Przygotowania do półmaratonu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
piksel
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 05 lis 2011, 22:20
Życiówka na 10k: 55:36
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Witam witam, co do nakładek antypoślizgowych to nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje! I do tego były do nabycia w Lidlu! A to dopiero :orany: Kiedy wspominałem o getrach trailowych to widzę, że właśnie bliżej mi było do stuptutów - co za dziwna nazwa. Tak czy siak przydatne rzeczy. Może na allegro coś mają...
Wracając do achillesa to niestety nie jest wesoło. Nie jest to ból, który by mi przeszkadzał. Jest to raczej porównywalne do bo ja wiem powiedzmy uszczypnięcia. Normalnie go nie odczuwam. Jak chodzę po domu też nic. Ale jak wyjdę na miasto to już tak chociaż dziś już nie tak jak wczoraj i do tego nie cały czas. Myślę, że jak jest rozgrzany to ból ustępuje. Nawet pokusiłem się o rozciągnięcie go podczas czekania na tramwaj i rzeczywiście ból ustąpił, ale tylko na jakiś czas :grr: Poszperałem trochę i znalazłem takie ćwiczenia. Zrobiłem dziś ćwiczenia na nogi i właśnie te na achillesa. Na początku trochę coś tam bolało a potem ustąpiło. Co o tym myślicie? Te ćwiczenia są dobre? Poszedłbym do lekarza, ale zanim się tam dostanę to minie Bóg jeden wie ile czasu, a nie jest to jakiś ból, który by mnie niepokoił. Jestem raczej zły, że nie mogę biegać, a raczej nie chcę, co by nie pogorszyć sytuacji. Chociaż z drugiej strony zastanawiam się, czy jakbym się porozciągał i poćwiczył przed bieganiem, to czy wszystko byłoby w porządku.

Ach i jeszcze się dowiedziałem, że uczestnictwo w maratonie jest odpłatne, a cena rośnie im bliżej do terminu. Normalnie nóż w plecy :bum:
Pozdrawiam wszystkich biegaczy
PKO
Crocodil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 584
Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

piksel pisze:Wracając do achillesa to niestety nie jest wesoło. Nie jest to ból, który by mi przeszkadzał. Jest to raczej porównywalne do bo ja wiem powiedzmy uszczypnięcia. Normalnie go nie odczuwam. Jak chodzę po domu też nic. Ale jak wyjdę na miasto to już tak chociaż dziś już nie tak jak wczoraj i do tego nie cały czas. Myślę, że jak jest rozgrzany to ból ustępuje. Nawet pokusiłem się o rozciągnięcie go podczas czekania na tramwaj i rzeczywiście ból ustąpił, ale tylko na jakiś czas :grr: Poszperałem trochę i znalazłem takie ćwiczenia. Zrobiłem dziś ćwiczenia na nogi i właśnie te na achillesa. Na początku trochę coś tam bolało a potem ustąpiło. Co o tym myślicie? Te ćwiczenia są dobre? Poszedłbym do lekarza, ale zanim się tam dostanę to minie Bóg jeden wie ile czasu, a nie jest to jakiś ból, który by mnie niepokoił. Jestem raczej zły, że nie mogę biegać, a raczej nie chcę, co by nie pogorszyć sytuacji. Chociaż z drugiej strony zastanawiam się, czy jakbym się porozciągał i poćwiczył przed bieganiem, to czy wszystko byłoby w porządku.
Nie znam się na tym dobrze ale te ćwiczenia wydają się w porządku. Raczej nie obciążają jakoś bardzo ścięgna achillesa a pomogą je wzmocnić. Radziłbym żebyś np. na tydzień zawiesił bieganie, a w tym czasie wykonywał ćwiczenia (tylko z nimi nie przesadź ;) ). Ja zrobiłem podobnie kiedy na początku truchtania bolały mnie piszczele i po tygodniu ćwiczeń minęło. Jeśli po tym czasie nadal będziesz odczuwał ból, najlepiej będzie pójść do lekarza. Pamiętaj też o odpowiednich butach!
piksel pisze:Ach i jeszcze się dowiedziałem, że uczestnictwo w maratonie jest odpłatne, a cena rośnie im bliżej do terminu. Normalnie nóż w plecy :bum:
Tak, udział w biegach masowych jest najczęściej płatny ale raczej nie są to jakieś bardzo duże pieniądze. Chodzi bardziej o pokrycie kosztów, np. pakietu startowego.
Awatar użytkownika
piksel
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 05 lis 2011, 22:20
Życiówka na 10k: 55:36
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Witam, do swojej kuracji Achillesa dorzuciłem chłodzenie lodem. Ponoć pomaga, chociaż gdy przyłożyłem kostkę lodu do ścięgna ból był okropny - tylko ja tak mam? Znalazłem jeszcze coś ciekawego, a mianowicie ćwiczenia rozciągające wg. Marszałka tutaj. Z tego co czytałem na forum to są świetne i pomogłyby mi szybko wrócić do biegania. Jednak mam pewien z zastosowaniem teorii w praktyce, a konkretnie "2. naciskamy bardzo lekko przeciwko oporowi wyzwalając napięcie izometryczne (bez wykonywania ruchu) o sile nie przekraczającej 20% wartości maksymalnej! Napięcie trwa około 8 sekund. Tyle bowiem wystarcza, aby mięsień w ramach obrony uwarunkowanej neurologicznym odruchem rozluźnił i wydłużył się (odwrotny odruch na rozciąganie mięśnia). W tym momencie powinniśmy czuć zmniejszenie rozciągania lub bólu. " Nie bardzo wiem jak naciskać przeciwko oporowi w każdym z ćwiczeń, gdyż jest to wg. mnie słabo wytłumaczone. Dla przykładu w ćwiczeniu 4 "napięcie w celu wykonania PIR wykonujemy przez nacisk stopą od siebie – wywołanie napięcia mięśni pośladkowych. " - u mnie nic się nie rozciąga, ani nie napina w tej pozycji, a oddalanie stopy raczej rozluźnia mięśnie niż je rozciąga. W 5 ćwiczeniu w ogóle nie jest napisane jak uzyskać dany opór. Domyślam się, że powinienem dociskać piętę do ziemi, ale głowy nie dam.
Bardzo byłbym rad gdyby ktoś, kto stosuje taki typ rozciągania mi to wytłumaczył, albo ktoś kto to po prostu rozumie - u mnie z tym średnio :bum:
Pozdrawiam wszystkich biegaczy
hohla187
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 10 cze 2010, 20:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

jutro polmaraton a ja mam jedna srednio przespana noc :ech: nie wiem czy dzis isc na lekki trening czy sobie opuscic... myslicie ze dwie srednio przespane noce bardzo obniza wydolnosc? to chyba z emocji :hej:
Awatar użytkownika
Ewa123
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 320
Rejestracja: 05 lis 2011, 14:17
Życiówka na 10k: 40,16
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskidy

Nieprzeczytany post

Może i trochę obniża, ale adrenalina zrobi swoje:) Powodzenia.
hohla187
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 10 cze 2010, 20:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

wlansie juz ja czuje od dwoch dni :hej: ,mam nadzieje ze zrobi swoje podczas biegu. Dzieki,mam nadzieje ze wszytsko pojdzie gładko:) :hej:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ