Po co się rozciągać?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
kamilj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 295
Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
Życiówka na 10k: 34:40
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rafbor pisze:
kamilj pisze: Nie jestem fizjologiem i zaniepokoiło mnie trochę stwierdzenie rafbora, że rozciąganie zwiększa tonus mięśniowy (chociaż potem stwierdził, że nie ma wpływu, bo to sprawa biochemii..)
Mimo, że nie jestem fizjologiem, wiem, że każda zasada z podręcznika wygląda trochę inaczej w różnych praktycznych kontekstach, do których chce się ją zaaplikować.
Ile razy mam jeszcze napisać , że to nie zasada tylko czysta fizjologia- każdy ma tak samo!
Odruch na rozciąganie jest reakcją neurofizjologiczną na poziomie rdzenia kręgowego , która wyzwala reakcje biochemiczne na poziomie sarkomeru w mięśniu! -teraz jasne?
kamilj pisze: I wygląda na to, że wnioskowanie rafbora: "skoro prawdą jest, że rozciąganie zwiększa tonus i zmniejsza ukrwienie mięśnia, to znaczy, że biegacze nie powinni się rozciągać", choć logicznie poprawne, chyba nie bierze pod uwagę innych ważnych czynników.
Np. jakich?
po wykrzyknikach widzę, że bardzo emocjonuje cię, gdy ktoś ma inną opinię na dany problem ;> Jak będzie ci łatwiej, to zamiast słowa "zasada" możesz wstawić "reguła", "prawo". lepiej?
pewnie będziesz musiał pisać tyle razy, ile będzie potrzebne, żeby wziąć pod uwagę też argumenty innych.

Po przeczytaniu twoich opinii zacząłem szperać w literaturze i pytać osoby, które siedzą w temacie, no i przeczytałem drugi raz artykuł o rozciąganiu i dowiedziałem się, że rzeczywiście jest odruch zwiększenia tonusu na rozciąganie, natomiast ustępuje on po chwili rozciągania i w sumie zmniejsza się jego nadmierne napięcie.

Rafbor, niestety ma rację co do wielu biegaczy. z tego, co widzę na zawodach, większość robiąc dość dziwne kiwające ruchy w zamierzeniu mające być skłonami, raczej nie chroni swoich mięśni przed kontuzją.

A zamiast tyle dyskutować wystarczyło zerknąć do podanego artykułu..
Mimo wszystko mam nadzieję, że nie jest to dyskusja na próżno, bo może uświadomi komuś,jak ważne jest właściwe wykonywanie ćwiczeń
PKO
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

rafbor pisze: Nikogo nie przekonuje, raczej chcę uświadomić pewne rzeczy. Czy to jest złe, że chcę podzielić się odrobina wiedzy i przemyśleń?

ano właśnie.

przeczytałeś w ogóle ten artykuł Marszałka? jakieś refleksje? (w ramach dzielenia się wiedzą i przemyśleniami)

zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
rafbor
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 13 kwie 2010, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kamilj pisze: I wygląda na to, że wnioskowanie rafbora: "skoro prawdą jest, że rozciąganie zwiększa tonus i zmniejsza ukrwienie mięśnia, to znaczy, że biegacze nie powinni się rozciągać", choć logicznie poprawne, chyba nie bierze pod uwagę innych ważnych czynników.
Np. jakich?[/quote]
po wykrzyknikach widzę, że bardzo emocjonuje cię, gdy ktoś ma inną opinię na dany problem ;> Jak będzie ci łatwiej, to zamiast słowa "zasada" możesz wstawić "reguła", "prawo". lepiej?
pewnie będziesz musiał pisać tyle razy, ile będzie potrzebne, żeby wziąć pod uwagę też argumenty innych.

Po przeczytaniu twoich opinii zacząłem szperać w literaturze i pytać osoby, które siedzą w temacie, no i przeczytałem drugi raz artykuł o rozciąganiu i dowiedziałem się, że rzeczywiście jest odruch zwiększenia tonusu na rozciąganie, natomiast ustępuje on po chwili rozciągania i w sumie zmniejsza się jego nadmierne napięcie.

Rafbor, niestety ma rację co do wielu biegaczy. z tego, co widzę na zawodach, większość robiąc dość dziwne kiwające ruchy w zamierzeniu mające być skłonami, raczej nie chroni swoich mięśni przed kontuzją.

A zamiast tyle dyskutować wystarczyło zerknąć do podanego artykułu..
Mimo wszystko mam nadzieję, że nie jest to dyskusja na próżno, bo może uświadomi komuś,jak ważne jest właściwe wykonywanie ćwiczeń[/quote]

Niestety odruch na rozciąganie nie ustępuje po żadnej chwili. Jest to odruch obronny i bezwarunkowy. Jeszcze raz zachęcam do książek z fizjologii :taktak:
rafbor
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 13 kwie 2010, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niestety odruch na rozciąganie nie ustępuje po żadnej chwili. Jest to odruch obronny i bezwarunkowy. Jeszcze raz zachęcam do książek z fizjologii
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

1. Czy rozciągając się podnosimy elastyczność mięśnia? Zwiększamy zakres ruchu?
2. A co z masażem? Czy to także jest niepotrzebne?
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

Ja nie wyobrażam sobie trenowania bez rozciągania
R.S.
rafbor
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 13 kwie 2010, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:1. Czy rozciągając się podnosimy elastyczność mięśnia? Zwiększamy zakres ruchu?
Mięsień ma w sobie tyle elastyczności co otaczająca go tkanka łączna ok 3% co wynika z wybrania falistego układu włókien kolagenowych ją budujących. Tego się nie da zmienić! Inną rzeczą jest systematyczny bodziec napinający strukturę kolagenu powodujący przebudowę tk. łacznej na długość - w ten sposób rzeczywiście można zmienić długość mięśnia, ale nie po treningu tylko dobrych kilku miesiącach. "Rozciągnąć" można nawet kość poprzez systematyczne bodźce tylko po co? no ale jeśli mięśnie rozciągamy to może i na kości jakiś stretching się znajdzie :taktak: .
Adam Klein pisze:. A co z masażem? Czy to także jest niepotrzebne?
Masaż ma działanie detonizujące więc po treningu super.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sek w tym , ze sa rozne typy masazu , czasem o przeciwstawnym dzialaniu.
Np masaz pobudzajacy , przed zawodami , lub relaksujacy , po zawodach.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
rafbor
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 13 kwie 2010, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wojtek pisze:Sek w tym , ze sa rozne typy masazu , czasem o przeciwstawnym dzialaniu.
Np masaz pobudzajacy , przed zawodami , lub relaksujacy , po zawodach.
...to chyba jasne jaki
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ