wysokie tętno; rozgrzewka

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
barca89
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 09 lis 2008, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Witam.

Biegam można powiedzieć od 2-3 lat, ale bardzo nieregularnie (zimowa przerwa i w ogóle).
Zawsze miałem motywację i chęci, ale jak to zwykle się zdarza, po kilkunastu biegach chęci się zmniejszały. Pewnie dlatego że robiłem to "bez głowy".

Od 2,5 miesiąca mam inne podejście. Biegam co 2 (jak słabiej się czuję to czasem 3) dzień. Kupiłem sobie pulsometr ze stoperem. Na początek zwykły medion z opaską na ciało, ale zawsze jest :D

Co zwróciło moja uwagę podczas biegu, to strasznie wysokie tętno.
Średnio podczas biegu 189.
Nie wiem dlaczego takie duże, bo nie wygląda żebym za bardzo pędził.
Jak biegałem wcześniej 2 tygodnie na boso po plaży to z reguły wahało się między 193-202 (-max).

Nigdy sportu nie unikałem. W młodości wiek (6lat-15lat) praktycznie codziennie grałem w piłkę (nie zawodowo), teraz już trochę rzadziej z powodu studiów, ale ciągle jestem bardzo aktywny fizycznie.

Biegam jakieś ok. 8km.
W tempie mniej więcej 10,5/2,2km
To chyba nie za dużo.

Kolejny problem.
Czasem pod koniec (ale to nie reguła) mam naciągnięte coś w tylnej części nogi ponad kolanem (prawa noga) i takie dziwne uczucie w prawym kolenie, lub jego części (nie ból).

Może technika zła? Może zła rozgrzewka??
Moja rozgrzewka to kilkusekundowe skłony i rozciąganie i następnie trucht w tempie mniej więcej 11,5min/2,2km.


Możecie pomóc??
"Uczyń z każdej przeszkody swoją szansę"

Lance Armstrong
PKO
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Podaj swój ostatni (aktualny) czas z zawodów bądź na sprawdzianie (tak na maksa). Czas i dystans.

Pozdro...
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

1. 190 to jeszcze zadna tragedia. Moze sie okazac ze twoje tetno maksymalne to jakies 220 no i wtedy okolice 180,190 na takim biegu to rzecz normalna. Szczegolnie u osob nie wytrenowanych.

2. Najlepiej isc do lekarza.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
barca89
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 09 lis 2008, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Na zawodach póki co jeszcze nie startowałem.
Tzn. raz w czasach liceum w zawodach trójmiejskich na 60m miałem 7,3 sek.

Na pierwszym roku studiów wuefu nie było więc z czasami to nie wiem.
Takie czasówki jak mniej więcej podałem znam tylko i to mnie więcej bo odległości są na ścieżce zdrowia i mierzyłem samochodem :D

Biegam w takim tempie jak napisałem. W poprzednich 2 latach tak jak mówiłem było bieganie ale głownie w okresie wakacyjnym częściej, jesienią i wiosna trochę rzadziej. Ale teraz zacząłem regularnie,

Do lekarza często nie chodzę bo nie mam jakichś problemów ze zdrowiem, tylko bardzo rzadko jakieś przeziębienie zimą złapię,

Jak się słabo i krótko rozgrzeje (trucht) to podczas biegu mam tętno między 188-200 zazwyczaj. Ale zauważyłem że jak przebiegnę powiedzmy tempem 11,5 min/2,2km to tętno spada do granicy 182-192.
"Uczyń z każdej przeszkody swoją szansę"

Lance Armstrong
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ