Skoro ktoś pisze, że złe idee pochodzące od amatorów dyktują dla zawodowców jak mają postępować, to ja się pytam który zawodowiec się tym przejmuje co tu jest pisane i co do powiedzenia mają marketingowcy, dizajnerzy, lifestajlerzy?marcinostrowiec pisze:a jakis zawodowiec ma sie sugerować wg tekstu do którego sie odnosisz ? o czym ty piszeszkaligr pisze:Ciekawe który zawodowiec sugeruje się treścismi które tu zamieszczasz i jest to dla niego istotna informacja? Nie piszę wogóle, tylko tu na forum.yacool pisze:To nie jest odwrócenie myśli, ale pokłosie wypaczenia. Żeby nie sięgać za daleko: idea pronacji/supinacji albo pięta/śródstopie i wtłaczanie wyczynowców w te ramy sprawia, że to świat amatorski dyktuje jak ma biegać wyczynowiec. Kanony ustalają dizajnerzy, lajfstajlerzy, trendseterzy i wspierające ich koncerny.
Trenowanie biegania tylko i wyłącznie metodą interwałową
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 785
- Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
- Życiówka na 10k: 47:21
- Życiówka w maratonie: brak
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12442
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Mają bardzo dużo do powiedzenia. Topowi zawodnicy muszą choćby biegać w tym co im wymyśli marketing, a to że czasem w biegu wypadnie wkładka, a po biegu stopa jest jak zmielony tatar, to jest to tylko zakulisowa sprawa. Nie wolno zmieniać albo przerabiać butów, nawet jeśli powodują ogromny dyskomfort, bo grozi to utratą kontraktu. Gdy kilka lat temu Kipsang pokazał mi stopy po połówce w Ołomuńcu, to nie miałem złudzeń na jakich zasadach odbywa się ta zabawa.kaligr pisze:który zawodowiec się tym przejmuje co tu jest pisane i co do powiedzenia mają marketingowcy, dizajnerzy, lifestajlerzy?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 785
- Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
- Życiówka na 10k: 47:21
- Życiówka w maratonie: brak
Zgadzam się.yacool pisze:Dotykasz sedna problemu. Żaden.Ciekawe który zawodowiec sugeruje się treścismi które tu zamieszczasz i jest to dla niego istotna informacja? Nie piszę wogóle, tylko tu na forum.
Powód jest chyba rozpoznany. Zawodowiec nie może sobie pozwolić na eksperymenty, tak jak amator. Korzysta ze znanych metod i utartych informacji, bo to najmniej ryzykowne i wkalkulowuje się w bilans zysków i strat, dając w efekcie ogólną mizerię polskiego wyczynu. Żeby cokolwiek zmienić w systemie myślenia, trzeba najpierw udowodnić, że dana metoda doprowadzi do poprawy rekordu świata. Wtedy ewentualnie zawodnik może zaryzykować i podjąć wyzwanie poprawy rekordów Polski na 5 i 10k.
Zatem to co wrzucam na forum jest beletrystyką, a jej uprawa pozwala wyostrzać wypowiedź i klarować myśl. Nic zatem nie dzieje się bez powodu. Teraz wyzwaniem jest wyrażać tę myśl w suahili, bo celem doraźnym jest rekord świata, dający przepustkę do rekordu Polski.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
chyba yacool masz jeden z tych dni, kiedy odjeżdżasz...
moim zdaniem poza tymi butami nie ma żadnego wpływu świata amatorów na świat zawodowców.
poza tym ja osobiście się nie zgadzam, że świat wyczynowców powinien dyktować warunki środowisku amatorów.
"idea powinna płynąć z wyczyny" - możesz to jakoś uargumentować, żebym miał szansę zrozumieć i się zgodzić? bo to budziwe mnie zdecydowany sprzeciw.
moim zdaniem poza tymi butami nie ma żadnego wpływu świata amatorów na świat zawodowców.
poza tym ja osobiście się nie zgadzam, że świat wyczynowców powinien dyktować warunki środowisku amatorów.
"idea powinna płynąć z wyczyny" - możesz to jakoś uargumentować, żebym miał szansę zrozumieć i się zgodzić? bo to budziwe mnie zdecydowany sprzeciw.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12442
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No trochę tego wpływu jest. Na przykład konieczność istnienia na instagramie, pisania bloga, kontaktu z fanem/ klientem. To jest oczywiście dyskusyjna sprawa, ale pewna presja środowiskowa tutaj jest zauważalna, bo jak mawia stara mądrość ludowa - jak nie ma cię na fejsie to znaczy, że nie żyjesz. Weźmy kwestię polityki falstartu, która jest czysto komercyjnym dyktatem dla sprintera itd.
Świat wyczynowców powinien dyktować warunki środowisku naukowemu, bardziej niż amatorskiemu. Taki miał być mój przekaz.
Świat wyczynowców powinien dyktować warunki środowisku naukowemu, bardziej niż amatorskiemu. Taki miał być mój przekaz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13303
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jaki to byl tu temat?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13303
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
To sugeruje, ze masz zle rozwiniete ST-miesnie i ich mitochondria.Krysia80 pisze:A co by sugerowało że po bieganiu w 1 zakresie long run, jestem bardziej zmęczona niż po hiper mocnym treningu interwałowym?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 269
- Rejestracja: 11 maja 2017, 13:29
- Życiówka na 10k: 35:20
- Życiówka w maratonie: brak
A to dobrze czy źle? Bo dystans który mnie interesuje to 10km.Rolli pisze:To sugeruje, ze masz zle rozwiniete ST-miesnie i ich mitochondria.Krysia80 pisze:A co by sugerowało że po bieganiu w 1 zakresie long run, jestem bardziej zmęczona niż po hiper mocnym treningu interwałowym?
I rozumiem że jak będę biegała więcej 1 i 2 zakresu, to nastąpi jakaś przemiana tych włókien we wolnokurczliwe?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13303
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Tylko 1 zakresuKrysia80 pisze:A to dobrze czy źle? Bo dystans który mnie interesuje to 10km.Rolli pisze:To sugeruje, ze masz zle rozwiniete ST-miesnie i ich mitochondria.Krysia80 pisze:A co by sugerowało że po bieganiu w 1 zakresie long run, jestem bardziej zmęczona niż po hiper mocnym treningu interwałowym?
I rozumiem że jak będę biegała więcej 1 i 2 zakresu, to nastąpi jakaś przemiana tych włókien we wolnokurczliwe?
Wzmocnisz i powielisz mitochondria wolnych włókien to pozwoli na to ze twój szybki trening będziesz mogła biegać dłużej.
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nie przemawia do ciebie fakt zeby nasladowac najlepszych ?Qba Krause pisze:chyba yacool masz jeden z tych dni, kiedy odjeżdżasz...
moim zdaniem poza tymi butami nie ma żadnego wpływu świata amatorów na świat zawodowców.
poza tym ja osobiście się nie zgadzam, że świat wyczynowców powinien dyktować warunki środowisku amatorów.
"idea powinna płynąć z wyczyny" - możesz to jakoś uargumentować, żebym miał szansę zrozumieć i się zgodzić? bo to budziwe mnie zdecydowany sprzeciw.
tak dziala cały swiat wszystko co pojawia sie u amatora schodzi od specjalisty i tego nie zmienisz
te ksiazki o bieganiu pochodza oczywiscie od trenerów zawodowców itd
nie chcesz od zawodowców nie ma sprawy moge cie czegoś nauczyć daj znać zrobie ci szkolenie
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
masz nierównomiernie rozwinieta krzywa pulsuKrysia80 pisze:A co by sugerowało że po bieganiu w 1 zakresie long run, jestem bardziej zmęczona niż po hiper mocnym treningu interwałowym?
tzn gorzej wytrenowany niszy puls niz wyzszy to zadko sie zdarza
po prostu wiecej biegaj wolno
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 01 mar 2017, 16:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A jakie przerwy robiłeś pomiędzy seriami? Kierowałeś przerwy w znaczeniu może o puls/samopoczucie ?grejpfrut86 pisze:Da się. Sam kiedyś jakieś 90% treningów robiłem interwałowo. Nabiegałem może mało imponujące 36:28 na 10k ale jestem zawodnikiem powiedzmy "średniego" talentu
Nawet wybiegania 20km robiłem odcinkami po 5 min (z krótkim odp. cos ala Galloway). Unikałem mulących, długich, wolnych bc jak ognia.
Treningi interwałowe urozmaicone, różne tempa, odcinki od 20x200m przez 8x 1k do 3x 3k.
Trzeba pamiętać że większość treningów wykonujemy na luzie, powiedzmy na 70-80% możliwości. Jedynie 1, max 2 jednostki w tyg. mocniej. Bardziej skupiamy się na technice biegu, poczuciu rytmu i luzu.
Teraz na starość mi się odmieniło i robie więcej BC ale moim zdaniem interwałami najszybciej idą postępy.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Gdzieś mi się obiła "relacja" Marcina Nagórka o jego przejściu właśnie na niemalże sam trening interwałowy. Nie potrafię teraz tego zlokalizować, może ktoś pamięta?