Oby nie, bo szkoda by było zawodnika. Ostatnio chłopak od Seby z klubu dostał powołanie na taki obóz dla juniorów i drżeliśmy, czy przetrwa te polskie zachody słońca.
Coś mnie naszło wczoraj i zdjęcia z takiego obozu przeglądałem, to znaczy nie za bardzo jest co przeglądać, bo są dwa w tym jedno źle wywołane. Na tym lichym widać zawody w zbieraniu leśnych malin na czas, a na tym ostrym jak biegniemy po plaży ze słupem na ramionach. A jak ze słupem to trening przeciążeniowy.
Tym razem w Olkuszu były medale, ale z innej imprezy. Za zajęcie trzeciego miejsca w zawodach drużynowych U23. Seba zerwał plakietkę z napisem, a nie powinien, bo to fajna pamiątka przecież. Od familijnych dziadków z pezla.
...ale że od razu tak?
Ja bardziej myślałem o stylowych skarpetkach i topie dopasowanym do tej pomarańczowej wstawki w bucie. Spodenki też fajnie grają w zespole. I włosy z trzema paskami... Nooo. Ładnie. Za to u pana jakby wszystko z innej parafii.
"Ponadto, przez lekkie uniesienie palców, stawy w śródstopiu są nieco zablokowane. Naukowcy zajmujący się techniką biegu od dawna zwracali uwagę na to, że właśnie tam energia ulega rozproszeniu, a przy usztywnieniu, można ją wykorzystać do zwiększenia tempa biegu. Badania nad tym zagadnieniem prowadzone były już przed „erą karbonowych butów”. "
Wątpię, żeby adidas robił badania na czarnych przed erą karbonu. Przecież te poronione systemy torszyn, które im wycinałem i po których czuli od razu ulgę oraz komfort biegu, a także zjebane przewężenia, które masakrowaly im stopy, to dobitne przykłady, że nie robili żadnych badań. A jeśli robili, to nie wdrażali zmian. Najk ich zmiażdżył, bo zasłużyli na to.
Panowie… mniej negacji. To nie były badania adidasa. Nigdzie tez tak nie napisałem
Spośród 13 badań (Stefanyshyn i Nigg, 2000; Willwacher i in., 2014; Maclean i in., 2009; Hardin i in., 2004) wykazano, że wzrost sztywności podeszwy środkowej może być związany z wydajnością biegową, na co wskazuje zmniejszona utrata energii podczas zginania paliczków, kości śródstopia i stawu skokowego. Jednak w 4 z 13 badań (Hardin i Hamill, 2002; Nigg i Gerin-Lajoie, 2011; Teoh i in., 2013; Wakeling i in., 2002) nie wykazano znaczącego wpływu na przyspieszenie nogi związane z minimalizowaniem utraty tej energii. Wśród powiązanych badań, w dwóch (Sterzing i in., 2013; Teoh i in., 2013) wykazano, że miękkie podeszwy środkowe mogą zmniejszać siły uderzenia i wskaźniki obciążenia, minimalizując w ten sposób obciążenie mięśni związane z uderzeniem stopy o podłoże.
Panowie… mniej negacji. To nie były badania adidasa. Nigdzie tez tak nie napisałem
Spośród 13 badań (Stefanyshyn i Nigg, 2000; Willwacher i in., 2014; Maclean i in., 2009; Hardin i in., 2004) wykazano, że wzrost sztywności podeszwy środkowej może być związany z wydajnością biegową, na co wskazuje zmniejszona utrata energii podczas zginania paliczków, kości śródstopia i stawu skokowego. Jednak w 4 z 13 badań (Hardin i Hamill, 2002; Nigg i Gerin-Lajoie, 2011; Teoh i in., 2013; Wakeling i in., 2002) nie wykazano znaczącego wpływu na przyspieszenie nogi związane z minimalizowaniem utraty tej energii. Wśród powiązanych badań, w dwóch (Sterzing i in., 2013; Teoh i in., 2013) wykazano, że miękkie podeszwy środkowe mogą zmniejszać siły uderzenia i wskaźniki obciążenia, minimalizując w ten sposób obciążenie mięśni związane z uderzeniem stopy o podłoże.
Nie no spoko. Kontestujemy tylko rzeczywistość i tyle.
Przed chwilą Seba mi podesłał jakiś artykuł z tego roku od jego kumpla, który robi doktorat na gdańskim AWFie. Kolega ponoć nas obserwuje, bo jest zaciekawiony co robimy. W każdym razie za bardzo nie jarzę opisu tego eksperymentu, gdzie biegacze biegną ze sprężyną przymocowaną do sznurowadeł. Czyżby rozpoczęły się prace nad responsywnymi sznurówkami?
Można i tak. Jak nie da się nic zrobić z ciałem, żeby było responsywne, to pozostaje responsywna płytka, pianka i co tam jeszcze. Jednak ja bym się tym nie jarał, bo to zwykle na amatorach są takie testy robione i prędkości nie przekraczają 15kmh. Już pisałem Sebie, że rozjebałby im w puch te sprężynki jakby wszedł na 30kmh. Zresztą te karbonowe paliki w adidasie jak Seba połamał na którymś z naszych treningów, to dopiero zrobiły się wygodne.