Trening pod 10km i poprawa wyników

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13810
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

piotrek90 pisze:
Skoor pisze:Bardzo ciekawa dyskusja z tego wychodzi :taktak:

Wychodzi na to, że tak jak napisała Beata, trzeba biegać krótko i intensywnie, a nie klepać kilometry. To utwierdza mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłem nie rzucając się na maraton i półmaraton.

No to samo pisze jeden koleś w książce pt. "Sztuka szybkiego biegania".

Ale tu jest jeszcze inny problem. Szybkość zabija wytrzymałość, a wytrzymałość zabija szybkość.
Niestety tak jest...
Ale kto zabrania 1x w tygodniu pobiec naprawdę szybko. 6x200m w 28s, poprzedzając 30' treningiem koordynacji i motoryki. Taki trening nie zabije wytrzymałości, jeżeli dalej będziesz biegał swoje 60-70km.
PKO
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

piotrek90 pisze:Żeby zbudować bazę, trzeba naklepać trochę kilometrów.
Ale tutaj chodzi o zupełnie inną koncepcję, odejście od klasycznego budowania bazy -> po co Ci niewiadomo jaka baza naklepana wolnymi kilometrami, jeśli od początku trenujesz głównie szybkość pod biegi max 5km? Jak będziesz potrafił biec szybko 5km to później się wydłużasz i tutaj przyda się większy kilometraż, przy zachowaniu jednak jakiegoś elementu szybkościowego w treningu.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Ale kto zabrania 1x w tygodniu pobiec naprawdę szybko. 6x200m w 28s, poprzedzając 30' treningiem koordynacji i motoryki. Taki trening nie zabije wytrzymałości, jeżeli dalej będziesz biegał swoje 60-70km.
Czy taki trening powinno się biegać na pełnym wypoczynku jak przebieżki?
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2015, 08:22 przez marcinostrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13810
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:
piotrek90 pisze:Żeby zbudować bazę, trzeba naklepać trochę kilometrów.
Ale tutaj chodzi o zupełnie inną koncepcję, odejście od klasycznego budowania bazy -> po co Ci niewiadomo jaka baza naklepana wolnymi kilometrami, jeśli od początku trenujesz głównie szybkość pod biegi max 5km? Jak będziesz potrafił biec szybko 5km to później się wydłużasz i tutaj przyda się większy kilometraż, przy zachowaniu jednak jakiegoś elementu szybkościowego w treningu.
Dokladnie tak jest...

Nie wiem dlaczego uważane jest 3-5km jako dystans dla dzieci i dla tych, którzy nie dadzą rade przebiec 10km. Takie mniemanie ma niestety większość amatorów.

Według mnie, powinno się zapomnieć o przebiegnięciu dystansu i nie przygotowywać się do tego dystansu tylko do czasów. Dystans nie jest miara na zawodach. Liczy się tylko czas! Jak najkrótszy czas potrzebny na dany dystans.

Juz nie mowie tu o bieganiu maratonów w 5 godzin... ktoś tu nie zrozumiał o co chodzi w zawodach biegowych. Tu się nie próbuje przebiec 42km w jak najkrótszym czasie, tylko próbuje się dać rade w ogóle te 42km przebiec... .
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2015, 08:22 przez marcinostrowiec, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2015, 08:23 przez marcinostrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2015, 08:23 przez marcinostrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

piotrek90 pisze:
Skoor pisze:Bardzo ciekawa dyskusja z tego wychodzi :taktak:

Wychodzi na to, że tak jak napisała Beata, trzeba biegać krótko i intensywnie, a nie klepać kilometry. To utwierdza mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłem nie rzucając się na maraton i półmaraton.

No to samo pisze jeden koleś w książce pt. "Sztuka szybkiego biegania".

Ale tu jest jeszcze inny problem. Szybkość zabija wytrzymałość, a wytrzymałość zabija szybkość.
Powiedz to najlepszym ;) Czemu na ostatnie 400 m wyciskają takie czasy które na tym forum ludzie mieli by problem raz pobiec ? A ci co przebiegli 5 czy 10 km mają to w nosie. Dlaczego Haile lub Bekele lub Farah na długich ostatnią setę potrafią w 11 sekund. Jakie zabijanie szybkości i wytrzymałości ? Liczy się różnorodność bodźców na organizm. Wiadome ktoś co będzie człapał cały czas człapać będzie cały czas... Trzeba działać wszechstronnie na treningu. Im więcej bodźców tym więcej możliwości rozwoju aparatu biegowego.
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2015, 08:24 przez marcinostrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13810
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

marcinostrowiec pisze:
Szybkość zabija wytrzymałość, a wytrzymałość zabija szybkość

to biologiczna prawda

ale na szczescie mozna trenowac oba parametry które sie ze sobą kłócą fizjologicznie i dlatego trening to trudna rzecz
To nie jest żadną "biologiczna prawda"
Po prostu, jeżeli chcesz biegać bardzo szybko, brakuje czasu na bieganie odcinków wytrzymałościowych... i odwrotnie.

Kompromisem jest mieszanie tych rodzajów treningu. Ale wtedy nie będziesz umiał biegać tez bardzo szybko.

Ale my odchodzimy od tematu... mam nadzieje, ze zmieniłeś podejście do interwalów szybszych jak tempo startowe. I proszę nie wyciągać za każdym razem tej historyjki: "bo to nie dla amatorów". Ktory z amatorów nie chce biegać na zawodach szybciej? I jak chcą szybciej, dlaczego im zabronić cześć metod treningowych, jakimi posługują się zawodowcy? A nie tylko: ej!! biegaj tylko wolno, bo ty inaczej nie potrafisz...
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

marcinostrowiec pisze:problem podejscia do biegania

rolli uwaza ze jak biegac to tylko profesjonalnie

tak sie sklada ze ogromna wiekszosc biegaczy BBL

i o ile sa 2 metody treningowe to i min 2 rodzaje biegaczy
Nie zgadzam się. Jeśli ktoś biega bo lubi i tylko tyle - to po co się stresuje tabelkami, planami treningowymi i tym, czy 10km mu zajmie 42:13 czy 43:12?? Co za różnica? Fun to fun, niech chodzi na dowolne treningi + ogólnorozwojówka i zabawa będzie.

Tutaj, gdzie pojawia się temat treningu, cyferek i planów nakierowanych na konkretne cele -> to już niestety trzeba się przyznać przed samym sobą, że to nie jest tylko BBL, ale jest już element rywalizacji. Bo już tutaj mówimy o przebiegnięciu określonego dystansu jak najszybciej = to, co pisze Rolli.
marcinostrowiec pisze:i gdy ktos ma problem z przebiegnieciem 10 km biegu ciaglego powinien sie skupic na tym zeby go przebiec w 40 min ?
Jeśli ktoś ma takie problemy, to albo jest z typu BBL i powinien sobie wolno i swobodnie biegać kilometry bo nie zalezy mu na czasie. Natomiast jeśli docelowo jednak zalezy mu na czasie to ma dwa wyjścia wskazane wyżej:
1) olewa na razie bazy i 10km - próbuje się obiegać i zrobić jak najlepsze czasy na dystansach 3km i 5km. Później z czasem się wydłuża. Najpewniej przez rok nie powącha na zawodach dystansu 10km, ale 3km i 5km będzie biegał coraz to szybciej. Gdy w końcu zdecyduje się "wydłużyć" będzie od razu "na dzień dobry" biegał na wyższych prędkościach niż zawodnik opisany poniżej - co teoretycznie da mu lepszy czas na zawodach.
2) Klepie i klepie. Najpewniej w ciągu dośc krótkiego okresu będzie w stanie te 10km przebiec (wolno, ale skończy) i później będzie się poprawiał. Również wolno.
marcinostrowiec pisze:za chwile sie okaze ze warto biegac TYLKO szybko i po co tracic czas na regeneracyjne biegi
pamiętajmy ze bieganie tzw 1 metodą nie odrzuca biegania wolno zapewne chodzi o proporcje treningowe tak rolli ?
czy moze wg ciebie 1 zakres nie istnieje
Paweł Czapiewski, niewątpliwie zawodnik klasowy jeśli patrzeć na polskie podwórko, za czasów kilkunastu lat kariery zawodniczej (jak sam powiedział niedawno w wywiadzie) rzadko kiedy przebiegł jednorazowo więcej niż 10km (bodajże kilka razy w całej karierze). Co nie przeszkodziło mu w takim wytrenowaniu mięśni, że po 3 latach nicnierobienia (no dobra, nadwagi się dorobił) w pół roku nieco dziurawego treningu przygotował się na 3h w maratonie. Jeśli ciało jest wytrenowane do biegania szybkiego to wydłużyć się łatwiej. W drugą stronę jest trudniej.
Zbigniew94 pisze:Dlaczego Haile lub Bekele lub Farah na długich ostatnią setę potrafią w 11 sekund. Jakie zabijanie szybkości i wytrzymałości ? Liczy się różnorodność bodźców na organizm. Wiadome ktoś co będzie człapał cały czas człapać będzie cały czas... Trzeba działać wszechstronnie na treningu. Im więcej bodźców tym więcej możliwości rozwoju aparatu biegowego.
Nie możesz porównywać wybitnych zawodowców z kilometrażem tygodniowym rzędu 200km i profesjonalną regenracją do ludzi z forum, którzy w zdecydowanej większości (jak np. ja) pracują i mają problem żeby wcisnąć w tygodniu te raptem kilka jednostek treningowych, że nie wspomnę o sensownej regeneracji.
biegam ultra i w górach :)
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Niekoniecznie 200 km biegają. Hiszam ponoć w okresie przygotowawczym nie wiele jak 100 km. 3'26 to epoka.
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2015, 08:25 przez marcinostrowiec, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dlaczego trzeba rozwijać na maksa te włókna aby w jak najkrótszym czasie mogły podczas wysiłku zmienić funkcjonalność.
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ