Regres mimo treningów

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kiedys wspominalem o tym ze od ponad roku nie osiagam zadnego progressu.
Po przebiegnieciu maratonu w pazdzierniku mialem nie wiecej niz 2 tygodnie przerwy w bieganiu. Poznie biegalem i biegam do dzis reguralnie jednak tym razem kladac nacisk nie na dlugie biegi a na te tempowe. Nie mam już kilometrazu 80-90km a 50-60km.
Na poczatku listopada parkrun poszedł marnie a w grudniu już widocznie lepiej. Na treningach przez ten czas też bylo widac postępy. Wg kalkulatora z parkrunu z grudnia tempo 19 min / 5km z max tetnem 181 daje moje 75% w okolicy tepma 4:54 i tetna 136 a 80% ( II zakres) w okolicach tempa 4:32 i tetna 146.
No i poerwsze kilka treningów tak mniej wiecej to wychodzilo a nawet lepiej. Np z dlugim wybirhaniem nie bylo problemu i tetno bylo stabilne caly czas
I tak od polowy grudnia te proporcje ulegaja pogorszeniu tzn biegam tak samo szybko w odpowiednich zakresach ale tetno z treningu na trening mam coraz wyższe. Wczoraj juz np przy tempie 4:30 (na 10 km) tetno mialem z poziomu 156.... z czego taka wartosc wynika z usrednienia a 2 polowa biegu nie schodzilo ponizej 160 a pod lekka gorke przekraczalo 170...
Interwały dosc dlugo dawaly u mnie to samo tetno - max 172/173. Ostatnio 8x1km dochodziło nawet do 177 przy czym same biegi odczuciowo dość dobrze mi się robiło.
Nie jest to pojedynczy trening tylko dendencja ktora sie powieksza z treningu na trening.... czy jest to trening dzien po poprzednim czy 2 dni po czy trzy dni to niczwgo to nie zmienia. Nie wiem czy w ogóle zwracać uwagę na te tetna ? Zauwazylem tylko taka zależność że zmniejszylem kilometraz to mi zaczyna rosnac tetno podczas biegania. Jak trwnowalem pod maraton to tętno bylo niziutkie np takie machniecie 24 km w tempie 4:34 dawalo srednie tetno 143... no troche to jest przepaść. Ale nie wiem właśnie czy tym sie przejmowac czy to olać ?
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1856
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pierwsza myśl jest taka, że przy sporo większym kilometrażu tętno mogło być niższe, gdyż organizm był przemęczony lub na granicy przemęczenia.
Przy zmniejszeniu objętości i zwiększeniu intensywności dość naturalne według mnie jest zjawisko wzrostu średniego tętna. I upatrywałbym to jako zdrowy objaw.
ODPOWIEDZ