
Ja u siebie zauważam, że nawet kiedy w fazie podparcia ciało się wspiera na całej stopie to nacisk na piętę jest trochę słabszy niż na te fajne poduchy tuż za palcami. Ale jednak pięta też bierze udział w podparciu, nie jest ani uniesiona, ani tylko lekko dotyka.
Kelly... to ten od rowerów? Naprawdę fajnie biegnie.