kanap pisze: Bieganie wieczorem na "dobranoc" nie jest najlepszym pomysłem bo będziesz miał kłopoty z zaśnięciem.
To moim zdaniem bardzo indywidualna sugestia . Kwestia przyzwyczajenia organizmu, odpowiedniego rytmu dobowego, no i osobistych odczuć podczas treningu. Sam próbowałem kiedyś przerzucić się na treningi poranne ale to po prostu nie dla mnie. Przez 3 tygodnie zmuszałem się do rannego biegania ale dałem sobie z tym spokój bo nie dawało to w moim przypadku żadnej przyjemności z biegania. Wręcz przeciwnie, po 2 tygodniach miałem wrażenie przetrenowania a po 3 tygoniach byłem totalnie "zajechany" pomimo że nie zwiększałem dystansu a nawet biegałem mniej niż zazwyczaj późnym popołudniem czy wieczorem. Po wieczornym bieganiu śpię bardzo dobrze.





