Witam, nie wiem czy jest to najlepsze forum na taki temat, ale myślę, że ludzie tutaj mają dobre rozeznanie.
Otóż wiosną będę próbował sił w miejscowym zespole piłkarskim. Chciałbym dobrze przygotować się kondycyjnie na wlasną reke, tylko nie wiem za bardzo jak. O ile kiedyś pół życia spędziłem na boisku, tak teraz po skonczeniu gimnazjum od ok. 5 lat bardzo mało grałem. Jakiego błędu nie chce popełnić?
Pamietam jak pare sezonow temu Lenczyk źle przygotował GKS Bełchatów i zawodnicy narzekali, że są przygotowani świetnie biegowo, "lekkoatletycznie", ale w meczu po pewnym czasie zaczyna im brakować siły i czują się jakby ktoś odłączył im tlen.
Ja sam późną jesienią już zacząłem biegać od czasu do czasu (po ok. 20 min) i do tego krotkie ćwiczenia na szybkość. Nie wiem tylko jak połączyć te ćwiczenia. Tak by wystarczyło sił na te 90 minut, a jednocześnie żebym czuł ogień w nogach.
W internecie konkretnych planów nie znalazłem, może Wy coś poradzicie.
