10. PZU Półmaraton Warszawski 2015

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
tomaktu
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 28 cze 2009, 15:59
Życiówka na 10k: 42min 37sek
Życiówka w maratonie: 3h 39 min
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trasy nie ma się co czepiać biorąc pod uwagę w jakich warunkach była ustanawiana wobec pożaru mostu Łazienkowskiego.
Największy bieg w historii naszego kraju a trasa musiała być ustalona na ostatnią chwilę wiec uważam że było i tak ekstra.
Bardzo fajna pogoda bo było i słoneczko ale nie było za gorąco.
Ogromna rzesza ludzi i wysoki poziom sportowy uczestników.
Upominek dla biegaczy super, domyślam się ze w najbliższym czasie popyt na saszetki na pasku mocno się obniży jak właśnie rozdano ich 13 tysięcy :-)

Jedyna rzecz wg mnie do poprawy to nagłośnienie. Jak robi się bieg na kilkanaście tysięcy ludzi to nagłośnienie nie może być tylko przy linii startu. Szkoda bo muzyka była fajna, atmosfera fajna ale tylko w pobliżu linii startu a w dalszych strefach była cisza.
5km - 20:59; 10km - 42:37; 21,1km - 1h40; 42,195 - 3h36
http://tomekbiega.blox.pl
PKO
bapacz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 196
Rejestracja: 12 kwie 2014, 08:49
Życiówka na 10k: 39:48
Życiówka w maratonie: 3:09:32
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jak dla mnie bomba. Atmosfera i organizacja super.Miejscami było trochę tłoczno ale taki już urok masówek. Tylko wynik pozostawia drobny niedosyt 1:30:03 :-). Będzie co poprawić następnym razem:-)
Awatar użytkownika
Bacio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
Życiówka na 10k: 55:09
Życiówka w maratonie: 5:12:13

Nieprzeczytany post

Jak już tak chwalicie przeciętną (moim zdaniem) organizację, to niech ktoś napisze, że piękny medal, bo mi by to przez klawiaturę nie przeszło. Jeden z najbrzydszych w mojej kolekcji.
leszkowski
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 29 mar 2015, 20:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trochę zdjęć z 10 pzu półmaraton warszawski i tutaj: http://wio.waw.pl/artykul,x-pzu-polmara ... acja,15800
honey_boo_boo
Wyga
Wyga
Posty: 69
Rejestracja: 03 mar 2013, 19:21
Życiówka na 10k: 52
Życiówka w maratonie: 4:15

Nieprzeczytany post

Ciężko nie chwalić organizacji, skoro była znacznie lepsza niż na poprzedniej imprezie tego samego organizatora, pomimo prawie 2,5 większej frekwencji.
Nikt nie mówi, że idealna, ale była conajmniej dobra, to trzeba przyznać a po drugie - punktem odniesienia jest MW gdzie widać istotny postęp (moim zdaniem).
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

samo w sobie, zorganizowanie bez większych wpadek imprezy biegowej na 13 tys osób jest w mych oczach dowodem na poziom organizacji usytuowany powyżej przeciętnego.
a zrobienie tego w sytuacji w której 1,5 mca przed jubileuszową imprezą trasę wyścigu w rozkopanym mieście trafia szlag...
no, no...
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
harlan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: 2:49:35

Nieprzeczytany post

Jak dla mnie organizacja super, zasłużone 10/10! Trasa bardzo fajna,szybka mimo zwężenia na japońskiej czy podbiegu pod koniec. W sumie po to się trenuje,żeby sobie radzić z takimi lekkimi podbiegami. Fakt mogło troszkę odciąć prąd po wyjściu z tunelu Wisłostrady i na kolejnym podbiegu ale wszyscy biegli po tej samej trasie i ścigali się w równych warunkach. Po biegu ciepły posiłek regeneracyjny, jabłko wielkości grejfruta, izo, woda, super pas do biegania, przyjemny masaż na spięte mięśnie. Jak się to ma do pamiętnego BMW? Tam to nawet nie starczyło bananów dla wszystkich bo rozdawali każdemu kto chciał, nie ważne czy biegał czy tylko wpadł pokibicować. Nie wiem do czego można się doczepić? Chyba jedynie do małej miejscami frekwencji kibiców, ale to pewnie przez zmianę czasu. Nie wszystkim chciało się zrywać z rana spod ciepłej kołderki :)
albert80 pisze:Dla mnie hitem byli studenci przy Politechnice i ich stanowisko z napojami rozgrzewającymi % :) Ciekawe tylko czy rzeczywiście mieli tam wódkę czy we flaszkach była woda :) W każdym razie pomysł super tylko chętnych jakoś nie widziałem a niby żyjemy w Polsce.
Podobno nie było wódki. Rozmawiałem po biegu z jednym biegaczem. Mówił ze zatrzymał się na kielicha ale niestety zaproponowali mu tylko herbatę. Nie ma co się dziwić, przy studentach wódka długo nie postoi :)
Awatar użytkownika
radslo1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 731
Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
Życiówka na 10k: 39:53
Życiówka w maratonie: 3:21:47
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa

Nieprzeczytany post

Bacio pisze:Jak już tak chwalicie przeciętną (moim zdaniem) organizację, to niech ktoś napisze, że piękny medal, bo mi by to przez klawiaturę nie przeszło. Jeden z najbrzydszych w mojej kolekcji.
To może podaj jakieś argumenty świadczące o przeciętności bo moim zdaniem było super. Trasa? Wg mnie bardzo dobra, nie wiem czy nie wolę jej od starej. Co do medalu to nie biegam dla niego i może jutro go obejrzę bo nie pamiętam jak wygląda. Szczerze? Wisi mi to, a raczej wisiał na szyi :).
Krytykowałem organizację MW 2014 ale PMW to naprawdę fajna impreza. Gratki dla Orgów.
jarovit
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 04 lis 2014, 08:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Transmisja live - bardzo dobra. Głównie za sprawą komentatorów, wypowiadali się konkretnie i fachowo poruszając ciekawe wątki (jak np. kwestię techniki biegu kenijskich strzał, albo masowe bieganie w Japonii). Obejrzałem tylko do przybiegnięcia K. Kowalskiej na metę - nie siedziałem do końca.
W każdym razie, przyszłość organizator powinien chyba bardziej rozreklamować transmisję, bo warta szerszego odbioru.
yelu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 30 mar 2015, 09:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moja opinia na pewno jest trochę zafałszowana przez wynik poniżej oczekiwań, ale moim zdaniem, organizacyjnie co najmniej dwie rzeczy wyszły słabo.
Pierwsza to organizacja mety, baaaaaardzo kiepsko to wyszło, gdyby biegło 5-6 tysięcy ludzi byłoby ok, ale przy takim tłumie, miejsca było zdecydowanie za mało, nie było miejsca żeby odpocząć, rozciągnąć się, złapać kilka oddechów. Od razu przeganiano na plac Teatralny a tam były dzikie tłumy. Miejsca w około mety, też bardzo mało, większość kibiców nawet nie mogla się dopchać do niej, więc finiszując wydawało mi się, że widzę tylko biegaczy i flagi przy barierkach. Niestety, moim zdaniem, kompromis wyszedł zgniły i w żaden sposób nie da się porównać tego do organizacji mety na błoniach stadionu.
Moim zdaniem, przez brak miejsca na pl. teatralnym, organizacja mety była bardzo niebezpieczna, służby medyczne miały baaardzo utrudnioną pracę i całe szczęście, że nie skończyło się to jakąś tragedią.
Druga sprawa, to usytuowanie punktów z napojami, o ile powinien być jeden więcej, to usytuowanie ostatniego na 20 kilometrze mijało się kompletnie z celem!!!

A dobre strony:
- świetna trasa,
- wspaniali wolontariusze!!!

To jest moja subiektywna opinia i powiem, wam, że na jakiś czas wyleczyłem się z brania udziału w masowych biegach.
Awatar użytkownika
MEL.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1590
Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
Życiówka na 10k: 46:56
Życiówka w maratonie: 3:43
Lokalizacja: Las Kabacki
Kontakt:

Nieprzeczytany post

albert80 pisze:Dla mnie hitem byli studenci przy Politechnice i ich stanowisko z napojami rozgrzewającymi % :) Ciekawe tylko czy rzeczywiście mieli tam wódkę czy we flaszkach była woda :) W każdym razie pomysł super tylko chętnych jakoś nie widziałem a niby żyjemy w Polsce.
Zatrzymałam się przy studentach. Poczęstowałam się tym co nalali do nakrętek. Wzięłam tę najwyższą. Niestety (dla mnie), wódka była prawdziwa.

Moim zdaniem organizacja 10.PW była super. Nie mam się do czego przyczepić.

Dziękuję za fotkę:
Obrazek
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

yelu pisze:, miejsca było zdecydowanie za mało, nie było miejsca żeby odpocząć, rozciągnąć się, złapać kilka oddechów. Od razu przeganiano na plac Teatralny a tam były dzikie tłumy.
właśnie dlatego że wszędzie miejsca było mało, przeganiano ludzi dalej. zupełnie sensownie i słusznie. niestety nie wszyscy to rozumieli. zresztą z teatralnego też powinno się przeganiać ludzi. w związku z tym pomidorówka powinna była być serwowana na placu piłsudskiego. to by rozładowało tłum i zachęciło do przechodzenia dalej.
yelu pisze: usytuowanie punktów z napojami, o ile powinien być jeden więcej, to usytuowanie ostatniego na 20 kilometrze mijało się kompletnie z celem!!!
nie wiem czy powinno być ich więcej, ale na pewno powinny być wcześniej
radslo1 pisze:Trasa? Wg mnie bardzo dobra, nie wiem czy nie wolę jej od starej.
to prawda. aż szkoda że nie zostanie na dłużej, bo trasą łazienkowską biegło się rewelacyjnie
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

*** Ocena gościa w malignie, co uciekł z domu by jednak po biec ***

Trasa na plus - bardziej mi się podobała od standardowego kicania przez Wisłę
Trawnik + plac jako baza - bardzo na plus. Wreszcie dostaliśmy NASZĄ PRZESTRZEŃ a nie parking w podziemiach :/

Wodopoje (IMHO na połówkach zbędne, ale jak już były)... to po co na 18-tym i dalej? To jest 15min do mety. Jak ktoś tutaj pije/je to i tak nic mu to nie da.

Na minus - organizacja przestrzeni za metą. Słusznie nie trzymali tam ludzi, ale jak dla mnie to chaos i tyle - powinny być strzałki i pierwsza pomoc, a żarcie, medale, pamiątki i inne duperele dopiero na placu.

Aha... jak się robi rekordową frekwencję w Polsce, to przydałaby się też rekordowa liczba toi-toi, w tym przypadku ten parametr zdecydowanie odbiegał od potrzeb ekipy...
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
yelu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 30 mar 2015, 09:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze: właśnie dlatego że wszędzie miejsca było mało, przeganiano ludzi dalej. zupełnie sensownie i słusznie. niestety nie wszyscy to rozumieli. zresztą z teatralnego też powinno się przeganiać ludzi. w związku z tym pomidorówka powinna była być serwowana na placu piłsudskiego. to by rozładowało tłum i zachęciło do przechodzenia dalej.
Oczywiście, że było sensowne przeganianie, ale jeszcze bardziej sensowne byłoby przeganianie tam gdzie jest miejsce, a na pl. teatralnym tego miejsca nie było. Za dużo rzeczy było tam upchniętych. Jedno z dwojga, albo posiłek albo upominek powinien być wręczany na pl. Piłsudzkiego, tym bardziej, że i tak każdy miał naklejkę za którą można było otrzymać powyższe.
Awatar użytkownika
div
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 22 maja 2013, 11:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jabbur pisze:to po co na 18-tym i dalej? To jest 15min do mety. Jak ktoś tutaj pije/je to i tak nic mu to nie da.
Wodopój na 19km - czyli w sumie 10min przed metą to była najlepsza niespodzianka dla mnie która uratowała mi ży... wynik. Niespodzianka bo jakoś zakodowałem sobie że wodopoje są na 5, 10 i 15km i nie spodziewałem się tego ostatniego. Biegłem na granicach swoich możliwości na rekord życiowy, na podbiegu musiałem mocno walczyć i się lekko zgrzałem, pić chyba nawet nie piłem (nie pamiętam - może łyczka wziąłem) ale kilka kubków wody na głowę orzeźwiło mnie wystarczająco żeby na tych ostatnich 2km mocno zafiniszować i poprawić o kilkanaście sek życiówkę. Nie samym piciem człowiek biega ;)
36:20 1:19:45 2:53:10
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ