Cześć,
Pozwólcie, że przedstawię sprawę której dotyczy moje pytanie. W najbliższą sobotę biegnę swój drugi półmaraton. Moje HRMax to 216, od kilku miesięcy biegam z pulsometrem robiąc treningi z drugiego zakresu (160-175 uderzeń) oraz długie 2-godzinne wybiegania (140-150 uderzeń). Swój pierwszy półmaraton, w kwietniu, w Poznaniu biegłem jeszcze bez pulsometru. Jaki wobec tego powinienem przyjąć zakres na najbliższy bieg? Biorę pod uwagę nadchodzące upały i związane z tym możliwe skoki pulsu. Chodzi mi jednak o teoretyczne wartości w których powinienem utrzymywać tempo.
Z pozdrowieniami,
Sebastian
Zakres tętna na półmaraton
- Darek80
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 24 mar 2012, 10:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zerknij na to: https://www.box.com/shared/n0keplglpo
Znajdziesz tu rozpiskę zakresów tętna dla różnego rodzaju typów intensywności.
Potrzebne jest podanie hr max (pytanie czy masz je dobrze zmierzone?) i tętna spoczynkowego.
Przyjmując Twoje hr max na 216 i hr rest na 50 wychodzi że półmaraton powinieneś zacząć lekko ponad 180 a na finiszu mieć dobrze ponad 190.
Od razu napiszę, że u mnie się to nie sprawdza. Biegłem dwa półmaratony i na obu miałem wyższe tętno niż tam podane
Ale to pewnie dlatego, że nie mam dobrze zmierzonego hr max a to podstawa w tego typu wyliczeniach.
Inna sprawa to stres startowy (szczególnie u początkujących)... czytałem gdzieś opracowanie, w którym było napisane że podczas wyścigu osiąga się wyższe tętna (o kilka bpm) niż podczas treningu przy takiej samej intensywności.
Dlatego osobiście tętno traktuję tylko pomocniczo
Znajdziesz tu rozpiskę zakresów tętna dla różnego rodzaju typów intensywności.
Potrzebne jest podanie hr max (pytanie czy masz je dobrze zmierzone?) i tętna spoczynkowego.
Przyjmując Twoje hr max na 216 i hr rest na 50 wychodzi że półmaraton powinieneś zacząć lekko ponad 180 a na finiszu mieć dobrze ponad 190.
Od razu napiszę, że u mnie się to nie sprawdza. Biegłem dwa półmaratony i na obu miałem wyższe tętno niż tam podane

Ale to pewnie dlatego, że nie mam dobrze zmierzonego hr max a to podstawa w tego typu wyliczeniach.
Inna sprawa to stres startowy (szczególnie u początkujących)... czytałem gdzieś opracowanie, w którym było napisane że podczas wyścigu osiąga się wyższe tętna (o kilka bpm) niż podczas treningu przy takiej samej intensywności.
Dlatego osobiście tętno traktuję tylko pomocniczo
