Najgorszy dystans 800m...

[Runner11]

W grudniu biegam 100 tygodniowo w styczniu planuję 110, rozbiegania luźno po 4:50 ale II zakres po 3:40-50 jak to mówiłem z nogi na nogę :D (8-10km)

Co to tych 110km to 7 treningów czy 8 robisz?

[Rolli]

W grudniu biegam 100 tygodniowo w styczniu planuję 110, rozbiegania luźno po 4:50 ale II zakres po 3:40-50 jak to mówiłem z nogi na nogę :D (8-10km)

Co to tych 110km to 7 treningów czy 8 robisz?

Robiłem 8-10 treningów.

Ostatnie 2 tygodnie tylko 30-40km i zawody. Od poniedziałku znowu 70-80 ale już szybciej w hali.

[Rolli]

Do końca listopada doszedłem do ~110km/W. Wybiegania luźne na 4:15.

Ja tyle samo.. trenując do dychy
Oczywiście jestem amatorem, nie zawodnikiem.

Nie rozumie. Trenujesz mniej na 800 jak na 10km?

[Runner11]

10 treningów nawet...nieźle mi czasu brakuje niestety przez co muszę biegać 15km/trening srednio

[Rolli]

Na... ja tu widzie, ze średniacy jeszcze śpią, bo zimno... śnieg... ciemno...

Ja tam sobie dalej biegam:
1500 w 4:22,21... Nowa życiówka! Ha!

[Runner11]

Ten półtorak chyba słabszy o wiele od twoich 800m nie?

[Rolli]

Nie bardzo. Mozna powiedzieć ze są porównywalne według IAAF tabeli.

[Runner11]

Nie wiedziałem o nich... mam póltoraka słabszego o 5s w porównaniu do 800 i 1000m dziwne xd
Przecholowałem i boli mnie brzuchaty jakies naderwanie chyba. Dzień przerwy sauna chlodzenie lodem. Iść jutro czy dac sobie wolne?

[Rolli]

Nie wiedziałem o nich... mam póltoraka słabszego o 5s w porównaniu do 800 i 1000m dziwne xd
Przecholowałem i boli mnie brzuchaty jakies naderwanie chyba. Dzień przerwy sauna chlodzenie lodem. Iść jutro czy dac sobie wolne?

1500 jest dla mnie najcięższym dystansem. Cały czas musisz cisnąć i cisnąć. Jak tylko na chwile przestaniesz biec bez nacisku, tracisz od razu 4-6s.

[MikeWeidenbaum]

Gratulacje Rolli, to jest życiówka halowa czy w ogóle?

Ja cisnę wciąż trening pod 5/10 km bo teraz nie ma jak biegać krótszych dystansów na moim poziomie w Polsce, ale szczerze mówiąc to całkiem dobrze się z tym treningiem czuję i 5 km to jest dystans który ewidentnie mi pasuje, lubię to biegać.

Pewnie już jakoś od połowy marca zacznę się trochę skracać, wprowadzę szybsze bieganie do planu, a w maju trening skieruję bardziej w stronę 1500-3000, fajnie by było zakręcić się w okolicach 4:30 na 1500 i złamać 10 minut na 3000. 800 m też na pewno pobiegam, raczej bez wielkiej spiny na wynik, no ale jeszcze zobaczę jak będzie szło.

[Rolli]

Gratulacje Rolli, to jest życiówka halowa czy w ogóle?

Ogólna...

Mam nadzieje, ze ten watek nie wymrze... bo tylko maratony i maratony... nudy.

Ostatnio całkowicie zmieniłem przygotowanie i uderzam na 800 i 3000m za tydzień na mistrzostwach Niemiec... zobaczymy.

[Rolli]

Nie wiedziałem o nich... mam póltoraka słabszego o 5s w porównaniu do 800 i 1000m dziwne xd
Przecholowałem i boli mnie brzuchaty jakies naderwanie chyba. Dzień przerwy sauna chlodzenie lodem. Iść jutro czy dac sobie wolne?

Jak idzie przygotowanie według Lydiard'a? Dochodzisz do 140-160k/tydzień? Tylko wtedy ma sens się tak przygotowywać...

[Runner11]

Jak idzie przygotowanie według Lydiard'a? Dochodzisz do 140-160k/tydzień? Tylko wtedy ma sens się tak przygotowywać...

W tamtym tygodniu 138km no ale zostało jeszcze 7 tygodni. Dlaczego tylko wtedy?

[barcel]

Ogólna...

Mam nadzieje, ze ten watek nie wymrze... bo tylko maratony i maratony... nudy.

Ostatnio całkowicie zmieniłem przygotowanie i uderzam na 800 i 3000m za tydzień na mistrzostwach Niemiec... zobaczymy.

Odważne połączenie 800 i 3000m powodzenia

[toxic]

800m to już straszna nisza na tym forum, dlatego nie ma co się dziwić, że wątek wymiera. Tym bardziej, że rozkręcający imprezę, Buki, zniknął. Gdyby jeszcze dało się połączyć to z innymi średniakami to może by coś drgnęło. Od następnego tygodnia, jak zacznę robić rytmy pod 1500m, to będę się chwalić, albo żalić.
Wiem, że to nie ten temat, ale dla uratowania sytuacji można pójść na kompromis. A szkoda wątku, bo rzeczywiście na forum tylko maratony i połówki.