom pisze:Wlasnie dlatego nie widze gdzie sie ze mna nie zgadzasz poniewaz dokladnie to samo mialem na mysli

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Ja ogladam filmiki dr Romanova ale co innego ogladac a co innego wiedziec czy robi sie dobrze
W kazdym razie jedno dosc istotne zdanie co do problemu o ktory pytalem wczesniej "Pulling is a function of speed" czyli podciaganie piety rownie wysoko niezaleznie od predkosci biegu jest bezsensowne z punktu widzenia ekonomiki biegu.
Ja bym chcial sie od kogos dowiedziec jakie cwiczenia robic aby nabrac troche technicznych nawykow ? Skipy ?

Ja bym chcial sie od kogos dowiedziec jakie cwiczenia robic aby nabrac troche technicznych nawykow ? Skipy ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Sporo propozycji ćwiczeń uczących poprawnego ruchu, począwszy od skoordynowania ciała ( wykonywanych w statyce) znajdziesz w poznańskim wątku BBL.fantom pisze:Ja bym chcial sie od kogos dowiedziec jakie cwiczenia robic aby nabrac troche technicznych nawykow ? Skipy ?
Tylko skąd będziesz wiedział, że dobrze je wykonujesz..? Kluczowe jest mieć obok osobę ( dobremu obserwatorowi czasem wystarczy lustro), która widzi Twój ruch i zna się na tyle na technice biegu, że jest w stanie na bieżąco Cię korygować. Taki feedback daje dopiero szansę nauczenia się nowych, poprawnych wzorców ruchowych...z czasem...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
No wiem patrzylem w ten watek ale do Poznania na BBL raczej sie nie wybiore. Chodzilo mi raczej o cos co zautomatyzuje pewne ruchy, luz ciezko jest wycwiczyc podobnie jak w tancu. Uczylem sie tanczyc 2 lata ale luzne ruchy bioder w tancach latino dla takiego dlugiego kołka jak ja to byla masakra... 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A skąd jesteś?
Spróbuj od układów w statyce ( praca rąk i nóg), yacool wstawił mnóstwo gifów do naszego wątku. Służy to także za niezłą rozgrzewkę.
Poproś kogoś, by Cię nagrał w biegu i daj to do analizy osobie zajmującej się techniką biegu, wtedy będziesz miał dokładną informację od czego zacząć korekty. Fajnie mieć jakąś bazę wyjściową do dalszej pracy.
Tak, luz musi być obsesyjny, nie tylko w biegu. Podobno do perfekcji dochodzi się po 10.000 godzin wykonywania danej czynności... Taka świadomość rodzi cierpliwość
Mamy znajomego "longasa", dzielnie ćwiczy frykcyjne ruchy bioder i czuje różnicę w biegu, no i jak ostatnio usłyszałam: nikt nie obiecywał, że będzie łatwo i bezboleśnie, ale na pewno ładnie w końcowym efekcie
Pozdr!
Spróbuj od układów w statyce ( praca rąk i nóg), yacool wstawił mnóstwo gifów do naszego wątku. Służy to także za niezłą rozgrzewkę.
Poproś kogoś, by Cię nagrał w biegu i daj to do analizy osobie zajmującej się techniką biegu, wtedy będziesz miał dokładną informację od czego zacząć korekty. Fajnie mieć jakąś bazę wyjściową do dalszej pracy.
Tak, luz musi być obsesyjny, nie tylko w biegu. Podobno do perfekcji dochodzi się po 10.000 godzin wykonywania danej czynności... Taka świadomość rodzi cierpliwość

Mamy znajomego "longasa", dzielnie ćwiczy frykcyjne ruchy bioder i czuje różnicę w biegu, no i jak ostatnio usłyszałam: nikt nie obiecywał, że będzie łatwo i bezboleśnie, ale na pewno ładnie w końcowym efekcie

Pozdr!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Chyba zgadłeś:). Zainteresuj się 100-up (hundred up), czyli skip A i sprawdź genezę tego ćwiczenia(niezła historia).fantom pisze:Ja ogladam filmiki dr Romanova ale co innego ogladac a co innego wiedziec czy robi sie dobrzeW kazdym razie jedno dosc istotne zdanie co do problemu o ktory pytalem wczesniej "Pulling is a function of speed" czyli podciaganie piety rownie wysoko niezaleznie od predkosci biegu jest bezsensowne z punktu widzenia ekonomiki biegu.
Ja bym chcial sie od kogos dowiedziec jakie cwiczenia robic aby nabrac troche technicznych nawykow ? Skipy ?
Jedno ćwiczenie załatwia aeroby, siłę, wymuszenie lądowania na śródstopiu i biodra do przodu. Na koniec wystarczy się pochylić i lecisz:)
http://www.youtube.com/watch?v=HAIwA2r5y68
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 14:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ok ok ale to wciąż nie takie łatwe.
Dzisiaj robiłem mój normalny trening - 12/13 km. Na początku starałem się biec na śródstopiu, jak najbardziej rozluźniać nogi, zawijać ładnie piętę po tyłek... Ale po 3,5/4 km zacząłem już odczuwać łydki, dlatego aby ich ponownie nie spalić wróciłem do mojego poprzedniego stylu czyli na piętę
Ku mojemu zdziwieniu wcale nie poczułem jakiejś ulgi, nadal odczuwałem łydki, oczywiście mniej niż jak bym cały czas biegł na śródstopie, ale jednak. Zastanawiam się teraz czym to jest spowodowane... czy tym że łydki były już zmęczone, czy może tym że chcąc przejść ze śródstopia na piętę nie do końca biegłem na pięcie ?! czyżby moja stopa układała się już trochę inaczej ? Nigdy wcześniej biegając na piętę nie odczuwałem bólu w łydkach.
Dzisiaj robiłem mój normalny trening - 12/13 km. Na początku starałem się biec na śródstopiu, jak najbardziej rozluźniać nogi, zawijać ładnie piętę po tyłek... Ale po 3,5/4 km zacząłem już odczuwać łydki, dlatego aby ich ponownie nie spalić wróciłem do mojego poprzedniego stylu czyli na piętę

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dramatyzujesz. Po pierwszym biegu 10 km na śródstopiu bolały mnie łydki jak po maratonie. Ból jest sygnałem, że nie jesteś jeszcze na to gotowy.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Wlasnie cos mi sie wydaje ze taka mocna bolesnosc lydek wynika mimo wszystko z kiepskiej jeszcze techniki ladowania (bardziej na palce zamiast na srodstopie) a zawijanie piety do tylka przy niskich predkosciach to klasyczny przerost formy nad trescia nie majacy nic wspolnego z ekonomika biegu.
http://www.posetech.com/training/archives/000120.html
http://www.posetech.com/training/archives/000120.html
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Nie ma fizycznej możliwości, żebyś wykonał poprawnie technikę z łydkami i stopami, które nigdy nie wykonywały takiej pracy.
Choćbyś nie wiadomo ile filmów oglądał musisz swoje wybiegać ciągle próbując.
W tym roku zrobiłem na śródstopiu 3 maratony w tym 66km i ciągle przy zwykłym truchcie 10km czuję jak łydki pracują.
Choćbyś nie wiadomo ile filmów oglądał musisz swoje wybiegać ciągle próbując.
W tym roku zrobiłem na śródstopiu 3 maratony w tym 66km i ciągle przy zwykłym truchcie 10km czuję jak łydki pracują.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 14:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czyli co, lepiej jest zmniejszyć ilość km w biegu na rzecz poprawności? Jeśli mój trening to powiedzmy 10 km to mam zmniejszyć dystans do 3/4 km, bo po mniej więcej takim dystansie zaczynam odczuwać łydki i nie chcę ich znowu spalić ? Planowałem raczej wplatać krótsze odcinki (np 1km) biegane na śródstopiu w bieg wykonywany tak jak do niedawna, czyli na piętę.