Książka Danielsa

[RogasPL]

Witam. Mam pewien problem bo nie wiem jak ugryźć ten kawałek treningu. Chodzi dokładnie o 9 tydzień druga sesja J maratonu gdzie nie rozumie zapisu 2x(16 km min p / 2 min Ma). Czy to błąd druku? Jak to powinno wyglądać ?

[runner2010]

16km biegu progowego i 2 min w tempie maratońskim??
tak bym to rozumiał, ale to wtedy robi się strasznie mocna jednostka...
(bo biegniesz 32 km na progu)

[pawo]

Nie wiem co autor miał na myśli ale może:
2 x ( 16 km) jedna minuta w tempie progowym, dwie minuty w tempie maratonu i tak w kółko do szesnastego kilometra. A przerwa miedzy dwoma odcinkami niewiadoma jaka.

edit: ale to też trening hardcorowy.

[Slawcio]

Sprawdziłbym w mojej książce ale nie chciało ci się sprecyzować o którym planie piszesz.
Podobnie 9 tydzień do startu? czy 9 tydzień od rozpoczęcia?

A tak to tylko można zakładać że najprawdopodobniej tu powinna być kropka i zamiast 16 km ma być 1.6 km. A co to "2 min Ma" to nie mam pojęcia.

Które wydanie książki by się jeszcze przydała informacja.

[RogasPL]

Jest to trening z tabeli 14.2 Ja mam 3 wydanie. 9 tydzień do startu druga sesja J. Wygląda to dokładnie tak w książce: 10 min BS + 15 min P + 5 min BS + 2x(16 km Min P / 2 min Ma) + 5 min P + 10 min BS. To jest strasznie duża jednostka 32 km ale nawet trzeba wziąsc pod uwagę to że w całym treningu zawsze Daniels opiera się o czas a nie o kilometraż. W tej samej tabeli trening 5 tydzień i 4 tydzień sesja 2 tam jest 4x 16 km więc jest to nie realne to jest 64 km na pewno jest to błąd. Zakładam że tam chodzi o 6 min P. "Ma" to jest marsz jest wspomniane na początku tabeli.

[fangss]

4x(16 km Min P / 2 min Ma) jako druga sesja treningowa w dniu, to łącznie 64km - to świadczy o tym, że lubił skurczybyk zajeżdżać swoich zawodników. Trzeba być koniem żeby tak trenować. Ciekawe czy sam osobiście zrobił kiedykolwiek taką sesję,? Ile taka sesja musiała trwać?

[RogasPL]

To są dwie sesje w tygodniu. Dwie sesje J w jeden dzień trzeba być jakimś mutantem. Choć pewnie ktoś taki by się znalazł.

[Andrzej_]

Oczywiste jest że chodzi o 16 minut biegu tak jak w innych treningach 6 czy 12. Minimalna przerwa P, maksymalna 2 minuty. Co znaczy P sprawdź w objaśnieniu treningu. Napisz o jaką książkę chodzi, jaki tytuł oryginału i które wydanie oryginału bo w 2 i trzecim "Daniels' Running Formula" są zupełnie inne tabele.

[Rolli]

Porównując z innymi treningami z tabelki, to wygląda na blad w druku i nie ma być 16km, tylko 16 min. Co te "Ma" znaczy to tez nie wiem.

[Rolli]

@Andrzej był trochę szybciej.

[Andrzej_]

To są dwie sesje w tygodniu. Dwie sesje J w jeden dzień trzeba być jakimś mutantem. Choć pewnie ktoś taki by się znalazł.

Przyjrzałem się temu lepiej - to jest trening dla początkujących od 9. tygodnia do 2. do startu. Dwa specjalistyczne treningi w tygodniu, ten pierwszy ucięty niestety. Jak biegać w pozostałe dni trzeba wyczytać w treści gdzieś wyżej. "Ma" chyba nie może być tempem maratonu bo początkujący go nie zna

[canis lupus]

to "Ma" to przerwa w marszu.

[Andrzej_]

P to tempo progowe i wszystko gra

[RogasPL]

Widzę że zrobił się straszny chaos. "Ma" oznacza marsz. "P" jest to prędkość progowa. Już wspominana była książka Bieganie metodą Danielsa wydanie 3 z tego co wiem to ostatnie. Rozumie że książka to święty grall. Mam to książkę od początku biegania czyli kupiłem ją w 2018 roku. W tym treningu jest wszystko jasne tylko myślałem że ktoś otworzy ta książke i zobaczy czy ma ten sam błąd. Nie ma możliwości w tym wypadku że będą tam km bo cały trening początkujący odbywa się na zasadzie czasu nie kilometrów. Tam na pewno powinno być 16 min a kontekst km jest błędnie wrzucony w wydawnictwie. Tak samo w tej samej tabeli czyli 14.2 trening 11-20 tydzień do startu jest błąd w przypadku PB czyli przebiezek bo też wdarł się km a przebiezki wg Danielsa to krótkie intensywne sprinty trwające około 20 sekund. O to zdjęcia wyjaśniające sytuację błędów i sytuację z MA o której już wspominałem bo to nie to było znakiem zapytania.

Temat do zamknięcia.

[canis lupus]

taka ciekawostka, w wersji amerykańskiej (4 wydanie) ten trening wygląda trochę inaczej. Ciekawe ile jeszcze baboli jest w tym polskim przekładzie.