O kim mówisz "łyse dresy"? O zespole który promował akcje w reklamie?jang pisze:Przeglądam sobie filmiki na youtube (można do nich dotrzeć przez Ergo-blog) i swoją własną pamięć z tych 48 godzin i jakoś doszukać się nie mogę nigdzie tych łysych dresów, do których miejska gra Nike Grid była adresowana. A może źle interpretuję stosunkowo skromną akcję promocyjną przed imprezą. Chyba ktoś pomylił target...
NIKE GRID 17 - 19 września 2010
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 23 sty 2009, 13:06
- Tomi
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 20 maja 2010, 13:58
A ja przyznam się z całym szacunkiem dla wysiłku organizatorów nie bardzo rozumiem tej akcji, dla kogo była, jaki był cel i co osiągneła. I proszę nie podejrzewać mnie o tzw. "polskie podejście" i ciągłe narzekanie na wszystko, bo jak na swój wiek
jestem otwarty na każdą akcję. Ale ja widzę to tak:
- trzeba być już biegaczem lub prawie biegaczem aby się można było o akcji dowiedzieć, mam synów w dwóch różnych szkołach warszawskich liceum i gimnazjum i jak ich się zapytałem czy coś wiedzą o akcji to mnie wyśmiali, nauczyciel WF - postawił oczy w słup - ciekawe dlaczego tam tego nie promowano, bo Ci co nie biegają nie chodzą do sklepów biegowych nie czytają portali specjalistycznych
- Ci co biegają to i tak mogą się spełnić w różnych imprezach, wiedzą gdzie i mają kalendarz całkiem zapchany, i oczywiście bieganie po 140 km nocami jest możliwe, ale co ma przynieść - no może dobrą zabawę i reklamę sklepu biegowego (notabene dla mnie najlepszego w W-wie)
- pisanie na portalu specjalistycznym i zachęcenie do akcji, że odbyła się super impreza dla celebrytów lub wybrańców (no może trochę przesadziłem), aby zachęcić do biegania tych co nie biegają to trochę za mało - dla mnie to kompletnie nietrafione, nie trzeba bć geniuszem, aby wysłaś masę ulotek i plakatów do szkół, może jakieś spotkania przed lekcjami WF, może jakieś nagrody (małe) losowe, a nie tylko dla gigantów, którzy przez dwie noce bez snu biegają (to nie zachęci)
Efekt:
- dzieci i młodzież kompletnie niezainteresowane skoro do nich to nie trafia, a efekt taki, że mój młodszy syn który raz na miesiąc się ze mną przebiegnie jest w pierwszej trójce najlepiej biegających - żenada
- trudności w zebraniu 10 tys. na bieg w stolicy dużego Państwa, mam wrażenie, że im dalej tym gorzej (pisze o Biegni Warszawo) - ale błąd w promowaniu ten sam - szukanie chętnych w już biegających, którzy się zapisali pół roku temu, a nie poszerzaniu tej grupy
...
Dobra nie będę dalej wyliczał, przy czym podkreślam i tak szanuję organizatorów za to, że cokolwiek robią. I za to im dziekuję. Ale zwróćcie uwagę, że w Polsce biega w największym maratonie ponad 10 razy mniej uczestników niż w normalnych krajach i jak chcecie porawać tych co nie biegają to ich szukajcie. A wtety i oni zaczną kupować wasze buty i inne produkty

- trzeba być już biegaczem lub prawie biegaczem aby się można było o akcji dowiedzieć, mam synów w dwóch różnych szkołach warszawskich liceum i gimnazjum i jak ich się zapytałem czy coś wiedzą o akcji to mnie wyśmiali, nauczyciel WF - postawił oczy w słup - ciekawe dlaczego tam tego nie promowano, bo Ci co nie biegają nie chodzą do sklepów biegowych nie czytają portali specjalistycznych
- Ci co biegają to i tak mogą się spełnić w różnych imprezach, wiedzą gdzie i mają kalendarz całkiem zapchany, i oczywiście bieganie po 140 km nocami jest możliwe, ale co ma przynieść - no może dobrą zabawę i reklamę sklepu biegowego (notabene dla mnie najlepszego w W-wie)
- pisanie na portalu specjalistycznym i zachęcenie do akcji, że odbyła się super impreza dla celebrytów lub wybrańców (no może trochę przesadziłem), aby zachęcić do biegania tych co nie biegają to trochę za mało - dla mnie to kompletnie nietrafione, nie trzeba bć geniuszem, aby wysłaś masę ulotek i plakatów do szkół, może jakieś spotkania przed lekcjami WF, może jakieś nagrody (małe) losowe, a nie tylko dla gigantów, którzy przez dwie noce bez snu biegają (to nie zachęci)
Efekt:
- dzieci i młodzież kompletnie niezainteresowane skoro do nich to nie trafia, a efekt taki, że mój młodszy syn który raz na miesiąc się ze mną przebiegnie jest w pierwszej trójce najlepiej biegających - żenada
- trudności w zebraniu 10 tys. na bieg w stolicy dużego Państwa, mam wrażenie, że im dalej tym gorzej (pisze o Biegni Warszawo) - ale błąd w promowaniu ten sam - szukanie chętnych w już biegających, którzy się zapisali pół roku temu, a nie poszerzaniu tej grupy
...
Dobra nie będę dalej wyliczał, przy czym podkreślam i tak szanuję organizatorów za to, że cokolwiek robią. I za to im dziekuję. Ale zwróćcie uwagę, że w Polsce biega w największym maratonie ponad 10 razy mniej uczestników niż w normalnych krajach i jak chcecie porawać tych co nie biegają to ich szukajcie. A wtety i oni zaczną kupować wasze buty i inne produkty

-
- Wyga
- Posty: 96
- Rejestracja: 09 maja 2010, 07:24
- Życiówka na 10k: 46:19
- Życiówka w maratonie: 04:04:57
- Lokalizacja: Warszawa
Nawet biegaczowi nie było łatwo się dowiedziec - ja zapisałam się dopiero w środę, wcześniej nie miałam pojęcia, że coś takiego będzie.
Też jestem ciekawa do kogo chcieli trafic autorzy tej (super fajnej jakby nie było) zabawy.
1.Jeżeli faktycznie promował akcję jakiś zespół, pewnie hip-hopowy, to raczej nie do takich wapniaków jak ja - tylko do młodzieży. W takim razie dlaczego brak promocji w szkołach?
2.Jeżeli z kolei akcja miała byc kierowana do biegaczy, to dlaczego na tydzień przed Maratonem Warszawskim - wiadomo, że na maksa się wtedy biegac nie dac.
Jedna z nagród dla zwycięzców - nagranie clipu promującego bieganie. Niby super sprawa, ale na dzień przed maratonem, w godzinach Pasta Party i seminariów biegowych. Jeżeli ktoś interesuje się bieganiem to straszna kicha wychodzi, bo teraz albo rybki albo akwarium.
Też jestem ciekawa do kogo chcieli trafic autorzy tej (super fajnej jakby nie było) zabawy.
1.Jeżeli faktycznie promował akcję jakiś zespół, pewnie hip-hopowy, to raczej nie do takich wapniaków jak ja - tylko do młodzieży. W takim razie dlaczego brak promocji w szkołach?
2.Jeżeli z kolei akcja miała byc kierowana do biegaczy, to dlaczego na tydzień przed Maratonem Warszawskim - wiadomo, że na maksa się wtedy biegac nie dac.
Jedna z nagród dla zwycięzców - nagranie clipu promującego bieganie. Niby super sprawa, ale na dzień przed maratonem, w godzinach Pasta Party i seminariów biegowych. Jeżeli ktoś interesuje się bieganiem to straszna kicha wychodzi, bo teraz albo rybki albo akwarium.
-
- Wyga
- Posty: 105
- Rejestracja: 28 lut 2009, 21:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja ze swojej strony muszę odbić do punktu pierwszego...
- zapewne dlatego, że aby wziąć udział w konkursie- czyli walczyć o nagrody należało mieć skończone 18lat.
- zapewne dlatego, że aby wziąć udział w konkursie- czyli walczyć o nagrody należało mieć skończone 18lat.
21i1.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 303
- Rejestracja: 02 lip 2010, 18:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Raczej Nike Grid nie był adresowany do gimnazjalistów ani do licealistów, bo jednym z wymogów uczestniczenia w imprezie było ukończone 18 lat. To oczywiste, bo najwytrwalsi w Nike Grid przebiegli ponad 150 km, a nawet do uczestnictwa w maratonie (42 km) dopuszczeni są tylko pełnoletni zawodnicy i jest to uzasadnione medycznie. Ja biegając w S-5 widziałem uczestników ewidentnie niepełnoletnich i trochę mnie to zdziwiło.
Dla nastolatków zdecydowanie sensowniejszą propozycją jest "Biegnij Warszawo" (5-10 km) i tu chyba informacja dla uczniów jest lepsza.
A pisząc, może nieco zbyt dosadnie, o "łysych dresach", miałem na myśli dwa bardzo różniące się targety produktów firmy Nike. Pierwszy to "Nike lifestyle", czyli ludzie kupujący chętnie produkty z logo Nike, a niekoniecznie mający cokolwiek wspólnego ze sportem, a jeżeli już to np. z siłownią czy sportami walki. Drugi target to "Nike running", czyli ludzie aktywnie uprawiający bieganie, joggerzy, po prostu drugi biegun. Te grupy docelowe są całkowicie odmienne, wydaje mi się że to zbiory rozłączne. Mam wrażenie, że promocja Nike Grid skierowana była do pierwszego targetu, podczas gdy szanse zaistnienia w nim mieli raczej przedstawiciele drugiego. Ciężko o jakiś wspólny mianownik, stąd bardzo sprzeczne emocje jakie mają ludzie, kiedy słyszą nazwę Nike.
Ale tak ogólnie to w grze wzięli udział przede wszystkim ludzie młodzi. Miałem niezbyt przyjemne wrażenie, że byłem jednym z najstarszych uczestników.
Dla nastolatków zdecydowanie sensowniejszą propozycją jest "Biegnij Warszawo" (5-10 km) i tu chyba informacja dla uczniów jest lepsza.
A pisząc, może nieco zbyt dosadnie, o "łysych dresach", miałem na myśli dwa bardzo różniące się targety produktów firmy Nike. Pierwszy to "Nike lifestyle", czyli ludzie kupujący chętnie produkty z logo Nike, a niekoniecznie mający cokolwiek wspólnego ze sportem, a jeżeli już to np. z siłownią czy sportami walki. Drugi target to "Nike running", czyli ludzie aktywnie uprawiający bieganie, joggerzy, po prostu drugi biegun. Te grupy docelowe są całkowicie odmienne, wydaje mi się że to zbiory rozłączne. Mam wrażenie, że promocja Nike Grid skierowana była do pierwszego targetu, podczas gdy szanse zaistnienia w nim mieli raczej przedstawiciele drugiego. Ciężko o jakiś wspólny mianownik, stąd bardzo sprzeczne emocje jakie mają ludzie, kiedy słyszą nazwę Nike.
Ale tak ogólnie to w grze wzięli udział przede wszystkim ludzie młodzi. Miałem niezbyt przyjemne wrażenie, że byłem jednym z najstarszych uczestników.
Aby tylko nogi nieśli...
-
- Dyskutant
- Posty: 45
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 00:13
- Życiówka na 10k: 70 min
- Życiówka w maratonie: brak
Do mnie jakiś koleś z grupy biegających wypalił na "pan" i tez się poczułem jak staruszek:). Jang - spotkalismy się wczoraj na mieście na 2 kółkach:)jang pisze: Ale tak ogólnie to w grze wzięli udział przede wszystkim ludzie młodzi. Miałem niezbyt przyjemne wrażenie, że byłem jednym z najstarszych uczestników.


-
- Dyskutant
- Posty: 45
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 00:13
- Życiówka na 10k: 70 min
- Życiówka w maratonie: brak
tak, skuterem:)jang pisze:Jechałeś na skuterze, prawda? Mnie też strasznie tam "panowali"...
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 23 sty 2009, 13:06