Trener, ile to kosztuje?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2037
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czy są na sali osoby pod opieką trenerską? Dobra, wiem, że są. Mam pytania.
Ile to kosztuje? Domyślam się, że różnie, w zależności od trenera i ceny.
Co jest w ramach ceny? Tylko rozpisanie planu, czy coś więcej?
Czy są jakieś retrospektywy (przepraszam za korpogadkę) i próba przeanalizowania co poszło dobrze, co źle, jakie były przyczyny, co można poprawić?
Czy z waszej perspektywy jest/było warto, czy nie? Dlaczego?
Ten tego, rozważam i chciałbym poznać opinie innych biegaczy. Co im się podobało, co im przeszkadzało, czego w ogóle można oczekiwać w zależności od budżetu.
Jak chcecie, możecie podać jakiś namiar, jak nie, może być bardziej anonimowo.
Ile to kosztuje? Domyślam się, że różnie, w zależności od trenera i ceny.
Co jest w ramach ceny? Tylko rozpisanie planu, czy coś więcej?
Czy są jakieś retrospektywy (przepraszam za korpogadkę) i próba przeanalizowania co poszło dobrze, co źle, jakie były przyczyny, co można poprawić?
Czy z waszej perspektywy jest/było warto, czy nie? Dlaczego?
Ten tego, rozważam i chciałbym poznać opinie innych biegaczy. Co im się podobało, co im przeszkadzało, czego w ogóle można oczekiwać w zależności od budżetu.
Jak chcecie, możecie podać jakiś namiar, jak nie, może być bardziej anonimowo.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 417
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
Z tego co robiłem research to ceny wahają się od 200-400zł.
A co jest w tej cenie to różnie:
- niekiedy sam plan
- niekiedy analiza biegu + ćwiczenia które mają poprawić jakieś błędy
- kontakt online
- niekiedy analiza badań krwi tip.
Ja ostatnio wziąłem ale to dlatego że mi jakoś motywacja spadłą do robienia treningów. Bo sam pomysł jak trenować to miałem. A tak to mam tak jakby bata nad głową, bo przecież zapłaciłem :P
Z minusów to każdy się chwali, że to indywidualne plany skrojone pod zawodnika. Ale niestety w większości to masówa i łatwo to sprawdzić jak się ma znajomych u jednego trenera i podpytać co mają w treningach :D
A co jest w tej cenie to różnie:
- niekiedy sam plan
- niekiedy analiza biegu + ćwiczenia które mają poprawić jakieś błędy
- kontakt online
- niekiedy analiza badań krwi tip.
Ja ostatnio wziąłem ale to dlatego że mi jakoś motywacja spadłą do robienia treningów. Bo sam pomysł jak trenować to miałem. A tak to mam tak jakby bata nad głową, bo przecież zapłaciłem :P
Z minusów to każdy się chwali, że to indywidualne plany skrojone pod zawodnika. Ale niestety w większości to masówa i łatwo to sprawdzić jak się ma znajomych u jednego trenera i podpytać co mają w treningach :D
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 625
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Mnie kosztowało to rok. Stracony, zanim zacząłem współpracę z trenerem. O takie koszty pytasz?
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy 
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28

M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Paweł Wysocki - lubelskibiegacz.pl
200 zł za miesiąc
Plan co tydzień, szybki kontakt w razie jakichś problemów
Nagrywałem filmik jak wygląda moja technika biegu podczas przebieżek
Powinna być także morfologia co kwartał, ale covid spowodował że się obsunęło
Miało być spotkanie i "trening personalny" - analiza techniki (Paweł ma rodzinę stosunkowo niedaleko mnie, ale trzeba było to przełożyć ze względu na zawody).
Opisywałem jak trenowałem, Paweł przeglądał moją historię treningów i tu na forum i na GC.
Dostałem prezentację jak wykonywać ćwiczenia rozciągające, jakie Paweł zaleca wykonywać. Rozpiska prawidłowej rozgrzewki itp. Konsultacje z obuwiem, sprzętem, taktyka na zawody...
Ja byłem zadowolony ze współpracy. Po pierwsze i najważniejsze - od lutego nie miałem żadnej kontuzji, gdy wcześniej co 2-3 miesiące była jakaś przeciążeniówka i kiszka. Paweł trzymał mnie w ryzach, w momencie gdy np. we wtorek nie mogłem wykonać treningu układał plan tak, żeby było ok (ja bym zrobił treningi np. w środę i czwartek).
Po drugie - 2019 rok to było pasmo kontuzji i praktycznie cofnąłem się w stosunku do 2018. Po 4-5 miesiącach praktycznie wróciłem na poziom z 2018 i zabrakło BPSu... Zawsze interwałami mega poprawiałem formę i byłem pewny, że będzie super. Ze względu na covid i niepewną sytuację i finansową i społeczną (brak zawodów a jednocześnie zwiększenie ryzyka spadku odporności przy wyostrzeniu formy) zawiesiłem współpracę. Na dzisiaj wiem, że w najbliższym czasie nie będę mógł na stałe wrócić pod opiekę trenerską a nawet może i zawiesić tymczasowo buty na kołku, sprawy prywatne.
Napiszę Ci jeszcze kilka słów na pw
200 zł za miesiąc
Plan co tydzień, szybki kontakt w razie jakichś problemów
Nagrywałem filmik jak wygląda moja technika biegu podczas przebieżek
Powinna być także morfologia co kwartał, ale covid spowodował że się obsunęło
Miało być spotkanie i "trening personalny" - analiza techniki (Paweł ma rodzinę stosunkowo niedaleko mnie, ale trzeba było to przełożyć ze względu na zawody).
Opisywałem jak trenowałem, Paweł przeglądał moją historię treningów i tu na forum i na GC.
Dostałem prezentację jak wykonywać ćwiczenia rozciągające, jakie Paweł zaleca wykonywać. Rozpiska prawidłowej rozgrzewki itp. Konsultacje z obuwiem, sprzętem, taktyka na zawody...
Ja byłem zadowolony ze współpracy. Po pierwsze i najważniejsze - od lutego nie miałem żadnej kontuzji, gdy wcześniej co 2-3 miesiące była jakaś przeciążeniówka i kiszka. Paweł trzymał mnie w ryzach, w momencie gdy np. we wtorek nie mogłem wykonać treningu układał plan tak, żeby było ok (ja bym zrobił treningi np. w środę i czwartek).
Po drugie - 2019 rok to było pasmo kontuzji i praktycznie cofnąłem się w stosunku do 2018. Po 4-5 miesiącach praktycznie wróciłem na poziom z 2018 i zabrakło BPSu... Zawsze interwałami mega poprawiałem formę i byłem pewny, że będzie super. Ze względu na covid i niepewną sytuację i finansową i społeczną (brak zawodów a jednocześnie zwiększenie ryzyka spadku odporności przy wyostrzeniu formy) zawiesiłem współpracę. Na dzisiaj wiem, że w najbliższym czasie nie będę mógł na stałe wrócić pod opiekę trenerską a nawet może i zawiesić tymczasowo buty na kołku, sprawy prywatne.
Napiszę Ci jeszcze kilka słów na pw
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 625
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Paweł to solidna firma
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy 
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28

M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 383
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
- Życiówka na 10k: 39
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko nie można oczekiwać niewiadomo czego za te 200 PLN. Taki trener ma podopiecznych kilkudziesięciu i mała raczej szansa na naprawdę indywidualne podejście. Trener jeśli już to skupia się na tych kilku ambitnych/rokujących, a z resztą jedzie jak w fabryce. No bo nie da się inaczej, na początku fajny kontakt i zaangażowanie ale potem taśma produkcyjna.
Co innego jeśli jest kontakt bezpośredni, regularne zajęcia grupowe, wyjazdy na zawody - to zdecydowanie polecam.
Co innego jeśli jest kontakt bezpośredni, regularne zajęcia grupowe, wyjazdy na zawody - to zdecydowanie polecam.
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 625
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nieprawda. Paweł, tak jak i Andrzej Witek, ma ograniczone grono zawodników. Nie przyjmuje więcej właśnie po to, by mieć indywidualne podejście. Oni to prowadzą zawodowo, na pełny etat.hansel pisze:Tylko nie można oczekiwać niewiadomo czego za te 200 PLN. Taki trener ma podopiecznych kilkudziesięciu i mała raczej szansa na naprawdę indywidualne podejście.
Także tych panów zdecydowanie polecam.
Mój trener ma 6-8 zawodników. Każdy idzie podobnym schematem, ale każdy widzi, że trening ma personalizowany w szczegółach. Bardzo dobrze znamy się nawzajem, obserwujemy swoje treningi, napędzając się nawzajem.paweu92 pisze:
Z minusów to każdy się chwali, że to indywidualne plany skrojone pod zawodnika. Ale niestety w większości to masówa i łatwo to sprawdzić jak się ma znajomych u jednego trenera i podpytać co mają w treningach :D
Ale macie rację, słyszałem też o masowych schematach. Z drugiej strony, są zawodnicy, którzy nie zasługują na nic innego, udając, że robią trening. A szczytem jest płacić znanemu trenerowi tylko dlatego, by się chwalić że się trenuje u X. To też widziałem
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy 
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28

M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
- marek301
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 721
- Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55
Ale to jest w dzisiejszych czasach "normalka"!ragozd pisze:...A szczytem jest płacić znanemu trenerowi tylko dlatego, by się chwalić że się trenuje u X. To też widziałem...

Czego się nie wyprawia, aby wprowadzić innych w określony stan!

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 383
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
- Życiówka na 10k: 39
- Życiówka w maratonie: brak
Nie znam tych trenerów, ale każdy pisze że ma ograniczone grono zawodników. Paweł jakiś czas temu pisał w jakimś artykule że ma 45 zawodników. To jednak sporo i trudno raczej do wszystkich podejść indywidualnie. Sam trenowałem zdalnie u innego, ale jednego z uznanych trenerów i mam mieszane odczucia. Nie było specjalnego zaangażowania albo indywidualnego podejścia. Cudów w postępach też nie było.ragozd pisze: Nieprawda. Paweł, tak jak i Andrzej Witek, ma ograniczone grono zawodników. Nie przyjmuje więcej właśnie po to, by mieć indywidualne podejście. Oni to prowadzą zawodowo, na pełny etat.
Także tych panów zdecydowanie polecam.
Moim zdaniem najlepiej znaleźć jakiegoś lokalnego trenera z lokalną grupę biegową, oprócz planu brać udział we wspólnych treningach, rywalizować ze sobą, to jest zdecydowanie warte pieniędzy.
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 625
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
I tak to właśnie wygląda w Lublinie u Pawłahansel pisze: Moim zdaniem najlepiej znaleźć jakiegoś lokalnego trenera z lokalną grupę biegową, oprócz planu brać udział we wspólnych treningach, rywalizować ze sobą, to jest zdecydowanie warte pieniędzy.
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy 
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28

M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28