45min/10km
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pawo, jak Ci wyszły takie wyniki? Bo widzę, że ja na szybko to źle policzyłem.
W sumie to ja już nie pamietam kiedy biegałem wybiegania na konkretne tempo. Biegam na samopoczucie i czasem 5:30 gorzej mnie zmęczy niż 4:30.
W sumie to ja już nie pamietam kiedy biegałem wybiegania na konkretne tempo. Biegam na samopoczucie i czasem 5:30 gorzej mnie zmęczy niż 4:30.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4439
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Bo te procenty trochę nieintuicyjne są.
4:30 to 270 sek
270/0,7 = 386 sek = 6:26 min.
edit. można sprawdzić 386 x 0,7 = 270
4:30 to 270 sek
270/0,7 = 386 sek = 6:26 min.
edit. można sprawdzić 386 x 0,7 = 270
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Qrfa! No tak.
Dzieki
Dzieki

- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4439
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A czemu to 4:30 jako 100%, przecież dychę chce pobiec w tym tempie. a na 100% się 45 minut biec nie da.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chodzi o to że od tempa startowego które traktujemy jako 100% liczy sobie tempa 70, 80 itd
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
chyba po prostu przyjmę to jako tętno , bo widzę ża jak zacznę to przeliczać na tempo to mi bzdury powychodzą
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4439
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Nie chciałbym być niegrzeczny ale jak tętno policzycie tak jak tempo to wyjdą podobne bzdury.
Ja to widzę tak:
10 km w 45 minut to 100% gdzieś 4 min, czyli tempo na 1500m, a tempo na 10km to około 90%. Jak tak się do tego podejdzie to wszystko się układa.
Ja to widzę tak:
10 km w 45 minut to 100% gdzieś 4 min, czyli tempo na 1500m, a tempo na 10km to około 90%. Jak tak się do tego podejdzie to wszystko się układa.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
kurde zaczyna się to robić skomplikowane
a tabele vdot były takie przejrzyste 


- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4439
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Etam skomplikowane, prędkości danielsa też nie są liczone od 10km, zerknij dla dyszki w 45 min, vdot to 45, i przy tym odcinki 400m po 96 sek, czyli idealnie 4:00/km.puchatek391 pisze:kurde zaczyna się to robić skomplikowanea tabele vdot były takie przejrzyste
Masz tu na głównej stronie dość dobry kalkulator.
No ale można i liczyć wszystko od tych 4:30, tylko trzeba jakoś dopasować.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
E tam jaki tam romantyzm, ja to w sumie nie lubię biegać
Dla mnie to taka gra Llife mmorpg gdzie poprawia się statystyki i kombinuje jak wyjść na wyższy level i się nie rozlecieć
każdy w bieganiu znajduje co innego

Dla mnie to taka gra Llife mmorpg gdzie poprawia się statystyki i kombinuje jak wyjść na wyższy level i się nie rozlecieć


każdy w bieganiu znajduje co innego
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 403
- Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
I dla tego proponowałem inne podejście, gdzie nic nie trzeba obliczaćpuchatek391 pisze:kurde zaczyna się to robić skomplikowanea tabele vdot były takie przejrzyste

Nie śmiejcie się ale poważnie nie rozumiem jak do tego podchodzicie.
Jeśli np. za pół roku chcę zaliczyć 10 km w 40 min to już od jutra zaczynam od podanego wcześniej schematu, czyli 100% to 4:00 itd. ?
Czy jednak moje aktualne 100% to inna bajka i od tego aktualnego powinienem układać schodki i stopniowo przechodzić wyżej ?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 02 lip 2021, 10:18
- Życiówka na 10k: 50:10
- Życiówka w maratonie: brak
A co w przypadku kiedy trzymajac 70%hrmax mam tempo trochę ponad 7 min/km, wiec trochę jest rozjazd? Biegać 70% dla tempa czy pulsu?pawo pisze:Bo te procenty trochę nieintuicyjne są.
4:30 to 270 sek
270/0,7 = 386 sek = 6:26 min.
edit. można sprawdzić 386 x 0,7 = 270
- Deter
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1003
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Traktuj te wartości nie jak określone bryły sztywne - ale jak obłoczki, których parametry znasz "mniej więcej".
Tu chodzi o to, co trening ma wywołać. To jest niby oczywiste jednak często zapominane. Paradoksalnie nie jest ważne to, co dzieje podczas treningu ale to, jak ten trening przebuduje organizm.
Na zmęczonych nogach 8km na 70%HRmax wymęczy bardziej niż 12km na 75% ale na świeżości. W jednych okolicznościach 6:00/km to będzie mocniejszy trening niż 5:30 innego dnia.
Tu chodzi o to, co trening ma wywołać. To jest niby oczywiste jednak często zapominane. Paradoksalnie nie jest ważne to, co dzieje podczas treningu ale to, jak ten trening przebuduje organizm.
Na zmęczonych nogach 8km na 70%HRmax wymęczy bardziej niż 12km na 75% ale na świeżości. W jednych okolicznościach 6:00/km to będzie mocniejszy trening niż 5:30 innego dnia.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4439
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Pytanie proste ale odpowiedź to na siedem stron co najmniej.szczur4 pisze:A co w przypadku kiedy trzymajac 70%hrmax mam tempo trochę ponad 7 min/km, wiec trochę jest rozjazd? Biegać 70% dla tempa czy pulsu?pawo pisze:Bo te procenty trochę nieintuicyjne są.
4:30 to 270 sek
270/0,7 = 386 sek = 6:26 min.
edit. można sprawdzić 386 x 0,7 = 270
Jak wspominasz o 7 minutach, to ja bym proponował olać pomiar tętna w ogóle, przynajmniej na jakiś czas.