Bieganie 3x w tygodniu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Gasparus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 01 sie 2013, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
biegam strasznie amatorsko 3 sezony (nie biegam od ~listopada do ~kwietnia), co roku zaczynam z trochę wyższej półki, rok temu rekord na 5km - kilka sek poniżej 24min. Zawsze trenowałem tak że po prostu biegłem dany dystans tym samym tempem cały czas, ale myślę że coś mogę urozmaicić, chciałbym zrobić żeby były trzy różne treningi - "zwykły" bieg na dystansie na którym obecnie będę ( będę go zwiększał do 10 km) tempo ~5:30min/km, "wybieganie" dystans+50% tempo ~6min/km, interwały 10min truchtu później 5x interwały ( 1min szybko 2 truchtu) na koniec 5 min truchtu. Trenuje 3x w tygodniu, co myślicie o tym żeby w każdym tygodniu robić te 3 różne treningi ? Przyniesie to poprawnie szybkości/wytrzymałości ? Czy muszę coś dodać ? Nie mam pulsometru, nie biegam z telefonem i aplikacjami na niego. Czy pomiędzy treningami tymi co wyminiłem ( w wolne dni ) dodać jakieś ćwiczenia typu przysiady, pompki itp(może macie jakieś treningi 15-20min tego typu) ? Biegam teoretycznie długo, ale jestem totalnym amatorem : ). Z góry dzięki za pomoc.
PKO
robo123
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 09 lut 2013, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Możesz próbować w ten sposób i zobaczyć jaki da efekt po kilku tygodniach. Ale interwały 5 x 1min to jest tyle co nic, zrób np. 8-10 x 2 min bardzo szybko na kilkudziesięcio-sekundowej przerwie w marszu, to już wystarczy żeby zrobić mocny progres w wyścigu 5 km. Ten dystans biegnie się na dużej szybkości i musisz te szybkości na treningach przepracować w odpowiedniej objętości.
Gasparus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 01 sie 2013, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak zrobię, Dziękuje : )
fido83
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 20 lip 2015, 16:48
Życiówka na 10k: 46:55
Życiówka w maratonie: 4:09:21
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witaj
Takie małe pytanko: Dlaczego nie biegasz między listopadem, a kwietniem? Rezygnując z treningów w miesiącach chłodniejszych sam pozbawiasz się szansy na progresję wyników. Oczywiście stosując odpowiednie mezocykle pod dany dystans jesteś w stanie podnieść formę na jakiś czas, jednak kilkumiesięczna przerwa sprowadza Cię ponownie do punktu wyjściowego. Wykres Twojej formy przypomina wówczas zęby piły - choćbyś nie wiem jak się starał wszystkie zęby będą tej samej wysokości.
Bieganie w zimie na prawdę można polubić - to świetny moment na budowanie bazy pod wiosenne starty.
Powodzenia :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ