Początki biegania - utrata mocy
- qkis
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 24 cze 2015, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
Przyjaciele,
Biegam od ponad 2 tygodni. Jest moja pierwsza aktywność fizyczna po wielu latach "nicnierobienia". Za mną 7 treningów. Na pierwszym przebiegłem 3km, na drugim 4, a na piątym złamałem barierę 30min na 5km.
Od dwóch treningów biega mi się ciężko. Nogi mam jakby z ołowiu, szczególnie w początkowej fazie biegu. Dzisiaj doszło do sytuacji która dotychczas nie miała miejsca. Po 2km musiałem przejsc do marszu. Niestety juz do konca dystansu przeplatałem bieg z marszem. Jedynym plusem jest fakt, że w ten sposób udało mi się pokonać 8km (do tej pory najwiecej 5, ale ciagłym biegiem).
Co jest przyczyną takiej utraty mocy?? Ostatnie 6 treningów to był ciągły bieg, dzisiaj padłem po 2km. Niby dystans ładny, ale jednak to nie był bezustanny bieg. Przetrenowany jestem?? Moze jakies braki zelaza, zrobic badania krwi??
To są moje treningi z endo:
https://www.endomondo.com/users/2294350 ... uts/latest
Proszę o jakies rady
pozdrawiam
Biegam od ponad 2 tygodni. Jest moja pierwsza aktywność fizyczna po wielu latach "nicnierobienia". Za mną 7 treningów. Na pierwszym przebiegłem 3km, na drugim 4, a na piątym złamałem barierę 30min na 5km.
Od dwóch treningów biega mi się ciężko. Nogi mam jakby z ołowiu, szczególnie w początkowej fazie biegu. Dzisiaj doszło do sytuacji która dotychczas nie miała miejsca. Po 2km musiałem przejsc do marszu. Niestety juz do konca dystansu przeplatałem bieg z marszem. Jedynym plusem jest fakt, że w ten sposób udało mi się pokonać 8km (do tej pory najwiecej 5, ale ciagłym biegiem).
Co jest przyczyną takiej utraty mocy?? Ostatnie 6 treningów to był ciągły bieg, dzisiaj padłem po 2km. Niby dystans ładny, ale jednak to nie był bezustanny bieg. Przetrenowany jestem?? Moze jakies braki zelaza, zrobic badania krwi??
To są moje treningi z endo:
https://www.endomondo.com/users/2294350 ... uts/latest
Proszę o jakies rady
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 29 cze 2015, 11:09 przez qkis, łącznie zmieniany 1 raz.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
popraw link
Nie nastawiaj się na takie drastyczne zwiększanie dystansu z treningu na trening. Raczej skup się na wydłużaniu czasu i spokojnym biegu. Jeśli masz ochotę przejść w marsz to przejdź.
Do wydłużenia czasu treningu przeczytaj i zastosuj to:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=3576
Nie nastawiaj się na takie drastyczne zwiększanie dystansu z treningu na trening. Raczej skup się na wydłużaniu czasu i spokojnym biegu. Jeśli masz ochotę przejść w marsz to przejdź.
Do wydłużenia czasu treningu przeczytaj i zastosuj to:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=3576
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
to bardzo proste-biegasz za szybko
staraj się biegac tak, żeby się nie zasapać, czyli utrzymac tempo konwersacyjne i na razie zapomnij o łamaniu barier
i nie mysl o czasach, tempach
na wszystko przyjdzie czas

staraj się biegac tak, żeby się nie zasapać, czyli utrzymac tempo konwersacyjne i na razie zapomnij o łamaniu barier

na wszystko przyjdzie czas

- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
1-2 mocne jednostki treningowe w tygodniu
u Ciebie każda jednostka jest mocna;
efekt - brak wzrostu wydajności a jej systematyczny spadek i narastające zmęczenie...
- przeczytaj na portalu trochę o sterowaniu treningiem i o tym dlaczego bieganie wolno ma sens, oraz jak często wykonywać "akcenty"
Wiedza nie boli !
ps. Wbrew pozorom forma rośnie w czasie odpoczynku
a nie na treningu... - chociaż jedno nie ma sensu bez drugiego i na odwrót...- cały sukces to odpowiednie przeplatanie "odpoczynku" z akcentami
(odpoczynek != nic nie robienie)
u Ciebie każda jednostka jest mocna;
efekt - brak wzrostu wydajności a jej systematyczny spadek i narastające zmęczenie...
- przeczytaj na portalu trochę o sterowaniu treningiem i o tym dlaczego bieganie wolno ma sens, oraz jak często wykonywać "akcenty"
Wiedza nie boli !

ps. Wbrew pozorom forma rośnie w czasie odpoczynku

(odpoczynek != nic nie robienie)
- qkis
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 24 cze 2015, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
Dziekuje za bardzo cenne rady! Musze znich wyciagnac wnioski bo chyba rzeczywiscie za ostro wystartowałem. Wyraźnie jestem przeciążony. Sprobuje nieco wolniej, a wieksze dystanse zostawie sobie na pozniej. Zaległości fizyczne mam duże więc jest nad czym pracować.
Jeszcze raz dziekuje!!
Jeszcze raz dziekuje!!
- qkis
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 24 cze 2015, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
Zwolniłem...
Przebiegłem dziś ponad 4km, tempo... 6:50 na km czyli najwolniejsze odkąd zacząłem biegać!! Znowu biegło się źle, bolały nogi poniżej kolan, bolał krzyż, brakowało tchu.
Czy to mozliwe że zacząłem za ostro i jestem teraz przetrenowany?? Początkowy entuzjazm związany z bieganiem przeradza się we frustrację bo zamiast robić postępy ja tracę werwę!! Tempo 6:50 jest gorsze niż miałem podczas swojego pierwszego biegu 3km! To nie jest motywujące, ale na pewno nie poddam się. Biegam dalej tylko liczę na słowa otuchy i podpowiedzi co robi
Dzisiejszy bieg:
https://www.endomondo.com/users/2294350 ... /553366427
Przebiegłem dziś ponad 4km, tempo... 6:50 na km czyli najwolniejsze odkąd zacząłem biegać!! Znowu biegło się źle, bolały nogi poniżej kolan, bolał krzyż, brakowało tchu.
Czy to mozliwe że zacząłem za ostro i jestem teraz przetrenowany?? Początkowy entuzjazm związany z bieganiem przeradza się we frustrację bo zamiast robić postępy ja tracę werwę!! Tempo 6:50 jest gorsze niż miałem podczas swojego pierwszego biegu 3km! To nie jest motywujące, ale na pewno nie poddam się. Biegam dalej tylko liczę na słowa otuchy i podpowiedzi co robi
Dzisiejszy bieg:
https://www.endomondo.com/users/2294350 ... /553366427
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Nie to nie jest przetrenowanie, przetrenowanie to stan chronicznego przemęczenia treningiem. W dwa tygodnie nie da się nabawić żadnej chronicznej dolegliwości, na to potrzeba znacznie więcej czasu.qkis pisze:Zwolniłem...
Przebiegłem dziś ponad 4km, tempo... 6:50 na km czyli najwolniejsze odkąd zacząłem biegać!! Znowu biegło się źle, bolały nogi poniżej kolan, bolał krzyż, brakowało tchu.
Czy to mozliwe że zacząłem za ostro i jestem teraz przetrenowany?? Początkowy entuzjazm związany z bieganiem przeradza się we frustrację bo zamiast robić postępy ja tracę werwę!! Tempo 6:50 jest gorsze niż miałem podczas swojego pierwszego biegu 3km! To nie jest motywujące, ale na pewno nie poddam się. Biegam dalej tylko liczę na słowa otuchy i podpowiedzi co robi
Dzisiejszy bieg:
https://www.endomondo.com/users/2294350 ... /553366427
Teraz jest fala upałów, a w wysokich temperatuurach biega się nzacznie ciężej. Każdemu. To moze być przyczyną. Możesz zrobić jeden dodatkowy dzięń przerwy i póki co nie zwiększać dystansu ani tempa, rzynajmniej do czasu aż znowu zaczniesz dobrze się czuć na treningach.
Krzysiek