Słaba organizacja OWM
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 04 cze 2015, 17:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bardzo fajna organizacja maratonu. Niestety mam sporo znajomych którzy biegli na 10km. Skrewiliście ten dystans. Praktycznie każdy bieg na kilka tys ludzi ma strefy puszczane co kilka minut. Popsuliscie wielu ludziom ten bieg. Wielki kamień do ogródka organizatorów logistycznych/ natomiast to, że wydawaliście ludziom z pakietami BASIC koszulki na 10km (znam takie przypadki) a potem ludzie którzy ZAPŁACILI ZA NORMALNY PAKIET nie dostawali w ogóle koszulki albo mogli np wybrać sobie damską (też znam) to z kolei kamień do ogródka organizatorów innego rodzaju.
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 11 maja 2014, 00:10
- Życiówka na 10k: 43:50
- Życiówka w maratonie: brak
Na Oshee 10km 2016 przyjechałem z nadzieją na świetny bieg, bez szarpania tempem, płaska trasa i jako bonus: pogoda świetna na ten dystans. Organizator pisał gdzieś, że mają być dostępne aż trzy pasy ruchu! Chyba w informatorze. Bieg ukończyłem i wyszedłem z poczuciem że to było święto tylko dla maratończyków i sportowców na handbike'ach + ew. kibiców. Naprawdę nawet w Biegnij Warszawo 2014 ani 2015 nie biegłem tak długo w tak ciasnej grupie jak na OWM Oshee 10km 2016. Na szczęście na poziomie 42-43 minuty nie widziałem aby ktoś się przewrócił ani nie było zastoju na początku, ale i tak było tłoczno. Jeśli tak ma być, że na ulicy w W-wie jest tak ciasno w kilkunasto-tysięcznym biegu, to ja wolę żeby zawody były w jakimś lesie, na Kabatach, poza miastem - wyjdzie na to samo.
-
- Wyga
- Posty: 90
- Rejestracja: 31 maja 2011, 18:30
- Życiówka na 10k: 32.43
- Życiówka w maratonie: brak
PrzemekC pisze:Bardzo fajna organizacja maratonu. Niestety mam sporo znajomych którzy biegli na 10km. Skrewiliście ten dystans. Praktycznie każdy bieg na kilka tys ludzi ma strefy puszczane co kilka minut. Popsuliscie wielu ludziom ten bieg. Wielki kamień do ogródka organizatorów logistycznych/ natomiast to, że wydawaliście ludziom z pakietami BASIC koszulki na 10km (znam takie przypadki) a potem ludzie którzy ZAPŁACILI ZA NORMALNY PAKIET nie dostawali w ogóle koszulki albo mogli np wybrać sobie damską (też znam) to z kolei kamień do ogródka organizatorów innego rodzaju.
Nie da się startować falami podczas startu dwóch biegów w tym samym czasie, które mają metę w tym samym miejscu. Ponieważ ostatni zawodnik 10 kilometrów, musi ukończyć bieg przed pierwszym zawodnikiem maratonu przynajmniej 20 minut, tak aby organizator miał czas na przestawienie strefy mety i za metą na przyjęcie maratończyków. Czyli medale, koce termiczne napoje, oczyszczenie tej strefy z zawodników 10 km, a następnie ustawienie fotoreporterów i kamerzystów w okolicach mety, gdy pierwszy maratończyków będzie wbiegał na metę. I gdzie przy takich założeniach można by wygospodarować czas na starty falami co kilka minut?
-
- Wyga
- Posty: 90
- Rejestracja: 31 maja 2011, 18:30
- Życiówka na 10k: 32.43
- Życiówka w maratonie: brak
Nie tak nie można, bo zabrałbym Tobie satysfakcję do pisania tych uwag o złej organizacji.harlan pisze:Nie, najlepiej w przyszłym roku w ogóle nie organizować Orlenu. Wtedy będziesz miał satysfakcje, że nikt nie będzie miał żadnych uwag.zoraw9 pisze:W przyszłym roku nie będzie pacemakera na wynik 35:00 i nie będzie kłopotu, że za wolno pobiegł![]()
-
- Wyga
- Posty: 90
- Rejestracja: 31 maja 2011, 18:30
- Życiówka na 10k: 32.43
- Życiówka w maratonie: brak
Na Wale Miedzieszyńskim od 500 metra do 4 kilometra trasa prowadziła 3 pasami ruchu.altmer pisze:Na Oshee 10km 2016 przyjechałem z nadzieją na świetny bieg, bez szarpania tempem, płaska trasa i jako bonus: pogoda świetna na ten dystans. Organizator pisał gdzieś, że mają być dostępne aż trzy pasy ruchu! Chyba w informatorze. Bieg ukończyłem i wyszedłem z poczuciem że to było święto tylko dla maratończyków i sportowców na handbike'ach + ew. kibiców. Naprawdę nawet w Biegnij Warszawo 2014 ani 2015 nie biegłem tak długo w tak ciasnej grupie jak na OWM Oshee 10km 2016. Na szczęście na poziomie 42-43 minuty nie widziałem aby ktoś się przewrócił ani nie było zastoju na początku, ale i tak było tłoczno. Jeśli tak ma być, że na ulicy w W-wie jest tak ciasno w kilkunasto-tysięcznym biegu, to ja wolę żeby zawody były w jakimś lesie, na Kabatach, poza miastem - wyjdzie na to samo.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: 2:49:35
Pudło. Ja akurat żadnych uwag co do organizacji biegu maratońskiego nie miałem, stąd też nie ma mowy o domniemanej satysfakcji o której piszesz.zoraw9 pisze:Nie tak nie można, bo zabrałbym Tobie satysfakcję do pisania tych uwag o złej organizacji.harlan pisze:Nie, najlepiej w przyszłym roku w ogóle nie organizować Orlenu. Wtedy będziesz miał satysfakcje, że nikt nie będzie miał żadnych uwag.zoraw9 pisze:W przyszłym roku nie będzie pacemakera na wynik 35:00 i nie będzie kłopotu, że za wolno pobiegł![]()
Wracając do tematu pacemakera, to ponad 3 minuty straty na tym poziomie to jest przepaść. Kolega alfa12 słusznie zwrócił na to uwagę i podsunął temat do przemyśleń. Jeśli organizator decyduje się na wystawienie zająca na taki mocny czas to powinna to być osoba która jest w stanie takie tempo utrzymać robiąc trochę mocniejszy trening. Jeśli w przyszłym roku sytuacja miałaby się powtórzyć, to masz rację, lepiej nie wystawiać żadnego pacemakera. Zawodnicy od początku wiedzieliby, że muszą liczyć na siebie i nie byłoby rozczarowań.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Maraton: 6585
10k: 9532
Plus kilka tysięcy bieg charytatywny.
Źródło: kalendarzbiegowy.pl/rezults
Razem to daje około 20 tys.
10k: 9532
Plus kilka tysięcy bieg charytatywny.
Źródło: kalendarzbiegowy.pl/rezults
Razem to daje około 20 tys.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 27 kwie 2016, 12:32
- Życiówka na 10k: 46,42
- Życiówka w maratonie: brak
Z mojego punktu widzenia (startowałem na 10km) impreza super, zorganizowana z dużym rozmachem. Żadnych problemów z pakietami, koszulkami itp. nie mieliśmy a odbieraliśmy dopiero w sobotę po południu. Na plus duże i wygodne przebieralnie, na plus duża dostępność wody i izo.
Rzeczywiście minusem był tłok na starcie biegu na 10km. Wynikał on po pierwsze z przewężenia tuż po starcie ale również z winy samych biegaczy którzy po usunięciu barierek rozdzielających strefy ruszyli owczym pędem do przodu zagęszczając tłum co spotęgowało problemy.
Jeżeli nie można zrobić startu falowego to należy zwężyć strefy startowe tak aby po starcie następowało poszerzenie trasy a nie jej zwężenie.
Rzeczywiście minusem był tłok na starcie biegu na 10km. Wynikał on po pierwsze z przewężenia tuż po starcie ale również z winy samych biegaczy którzy po usunięciu barierek rozdzielających strefy ruszyli owczym pędem do przodu zagęszczając tłum co spotęgowało problemy.
Jeżeli nie można zrobić startu falowego to należy zwężyć strefy startowe tak aby po starcie następowało poszerzenie trasy a nie jej zwężenie.
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
Nie będę na zawodach ruszał pędem do przodu. Nie będę na zawodach ruszał pędem do przodu. Nie będę na zawodach...dwojdylo pisze:Wynikał on po pierwsze z przewężenia tuż po starcie ale również z winy samych biegaczy którzy po usunięciu barierek rozdzielających strefy ruszyli owczym pędem do przodu zagęszczając tłum co spotęgowało problemy.
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
- hatek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 276
- Rejestracja: 25 lut 2009, 00:09
- Życiówka na 10k: 41:48
- Życiówka w maratonie: 3:28:01
- Lokalizacja: Warszawa a dokładniej Praga
Też postaram się na przyszłość nie lecieć owczym pędem tylko np. w przeciwnym kierunku albo w bok!Bacio pisze:Nie będę na zawodach ruszał pędem do przodu. Nie będę na zawodach ruszał pędem do przodu. Nie będę na zawodach...dwojdylo pisze:Wynikał on po pierwsze z przewężenia tuż po starcie ale również z winy samych biegaczy którzy po usunięciu barierek rozdzielających strefy ruszyli owczym pędem do przodu zagęszczając tłum co spotęgowało problemy.
Swoją drogą zastanawia mnie zawsze przy starcie dużych imprez efekt zatrzymania zaraz przed linia startu.
Wystarczy kilku gagatków, którzy nagle przed bramką orientują się, że trzeba odpalić stoper i zatrzymują się żeby kliknąć "Start" na zegarku czy telefonie a na ich plechach ląduje tłum

Prawdopodobnie jestem Laską Kabacką.
Na pewno należę do Afterrunners.
Biegam dla własnej przyjemności.
W treningu skupiam się na bogatej, różnorodnej diecie, odpoczynku i poszukiwaniu czasu na chwilę biegu. Do 3:30 w maratonie to wystarczy.
Na pewno należę do Afterrunners.
Biegam dla własnej przyjemności.
W treningu skupiam się na bogatej, różnorodnej diecie, odpoczynku i poszukiwaniu czasu na chwilę biegu. Do 3:30 w maratonie to wystarczy.
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
W Łodzi to fajnie było rozwiązane. 10k i 42k startowali w przeciwnych kierunkach a meta była wspólna w Atlas Areniezoraw9 pisze:Nie da się startować falami podczas startu dwóch biegów w tym samym czasie, które mają metę w tym samym miejscu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 384
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
- Życiówka na 10k: 39
- Życiówka w maratonie: brak
No przecież w Warszawie było identycznie.kuczi pisze:W Łodzi to fajnie było rozwiązane. 10k i 42k startowali w przeciwnych kierunkach a meta była wspólna w Atlas Areniezoraw9 pisze:Nie da się startować falami podczas startu dwóch biegów w tym samym czasie, które mają metę w tym samym miejscu.
Fale dało się jak najbardziej zorganizować. Nie trzeba czekać po 5 minut pomiędzy każdą falą, a np po 2 minuty.
Ostatni zawodnicy biegnący dychę i tak by się wyrobili przed maratończykami, bez przesady. 10km nawet idąc marszem to 1:40.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 25 paź 2014, 12:55
- Życiówka na 10k: 42:04
- Życiówka w maratonie: 3:43:24
Z perspektywy maratonu to trudno się do czegokolwiek przyczepić. Biegłem 4 raz i nie mam większych uwag. Może ciut więcej miejsca w szatniach, bo już na godzinę przed startem palca nie szło wcisnąć. Ponownie na duży plus hala z masażami itd., baseniki z zimną wodą doskonałe. Znowu gdzieś mi strefa gastro zginęła i nie zrealizowałem vouchera, ale to już raczej moja wina, bo trochę skołowany byłem po biegu
Mam nadzieję, że nie była to ostatnia edycja, bo według relacji cena/jakość to jest to chyba najlepszy maraton w Europie. Po tych 4 latach wydaje się, że impreza zbudowała też już swoją markę, a tegoroczny finisz maratonu nawet pewną legendę 

