Przygotowanie planu pod 3 km.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
doman0101
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 17 mar 2021, 19:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej, tak jak wyżej chciałbym się zapytać bardziej doświadczonych osób jak mniej więcej ułożyć sobie plan na dystans 3 km. Zależy mi na jak najlepszym czasie, w tym momencie jestem w stanie pokonać ten dystans w około 13:40. Do tej pory trenowałem w taki sposób:
1. 10 km wybiegania,
2. 2 km, następnie 6-8 x 400m w czasie 1:15 - 1:30 i 1- 2 km rozbiegania,
3. 2 km rozgrzewki 2x100m(skip a, skip c, wieloskok i sprint) pomiędzy ćwiczeniami 100 m truchtu 1-2 km rozbiegania.
Głównie chciałbym biegać 3 razy w tygodniu ze względu na brak czasu przez inne treningi (siatkówka, treningi siłowe, wf).
Co można zmienić lub co poprawić w powyższym planie?
Jeśli chodzi o wagę i wzrost to odpowiedni: +/- 91 kg i wzrost 193 cm.
Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi :D
New Balance but biegowy
doman0101
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 17 mar 2021, 19:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

.
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3295
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

2. 2 km, następnie 6-8 x 400m w czasie 1:15 - 1:30 i 1- 2 km rozbiegania,

panie czym Ty czasy mierzysz :) Toż to jest tak gigantyczny rozstrzał tempa na 400m na powtórzeniach, że się w głowie nie mieści :)
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
Życiówka na 10k: 35:42
Życiówka w maratonie: 2:47:03

Nieprzeczytany post

Logadin pisze:panie czym Ty czasy mierzysz :) Toż to jest tak gigantyczny rozstrzał tempa na 400m na powtórzeniach, że się w głowie nie mieści :)
Bez kitu. Dla mnie to różnica między "nie wiem czy dociągnę tym tempem do 1500 m" a tempem biegu na 10 km. :bum:

Najlepiej biegać takie odcinki na bieżni (i na stoper, a nie GPS), wtedy można sobie co 100 m skorygować tempo.
10k: 35:42 | M: 2:47:03
doman0101
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 17 mar 2021, 19:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Logadin pisze:2. 2 km, następnie 6-8 x 400m w czasie 1:15 - 1:30 i 1- 2 km rozbiegania,

panie czym Ty czasy mierzysz :) Toż to jest tak gigantyczny rozstrzał tempa na 400m na powtórzeniach, że się w głowie nie mieści :)
w takich przedziałach po porstu biegam, zależy od dnia raczej wątpię ze za kazdym razem biegasz tak samo :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13766
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Biegasz te 400 zawsze równo ale raz wszystkie w 75s a raz w 90s?
Czy zaczynasz trening w 75 i kończysz w 90s bo nie możesz szybciej?
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3295
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No nie. Jeżeli biegasz w dobry dzień powtórzenia 400m po 1:15 to nie ma !@#$% we wsi, że 3km biegasz 13:30min+ :)
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
Życiówka na 10k: 35:42
Życiówka w maratonie: 2:47:03

Nieprzeczytany post

doman0101 pisze:w takich przedziałach po porstu biegam, zależy od dnia raczej wątpię ze za kazdym razem biegasz tak samo :)
Prędzej uwierzę, że jest to na zasadzie "przywaliłem pierwsze koło w 75s, a kolejne klepię po 90s". Różnica w "dyspozycji dnia" to może 2s różnicy na kole, a nie 15s.

6-8x400 m po 75s to ciężki lub bardzo ciężki (w zależności od długości przerw) trening dla kogoś, kto biega 3 km w 10:30, a nie w 13:30.
10k: 35:42 | M: 2:47:03
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

doman0101 pisze:
Logadin pisze:2. 2 km, następnie 6-8 x 400m w czasie 1:15 - 1:30 i 1- 2 km rozbiegania,

panie czym Ty czasy mierzysz :) Toż to jest tak gigantyczny rozstrzał tempa na 400m na powtórzeniach, że się w głowie nie mieści :)
w takich przedziałach po porstu biegam, zależy od dnia raczej wątpię ze za kazdym razem biegasz tak samo :)
1:15 na 400m to tempo 3:07
1:30 na 400m to tempo 3:45
Różnice są tak kolosalne, że w ogóle trudno w coś takiego uwierzyć. Przy złym dniu różnice mogą być o kilka sekund, ale o tyle? To by znaczyło że coś jest nie tak z Twoim zdrowiem, ewentualnie za szybko zaczynałeś i później ledwo domykałeś 400-tkę, ale w to też trudno byłoby mi uwierzyć że można tak przeszacować tempo i zaliczyć taki zgon :). Bez kitu. Albo, co bardziej prawdopodobne - pomiar był wg GPS więc o kant tyłka można to rozbić :)
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
azyl-biegacza
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 21 paź 2020, 11:20
Życiówka na 10k: 35:04
Życiówka w maratonie: 2:57:36

Nieprzeczytany post

Jak zwykle zamiast chłopakowi coś podpowiedzieć to rozgorzała dyskusja nad tempem jego biegania na 400 metrów, a nie o to on pytał.

Trenujesz 3 x w tygodniu z tego, co widzę.
Zostaw sobie rozbieganie.
Szybszy trening z tymi "słynnymi" już odcinkami 400-metrowymi też możesz zostawić, ale nie zostań tylko i wyłącznie przy 400 metrach. To może być 100, czy 200 metrów, żebyś łącznie w tygodniu miał nabiegane między 1500 a 3000 metrów szybszego biegu.
Te 400-setki staraj się biegać w 90 - 95 sekund, więc wolniej niż to robiłeś do tej pory i analogicznie inne szybsze odcinki.
Podczas 3 dnia odpuść sobie te skipy, bo w tym momencie niewiele to wniesie, a w tym dniu możesz również porobić szybsze odcinki, ale łącznie z dniem nr 2 nie więcej niż 3000 metrów. Chociaż te 3000 to i tak zawyżyłem.

Powodzenia i po prostu biega. Baw się tym, a jak chcesz coś więcej to znajdź trenera, który Cię dokładniej ukierunkuje.
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3295
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

azyl - gdyby nie nasze posty to i Ty pewnie tez byś mu nie odpowiedział, bo sam czekał na odp. od 17go ;) A tak rozbujaliśmy wątek i mogłeś mu doradzić win-win :D
azyl-biegacza
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 21 paź 2020, 11:20
Życiówka na 10k: 35:04
Życiówka w maratonie: 2:57:36

Nieprzeczytany post

Logadin pisze:azyl - gdyby nie nasze posty to i Ty pewnie tez byś mu nie odpowiedział, bo sam czekał na odp. od 17go ;) A tak rozbujaliśmy wątek i mogłeś mu doradzić win-win :D
Po prostu rzadko byłem ostatnio na forum, bo za dużo pracy, ale w sumie masz rację :P
win-win :P
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 903
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

doman0101 pisze:w takich przedziałach po porstu biegam, zależy od dnia raczej wątpię ze za kazdym razem biegasz tak samo :)
Uwierz nam, że za każdym razem biegamy tak samo powtórzenia, interwały itd. :taktak:
Ty jesteś młody chłopak, więc idziesz na żywioł, mam syna w liceum, to znam to, ale jak pytasz o bardziej "profesjonalne" rady to minimum co zrób to:
1. pobiegnij sobie na maksa 3000 lub lepiej nawet 1500 m (wyjdą ci pewnie szybsze przeliczniki z 1500 m), na stadionie lub płaskiej asfaltowej trasie, tak byś na końcu padał z sił.
2. potem wejdź na byle jaką stronę z kalkulatorem biegowym np. Danielsa (polecam) https://runsmartproject.com/calculator/
i wpisz ten swój czas na 1500 m i popatrz w jakich tempach powinieneś mniej więcej trenować. Pewnie będziesz w stanie biec szybciej te 400 m niż z tabeli, ale to nie może być aż taki rozstrzał jaki podałeś.
np. 1500 m pobiegłeś w 6 minut, to masz tempa: wybiegania 5:40-6:10, Interwały 4:19, rytmy 4:04 min/km, masz też od razu przeliczenia na 800, 600, 400 i 200 m, np. rytmy 400 m po 1:38, interwały 800 m w 3:27 itd. W razie czego Excel się przydaje.
Co do treningu, to jak Ci podał azyl-biegacza, ja bym go urozmaicił np.
tydzień nieparzysty:
1. wybieganie 8-10 km w tempie konwersacyjnym (easy), najlepiej po urozmaiconym terenie np. w lesie
2. 1-2 km rozbieganie, potem Interwały np. 3x800 lub 4x600 m, tempo Int jak z tabelki lub minimalnie szybsze, Interwały to jest też mniej więcej tempo biegu na 3 km, więc to ważny trening, w przerwie trucht połowa dystansu interwału (400 lub 300 m). To tempo powinno byś znacznie wolniejsze niż biegane przez ciebie do tej pory 400.
3. 1-2 km rozbieganie , potem np. 6-(8)x200 m rytmy (repetition), tempo jak ci wyjdzie z tabeli, ewentualnie 2-4 s szybciej na 200 m, jeśli tak lubisz, 2 ostatnie powtórzenia możesz pobiec na maksa, w przerwie 200 m trucht, 1 km rozbiegania.
tydzień parzysty:
1. wybieganie 8-10 km w tempie konwersacyjnym, najlepiej po urozmaiconym terenie np. w lesie
2. 1-2 km rozbieganie, rytmy 4x400 m, tempo jak repetition z tabelki ,choć pewnie będziesz biegał to czasami szybciej, w przerwie 300 m trucht, 1 km rozbiegania.
3.to co biegałeś jak ci się to podobało i wiesz jak to dobrze ćwiczyć, czyli:
2 km rozgrzewki 2x100m(skip a, skip c, wieloskok i sprint, ewentualnie lekkie podbiegi) pomiędzy ćwiczeniami 100 m truchtu 1-2 km rozbiegania.
Ważne, by treningi ci się podobały i nie zanudziły. I co jakiś czas sprawdzaj czas na 1500 lub 3000 na maksa i zwiększaj tempa treningów wg nowych rekordów.
Jak masz mniej czasu w tygodniu to spokojnie trzeci trening możesz odpuścić, jak czujesz zmęczenie to skróć wybieganie lub zrezygnuj tego dnia z interwałów lub rytmów 400 m, albo zamiast nich pobiegnij spokojne wybieganie 5-6 km.
Jak czujesz niedosyt, zawsze możesz coś dodać (np. wybieganie 6 km), sztywne plany są najgorsze, ale jakiś szkielet warto mieć.
Co jakiś czas warto biegać też w tempie progowym (treshhold), ale za dużo tego na początek.
doman0101
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 17 mar 2021, 19:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

50latek pisze:
doman0101 pisze:w takich przedziałach po porstu biegam, zależy od dnia raczej wątpię ze za kazdym razem biegasz tak samo :)
Uwierz nam, że za każdym razem biegamy tak samo powtórzenia, interwały itd. :taktak:
Ty jesteś młody chłopak, więc idziesz na żywioł, mam syna w liceum, to znam to, ale jak pytasz o bardziej "profesjonalne" rady to minimum co zrób to:
1. pobiegnij sobie na maksa 3000 lub lepiej nawet 1500 m (wyjdą ci pewnie szybsze przeliczniki z 1500 m), na stadionie lub płaskiej asfaltowej trasie, tak byś na końcu padał z sił.
2. potem wejdź na byle jaką stronę z kalkulatorem biegowym np. Danielsa (polecam) https://runsmartproject.com/calculator/
i wpisz ten swój czas na 1500 m i popatrz w jakich tempach powinieneś mniej więcej trenować. Pewnie będziesz w stanie biec szybciej te 400 m niż z tabeli, ale to nie może być aż taki rozstrzał jaki podałeś.
np. 1500 m pobiegłeś w 6 minut, to masz tempa: wybiegania 5:40-6:10, Interwały 4:19, rytmy 4:04 min/km, masz też od razu przeliczenia na 800, 600, 400 i 200 m, np. rytmy 400 m po 1:38, interwały 800 m w 3:27 itd. W razie czego Excel się przydaje.
Co do treningu, to jak Ci podał azyl-biegacza, ja bym go urozmaicił np.
tydzień nieparzysty:
1. wybieganie 8-10 km w tempie konwersacyjnym (easy), najlepiej po urozmaiconym terenie np. w lesie
2. 1-2 km rozbieganie, potem Interwały np. 3x800 lub 4x600 m, tempo Int jak z tabelki lub minimalnie szybsze, Interwały to jest też mniej więcej tempo biegu na 3 km, więc to ważny trening, w przerwie trucht połowa dystansu interwału (400 lub 300 m). To tempo powinno byś znacznie wolniejsze niż biegane przez ciebie do tej pory 400.
3. 1-2 km rozbieganie , potem np. 6-(8)x200 m rytmy (repetition), tempo jak ci wyjdzie z tabeli, ewentualnie 2-4 s szybciej na 200 m, jeśli tak lubisz, 2 ostatnie powtórzenia możesz pobiec na maksa, w przerwie 200 m trucht, 1 km rozbiegania.
tydzień parzysty:
1. wybieganie 8-10 km w tempie konwersacyjnym, najlepiej po urozmaiconym terenie np. w lesie
2. 1-2 km rozbieganie, rytmy 4x400 m, tempo jak repetition z tabelki ,choć pewnie będziesz biegał to czasami szybciej, w przerwie 300 m trucht, 1 km rozbiegania.
3.to co biegałeś jak ci się to podobało i wiesz jak to dobrze ćwiczyć, czyli:
2 km rozgrzewki 2x100m(skip a, skip c, wieloskok i sprint, ewentualnie lekkie podbiegi) pomiędzy ćwiczeniami 100 m truchtu 1-2 km rozbiegania.
Ważne, by treningi ci się podobały i nie zanudziły. I co jakiś czas sprawdzaj czas na 1500 lub 3000 na maksa i zwiększaj tempa treningów wg nowych rekordów.
Jak masz mniej czasu w tygodniu to spokojnie trzeci trening możesz odpuścić, jak czujesz zmęczenie to skróć wybieganie lub zrezygnuj tego dnia z interwałów lub rytmów 400 m, albo zamiast nich pobiegnij spokojne wybieganie 5-6 km.
Jak czujesz niedosyt, zawsze możesz coś dodać (np. wybieganie 6 km), sztywne plany są najgorsze, ale jakiś szkielet warto mieć.
Co jakiś czas warto biegać też w tempie progowym (treshhold), ale za dużo tego na początek.
Dziękuje za odpowiedź oraz za wszelkie spostrzeżenia. :hejhej:
ODPOWIEDZ