nikt tu o tym nie mówiłwjabs pisze:Bieganie na ciśnienie tętnicze
też tak uważam, to bardzo ważne, a nawet kluczowewjabs pisze:Moim zdaniem należy brać pod uwagę osobiste predyspozycje, słuchać własnego ciała, nauczyć się go.
Jak widzieliśmy w ostatnim raporcie zawodnik może czasami zaszaleć i zrobić coś po swojemu, za mocno. Warto mieć narzędzia do szybkiej weryfikacji takich incydentów.wjabs pisze:Na szczęście jest trener który całościowo patrzy na zawodnika i jest zawodnik który potrafi przekazać trenerowi swoje odczucia i akutalne predyspozycje i na tej podstawie można planować akcenty.
Żeby była jasność, nie jestem żadnym fanatykiem HRmax, co zresztą opisałem kilka postów temu. Tak jak nie popieram fanatyzmu w jego kierunku, tak po prostu też nie rozumiem krucjaty przeciwko jego stosowaniu, stąd moje kilka postów. Skoro jest to narzędzie, które może w pewnych przypadkach (wśród amatorów myślę, że bardzo wielu) być przydatne, to dlaczego je negować za wszelką cenę i pokazywać, że to nie jest nikomu potrzebne?