Krok jest krotki bo to koncepcje Romanova. Rok temu pobiegł 16:19, teraz 16:58. Romanov i oddychanie nosem nie służą, pewnie swoim podopiecznym tłumaczy, że to za krotki okres przystosowawczy..
16:19 to bardzo przyzwoity wynik. Tempo w granicach 3:15 może wymagać już czegoś więcej niż zaleca Romanov i wymuszany tor oddychania. Każdy pomysł ma swoje granice stosowania. Rzecz w tym żeby je dostrzec w porę i wyciągnąć wnioski. Jeżeli ich nie ma to temat można sobie darować, bo szkoda wówczas czasu na uczestniczenie w bezrefleksyjnych eksperymentach autora.