Jak zdopingowac sie na zawodach ?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
MaciekM
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 02 sie 2002, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Grójec

Nieprzeczytany post

Wlasnie przegladalem sobie sprzet muzyczny i pomyslalem, czy to nie jest (dla niektorych oczywiscie) calkiem niezly sposob na narzucenie sobie tempa na zawodach. Jesli odpowiednio dobierze sie repertuar, czyli muzyke, ktora pobudza do dzialania, ma dobry rytm, itp. , moze mozna troszke podciagnac tempo i jednoczesnie lepiej pobiec ?
A co Wy sadzicie na ten temat ? :)
[b]MaciekM[/b]
PKO
Awatar użytkownika
stachnie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 24 sie 2001, 11:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:10:04
Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from MaciekM on 11:07 am on Aug. 26, 2002
Wlasnie przegladalem sobie sprzet muzyczny i pomyslalem, czy to nie jest (dla niektorych oczywiscie) calkiem niezly sposob na narzucenie sobie tempa na zawodach.
[...]
A co Wy sadzicie na ten temat ? :)
Hmmm... podobno Szewińską mieli w Moskwie zdyskwalifikować ze względu na niedozwolony doping: na mecie czekało na nią 10 kg cukru  ;)

A tak poważniej, to kiedyś nawet było na stronie "Biegania" jakieś głosowanie na temat "kto czego słucha". Wprawdzie nigdy nie zabieram żadnego "sprzętu", ale nieraz podczas biegania chodzi mi po głowie np. "Obława" Kaczmarskiego.


Pozdrawiam,

Sławomir Stachniewicz.
Awatar użytkownika
rono
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Jstem zdania, że tak jak zabronione jest słuchanie muzyki z walkmanna podczas jazdy samochodem i rowerem, nie powinno się słuchać muzyki podczas biegania, ale oczywiście nie ze względów bezpieczeństwa, lecz ze względu na to, że np. biegając po lesie nie słyszymy odgłosów swojego ciała, śpiewu ptaków, w zimie nie "słyszymy" totalnej ciszy, po którą tam (powiedzmy to sobie szczerze) przyjeżdżamy. Treningi w lesie to przecież nie tylko cięzka harówa, ale też odskocznia od problemów codzienności. Muzyki słuchajmy na koncertach i w domu, podczas przygotowywania wysokowęglowodanowych posiłków!
Awatar użytkownika
yash
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 224
Rejestracja: 07 mar 2004, 09:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Biegałem sporadycznie z discmanem, miła odmiana na treningi wymagające mniejszej koncentracji (długie, powolne wybiegania) - jest to pewne urozmaicenie. Tylko trzeba mieć w krwi rytm oddychania - łatwo zacząć gubić - muzyka 'myli'. Jednak generalnie nie polecam. Koncentracja to podstawa ambitnego treningu. I niewygodnie - w jednej łapie termo-bidon w drugiej DISC - na plecach się telepie i przerywa.

Mozna spróbować od czasu do czasu.

nie polecałbym jako dopingu - kiedy by sie potencjalni eprzydał (bardziej energiczne treningi) muzyka bedzie bardzo rozpraszac.

Lepiej sprawdza sie na siłowni/przy tr stacjonarnym. Mniej nudno.
sedrecznie zapraszam wszystkich na
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W Stanach muzyka na zawodach to standard . Mysle , ze w pozostalych krajach rowniez . Dzieki odtwarzaczom cyfrowym nie groza nam nagle wysypy kaset z walkmana i mozna dawac ostro .
Dzisiaj na zawodach naliczylem mnostwo amatorow scigania sie przy muzyce .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
rono
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rytm muzyki lub bębnów do sportów walki - owszem. Do biegania sam sobie ustalasz rytm.
Awatar użytkownika
Malsson
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 173
Rejestracja: 14 kwie 2004, 23:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć, jestem zawodowym muzykiem i może moje nastawienie będzie tendencyjne. Ja osobiście również należę do tych, którzy trenując jednoczą się z otaczającym mnie światem. Jesteśmy tak często zasypywani muzyką /radio, telewizja/, że doświadczenie odgłosu ptaków w lesie, uważam za prawdziwy cud natury. Na zawodach myślę, że może to troszeczkę inna sprawa, ale nie mam przekonania co do tego, że muzyka pobudzi mój rytm biegu.
"Łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; Nie z uczynków aby się kto nie chlubił" - Ef.2:8
Malsson  GG4961246
Awatar użytkownika
zimny herbercik81
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 22 kwie 2004, 14:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: białystok

Nieprzeczytany post

raz jak byłem jeszcz emłody nasłuchałem sie jakis wolnych kawałków przed biegiem  i cały czas biegłem w tym rytmie  i nie mogłem sie  zerwać     od tego czasu  nie słucham zadnej muzy chyba ze zaczne biegac jakis supermaratony albo 24 g   ale to dla zboczenców juz i na razi enie planuje      PRZEDE WSZYSTKIM  MUSISZ POWIEDZIEC SOBIE ZE COKOLWIEK BEDZIE SIE DZIĄŁO BEDZIESZ WALCZYŁ  I TYLKO TO CIE INTERESUJE BO NIKT NIGDY NIE NABIEGAŁDOBREGO CZASU PARZAC NA ZEGAREK  TAK BIEGAJA TYLKO SZPANERZY NA ZAWODACH  POWIATOWYCH  WALKA PRZEDE WSZYSTKIM I DO KONCA  I TYLKO NA TO TRZEBA SIE SKONCENTROWAC  JEZELI BIEGASZ OCZYWISCIE Z KLASOWO PODOBNYMI ZAWODNIKAMI  BO JAK NIE TO LEPIEJ POTRENUJ :))))  
niech ryczy z bólu ranny łoś!!!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ