Analiza treningu przed zawodami
-
- Wyga
- Posty: 94
- Rejestracja: 11 sty 2018, 21:29
- Życiówka na 10k: 46,49
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ŻYWIEC
Witam mam prośbę o opinie jak to ogarnąć. Wczoraj, z braku wolnych innych terminów robiłem w Wiśle badanie wydolnościowe. Natomiast na dziś miałem zaplanowany sprawdzian na 10km przed startem w połówce( Żywiec 18.03). Nie chcąc przesuwać niczego zrobiłem tą dyszkę a wyszło to tak(niestety znowu na bieżni mechanicznej bo pogoda niezachęcająca) :
1- 4,32(hr śred-max 141/150) 2-4,30(151-154)
3- 4,31(154/157) 4-4,30(158/161)
5- 4,31(160/163) 6- 4,30(163/166)
7- 4,29(166/169) 8- 4,27(169/173)
9- 4,21(172/176) 10- 3,46(179/184)
Za dwa tygodnie połówka i tu pierwsze pytanie czy waszym zdaniem dam radę złamać 1.50 i drugie pytanie jakie są szanse na dojście w październiku w pobliże 40min/10km ? Z góry dzięki za opinie
1- 4,32(hr śred-max 141/150) 2-4,30(151-154)
3- 4,31(154/157) 4-4,30(158/161)
5- 4,31(160/163) 6- 4,30(163/166)
7- 4,29(166/169) 8- 4,27(169/173)
9- 4,21(172/176) 10- 3,46(179/184)
Za dwa tygodnie połówka i tu pierwsze pytanie czy waszym zdaniem dam radę złamać 1.50 i drugie pytanie jakie są szanse na dojście w październiku w pobliże 40min/10km ? Z góry dzięki za opinie
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3274
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Ostatnio mocno się skupiłem na bieganiu pod dachem i poszukiwaniem różnic w stosunku do ulicy. Po dwóch pełnych miesiącach wydaje mi się, że spokojnie do czasów z bieżni mechanicznej możesz doliczyć +10-12sek na każdy kilometr.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3274
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Oj tak. Niestety będzie.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Wow, to strasznie duża różnica.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3274
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
B@rto - ano. Na początku sam nie dowierzałem. Ale jak na bieżni przy 14km ciągu potrafiłem ostatni km jechać po 3:14, a dałoby się i szybciej to aż szkoda pisać
Sam coś czuję, że jednak wdupiłem przygotowania przez to trzaskanie pod dachem po te 8sek na km szybcije. Bo to dalej nic. Lepiej chyba było orac po śniegu i lodzie, wolniej ale jednak na przeciw naturze, wietrze, oporom powietrza. Gdzie tylko Twoje nogi Cię odepchną, a nie sam pas który nie ważne co się dzieje zawsze kręci ile trzeba, a Ty jedynie starasz się utrzymać i nic więcej głowy nie zaprząta
Sam coś czuję, że jednak wdupiłem przygotowania przez to trzaskanie pod dachem po te 8sek na km szybcije. Bo to dalej nic. Lepiej chyba było orac po śniegu i lodzie, wolniej ale jednak na przeciw naturze, wietrze, oporom powietrza. Gdzie tylko Twoje nogi Cię odepchną, a nie sam pas który nie ważne co się dzieje zawsze kręci ile trzeba, a Ty jedynie starasz się utrzymać i nic więcej głowy nie zaprząta
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2415
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Teraz nie czas na takie refleksje. Patrząc na Twoje treningi myślę, że dasz radę. Trzymam kciuki Podziel się potem informacjami co do samego półmaratonu (oczywiście jak już ochłoniesz po życiówce ). Tak a propos wczorajszej gali KSW (co prawda wychodzący przy tym kawałku Materla przegrał), ale ten refren fajnie pasuje do biegania:
Serce wali jak dzwon, pompuje krew,
tętno rozsadza ci skroń prześladuje pech,
czujesz nadchodzący zgon,
sam byś już najchętniej zdechł,
ten kawałek to pomocna dłoń DO GÓRY ŁEB
Serce wali jak dzwon, pompuje krew,
tętno rozsadza ci skroń prześladuje pech,
czujesz nadchodzący zgon,
sam byś już najchętniej zdechł,
ten kawałek to pomocna dłoń DO GÓRY ŁEB
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Zgadzam się z Logadinem, że różnica między bieżnią a dworem jest spora, choć nie mam tak dużego doświadczenia w treningach pod dachem. Odczucia przy zadanym tempie są zupełnie odmienne, np. tempo progowe na bieżni często odczuwam bardziej jako drugi zakres (chociaż nie mierzę tętna), a tempo interwałowe pod dachem to prawie jak tempo progowe na zewnątrz, dlatego staram się zwykle te kilka s/km dodać.
Co nie zmienia faktu, że przygotowanie zrobiłeś niesamowicie mocne i czuję w kościach, że 1:20 pęknie z hukiem w Lizbonie. Trzymam kciuki!
Co nie zmienia faktu, że przygotowanie zrobiłeś niesamowicie mocne i czuję w kościach, że 1:20 pęknie z hukiem w Lizbonie. Trzymam kciuki!
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
-
- Wyga
- Posty: 94
- Rejestracja: 11 sty 2018, 21:29
- Życiówka na 10k: 46,49
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ŻYWIEC
Koledzy dziś zrobiłem ostatni mocny trening przed połówką w przyszłą niedzielę. Po piątkowej sb dziś przyszedł czas na tysiączki ( w końcu na asfalcie)w przerwie 4 min. trucht, a wyszły tak:
1. 4,18( hr śred/hr max 149/162) 2. 4,22(160/168) 3. 4,17(162/171) 4. 4,18(166/173)
5. 4,21(166/172) 6. 4,16(168/174) 7. 4,20(168/174) 8. 4,16(168/175)
9. 3,58(174/182)
Na testach wydolnościowych hr max wyszło 185 próg AT 149( V=5 MIN/KM ) próg LT 161(V=4,20 MIN/KM). Jak Wam się wydaje jak mogę zacząć i na jaki wynik się nastawiać( to moja pierwsza połówka i mam kłopot z ustawieniem tempa). Niestety jest to bardzo trudna połówka( mówią że jedna z trudniejszych w kraju wokół jeziora żywieckiego- dużo długich podbiegów), Z góry dziękuję za rady.
1. 4,18( hr śred/hr max 149/162) 2. 4,22(160/168) 3. 4,17(162/171) 4. 4,18(166/173)
5. 4,21(166/172) 6. 4,16(168/174) 7. 4,20(168/174) 8. 4,16(168/175)
9. 3,58(174/182)
Na testach wydolnościowych hr max wyszło 185 próg AT 149( V=5 MIN/KM ) próg LT 161(V=4,20 MIN/KM). Jak Wam się wydaje jak mogę zacząć i na jaki wynik się nastawiać( to moja pierwsza połówka i mam kłopot z ustawieniem tempa). Niestety jest to bardzo trudna połówka( mówią że jedna z trudniejszych w kraju wokół jeziora żywieckiego- dużo długich podbiegów), Z góry dziękuję za rady.
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Optymalnie rozlozyc sily (zalozenie).
4:20/km srednio z ostetniego treningu -zacheca do
zachecia w tempie ok. max 15sek/km wolniej a nastepnie
do kontrowolanego utrzymywania tempa.
Bardziej wiarygodnym jest chyba opieranie sie na BC2
(progowym) gdzie na zawodach mozna sie pokusic o
biegniecie o te 15-20 sek/km szybciej.
Rzeczywistosc jednak szybko weryfikuje nasz biezacy
stan wytrenowania. Jednak zawsze zaczynasz" spokojnie "szczegolnie
na trudnej trasie.
4:20/km srednio z ostetniego treningu -zacheca do
zachecia w tempie ok. max 15sek/km wolniej a nastepnie
do kontrowolanego utrzymywania tempa.
Bardziej wiarygodnym jest chyba opieranie sie na BC2
(progowym) gdzie na zawodach mozna sie pokusic o
biegniecie o te 15-20 sek/km szybciej.
Rzeczywistosc jednak szybko weryfikuje nasz biezacy
stan wytrenowania. Jednak zawsze zaczynasz" spokojnie "szczegolnie
na trudnej trasie.
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 25 mar 2017, 16:13
- Życiówka na 10k: 47:35
- Życiówka w maratonie: 3:48:18
- Lokalizacja: OBERSCHLESIEN
Druga część trasy w Żywcu jest trudniejsza, dodatkowo jeszcze pogoda jutro nie będzie sprzyjała. W każdym razie życzę powodzenia.
Sam chciałem startować ale cieszę się, że jednak się nie zdecydowałem. Zima nie daje za wygraną.
Sam chciałem startować ale cieszę się, że jednak się nie zdecydowałem. Zima nie daje za wygraną.
Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł.1 Kor 10,12
blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=61154
komentarze: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=61155
blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=61154
komentarze: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=61155