Jak się okazało maty były nawet na 8, 10, połówce, 30 i 40 km. Czasy pośrednie macie już w wynikach. Jeżeli ktoś chce obliczać i analizować tempo, to pamiętajcie, że od czasu na pierwszym punkcie (8 km) musicie odjąć różnicę między czasem brutto i netto, żeby otrzymać informację w jakim czasie przebiegliście te pierwsze 8 km. Miłej zabawyFasolka pisze:To już wiem! Sprawdziłam to i skontaktowałam się z organizatorami. Poprawili. Otóż na początku czasy były podane na 10, 20, 30 km i z mety, podczas gdy maty były na 10, 21, 30 i na mecie. A to oznacza, że "druga dycha" była dłuższa, a "trzecia" krótsza. Stąd te "dychy" są słabo porównywalne.
MW 2011 - grupa 4:45
- Jarek67
- Rozgrzewający Się

- Posty: 12
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
-
truchcikOlsztyn
- Rozgrzewający Się

- Posty: 5
- Rejestracja: 13 wrz 2011, 21:49
- Życiówka na 10k: 50:38
- Życiówka w maratonie: 5:07
Dorzucę swoje wrażenia po powrocie do rodzinnego miasta: no oczywiście tempa nie wytrzymałem, na punkcie z wodą na 27 kilometrze mogłem Fasolce już tylko pomachać na do widzenia
. Chyba za dużo traciłem na punktach żywnościowych i zmęczyło mnie późniejsze gonienie. Ale i tak wyszło lepiej niż zakładane 5:50, bo 5:04 (5:07 brutto), co zawdzięczam niewątpliwie Krzyśkowi z Białegostoku, pod którego się podczepiłem koło 35 kilometra.
Było bardzo miło biec długo w grupie i słuchać interesujących rzeczy. Sądząc po nadzwyczaj dobrym zniesieniu przez mnie trudów zabawy (w stosunku do obaw), za rok powinienem spróbować jednak wytrwać z tą ekipą do końca
Pozdrawiam,
Przemek
Było bardzo miło biec długo w grupie i słuchać interesujących rzeczy. Sądząc po nadzwyczaj dobrym zniesieniu przez mnie trudów zabawy (w stosunku do obaw), za rok powinienem spróbować jednak wytrwać z tą ekipą do końca
Pozdrawiam,
Przemek
-
bczupa
- Wyga

- Posty: 96
- Rejestracja: 22 wrz 2011, 20:43
- Życiówka na 10k: 00:49:21
- Życiówka w maratonie: 04:47:06
- Lokalizacja: Warszawa, Gocław
No to jesteśmy w domu !Fasolka pisze:To już wiem! Sprawdziłam to i skontaktowałam się z organizatorami. Poprawili. Otóż na początku czasy były podane na 10, 20, 30 km i z mety, podczas gdy maty były na 10, 21, 30 i na mecie. A to oznacza, że "druga dycha" była dłuższa, a "trzecia" krótsza. Stąd te "dychy" są słabo porównywalne.
W czwartek przebiegłem na bieżni 10km w 57 minut i nie mogłem wyjść ze zdziwnienia jakim cudem na maratonie zrobiłem trzecią dyszkę w takim samym czasie z taką lekkością - na bieżni utrzymywałem stałe tempo 2:15 na 400m i jakoś aż tak lekko nie było - zastanawiałem się czy to efekt zmęczenia maratonem ...
W niedzielę biegnę 10km w Biegnij Warszawo i zastanawiam się czy będą warunki aby pobiec nieco szybciej, fajnie było by pobiec na 45 minut


