Misja debiut w maratonie - Silesia Marathon 2020 :)
-
- Stary Wyga
- Posty: 238
- Rejestracja: 28 mar 2018, 15:25
- Życiówka na 10k: 0:40:38s
- Życiówka w maratonie: brak
Witam biegową brać. W raz z końcem obecnego sezonu będę rozpoczynał swoją misję debiutu w maratonie i będzie to Silesia Marathon, który rozgrywany jest niemalże pod nosem. Jako, że będzie to debiut to w przygotowaniach będzie pomocna każda wskazówka, odnośnie treningów, jak i samych technicznych i logistycznych spraw. Tutaj liczę na podpowiedzi ze strony doświadczonych biegaczy, którzy się już zapoznali z tym dystansem. Zakładam, że nie chcę tylko zaliczyć dystans ale powalczyć o w miarę przyzwoity czas. Czasu na przygotowania jest dużo, więc nie ma pośpiechu. Silesia Marathon zapewne będzie na początku października. W przygotowaniach chciałbym się skupić na sile biegowej oraz kilometrażu. Aspekt szybkościowy mogę nieco zepchnąć na drugi plan, gdyż planuję zmieścić się w czasie 3h30min. Więc tempo nie będzie dla mnie wymagające ale dystans i wysiłek siłowy. Chcę sporo biegać w terenie, dość urozmaiconym i wymagającym, by w ten sposób poprawić siłę. Zbiegi, przewyższenia, podbiegi, wartepy, nierówności, żwir, trawa, w zimę śnieg i błoto pośniegowe, to wszystko chcę wykorzystać do poprawy siły. Natomiast równocześnie chcę spokojnie zwiększać też kilometraż wybiegań - tylko do ilu? 18km? 21km?. Do tej pory raz zaliczyłem 30km, było to w lato i dałem radę. Tempo udawało mi się utrzymywać pod wynik 3.30. Liczę na wasze wskazówki.
5K - 18.57.3, 10K - 39.34 , 15K - 1.03.50, HM - 1.30.53, M - 3.28.47.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 906
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Nie mam zbyt dużo doświadczenia temacie, podczas treningu pod maraton przebiegłem dwie trzydziestki tempem 5:25 (nastawiając się na 5:40 w maratonie) i miałem jeszcze sporo siły, po czym na maratonie zmiotło mnie z planszy na 33 km
Tak więc mając prawie rok na pewno biegałbym przynajmniej raz w miesiącu pod 30 km.
Tak więc mając prawie rok na pewno biegałbym przynajmniej raz w miesiącu pod 30 km.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 06 mar 2010, 11:53
Pod 3:30 masz spory zapas z krótszych dystansów. Niemniej ja bym szybkiego biegania nie porzucał. Jak zimę poświęcisz na tlen, siłę i sprawność to wiosną zrobiłbym jakiś szybszy plan pod dychę i od lata BNP pod maraton.
A co do długości wybiegań. Skoro planujesz teraz biegać krosowo, to wchodziłbym bardzo powoli na kilometraż. Miękkie podłoże i pagórkowaty teren to mocny bodziec wytrzymałościowy. A czy zacząć od 15 czy 20 to już sam musisz zdecydować.
A co do długości wybiegań. Skoro planujesz teraz biegać krosowo, to wchodziłbym bardzo powoli na kilometraż. Miękkie podłoże i pagórkowaty teren to mocny bodziec wytrzymałościowy. A czy zacząć od 15 czy 20 to już sam musisz zdecydować.
-
- Stary Wyga
- Posty: 238
- Rejestracja: 28 mar 2018, 15:25
- Życiówka na 10k: 0:40:38s
- Życiówka w maratonie: brak
Zapisy ruszyły do silesia maratonu, już jestem na liście, więc odwrotu już nie ma 3.30 to taki plan bezpieczny, chyba, że mnie gdzieś po 30km odetnie całkiem. Jednakże długi czas przygotowań przede mną, więc spokojnie można budować wytrzymałość. Być może uda się zejść poniżej tych 3.30.
5K - 18.57.3, 10K - 39.34 , 15K - 1.03.50, HM - 1.30.53, M - 3.28.47.