Komentarz do artykułu ENTRE.pl wygrywa Sztafetę Maratońską EKIDEN 2015, startowało 4620 zawodników
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
A kiedyś coś dawali drużynom, bo nie pamietam?
Na marginesie, to jedzenie które było do zakupienia to tylko leżało obok jakiegoś jedzenia. Zupa z proszku pomidorowawa, pseudo kiełbasa, gorący pies i karkówka wymęczona jakaś wegetą i śluzem....
Na marginesie, to jedzenie które było do zakupienia to tylko leżało obok jakiegoś jedzenia. Zupa z proszku pomidorowawa, pseudo kiełbasa, gorący pies i karkówka wymęczona jakaś wegetą i śluzem....
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3884
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
ja pierwsza petle bieglam po blocie, na drugiej juz mialam wydluzona petle i musialam biec po schodach (5 zmiana)
Gwynbleidd pisze:Fotkę podebrałem na fejsbukowym profilu FMW (żeby nie było że to jakaś ustawka od Orlenu)
Opis mój, tak to wyglądało na drugiej turze (niedziela rano).
Bo istotą sportu jest równość szans, że tak sobie pozwolę podsumować wysoki poziom organizacyjny imprezy
-
- Stary Wyga
- Posty: 172
- Rejestracja: 26 wrz 2010, 15:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
FMW zrobiło co mogło. Niestety deszczu nie da się zatrzymać, a to był powód zmiany trasy. Ludzie co chwila się wywracali na tym błocie, stąd poprowadzono ją kilka kroków dalej schodami. Chyba bezpieczeństwo jest najważniejsze.
Woda i izotnik był dostępny na trasie, zaraz za bramą startu. Na mecie także z medalem każdy dostał butelkę izotniku i wodę. Jak przez przypadek został pominięty, bez problemu mógł poprosić wolontariuszy o picie.
Woda i izotnik był dostępny na trasie, zaraz za bramą startu. Na mecie także z medalem każdy dostał butelkę izotniku i wodę. Jak przez przypadek został pominięty, bez problemu mógł poprosić wolontariuszy o picie.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Bo trasa dla takiej liczby ludzi nie powinna byc prowadzona w parku. Z drugiej strony rozumiem troche FMW że pewnie nie chcieli wkurzać Warszawiaków blokowaniem miasta na kolejną imprezę biegową.
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Zastanówcie sie, to ma być miejsce gdzie powinno wejść prawie 5000 osób. 
To powinna być raczej pętla dookoła Pałacu Kultury a cześć piknikowa od Świętokrzyskiej.

To powinna być raczej pętla dookoła Pałacu Kultury a cześć piknikowa od Świętokrzyskiej.

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No kaman, postaw tam na starcie 770 osób i zorganizuj dla takiej liczby strefy zmian. Tam jest za wąsko.
- MEL.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1590
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
- Życiówka na 10k: 46:56
- Życiówka w maratonie: 3:43
- Lokalizacja: Las Kabacki
- Kontakt:
5 tys. ludzi na Kabatach??? I dodatkowych kilka normalnych coweekendowych spacerowiczów, biegaczy, rowerzystów, nordic-walkerów, zastępów harcerzy...etc.??? Oszaleliście? Las Kabacki to rezerwat przyrody. Tam mieszkają dzikie zwierzęta.
Ale taka polana powsińska to co innego. Tylko z dojazdem trochę kłopot. I nie ma parkingów.
Pomysł Adama na PKiN i jego okolice wydaje mi się fajny, bo w Centrum, dobry dojazd, ale problem w tym, że Pałac żyje i normalnie funkcjonuje, ludzie muszą się do niego jakoś dostać. Nie da się wytyczyć trasy wokół tak, aby było przejście.
Ale taka polana powsińska to co innego. Tylko z dojazdem trochę kłopot. I nie ma parkingów.
Pomysł Adama na PKiN i jego okolice wydaje mi się fajny, bo w Centrum, dobry dojazd, ale problem w tym, że Pałac żyje i normalnie funkcjonuje, ludzie muszą się do niego jakoś dostać. Nie da się wytyczyć trasy wokół tak, aby było przejście.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 384
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
- Życiówka na 10k: 39
- Życiówka w maratonie: brak
Nie 5 tysięcy osób - podzielcie to przez 3. Ekiden był podzielony na 3 tury a jednorazowo na starcie stawało 250 osób - to nie jest jakas porażająca liczba. Biegłem i nie przeszkadzał m tłok. Miejscami było wąsko, zgoda ale i tak ogólnie dużo luźniej niż na jakimkolwiek dużym biegu ulicznym. Mi się bardzo podobało i jedynym minusem była pogoda. Poza tym atmosfera super, rywalizacja w grupie, dopingowanie drużyny - tego nie ma w biegach indywidualnych gdzie jest sam bieg i koniec imprezy. Za rok na pewno również wystartuję.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 495
- Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Las Kabacki w ścisłym sensie ok, ale Kabaty to nie tylko rezerwat - na polanie co weekend jest megapiknik, gra muzyka, palą się ogniska i tak dalej.. Pola uprawne, drogi gruntowe, zawody modelarstwa lotniczego - to co , bieg absolutnie nie?
Adam - czy w Kabatach jest wąsko w sensie bezwględnym czy w porównaniu do Parku Szczęsliwickiego? Albo na Moczydle..?
Poza tym na kabatach rozgrywane jest GP Warszawy, na pętli 10 km jest baaardzo luźno, a przecież Ekiden to nie 5000 twarzy na raz puszczone na trasę, tylko zmianami , w turach
Adam - czy w Kabatach jest wąsko w sensie bezwględnym czy w porównaniu do Parku Szczęsliwickiego? Albo na Moczydle..?
Poza tym na kabatach rozgrywane jest GP Warszawy, na pętli 10 km jest baaardzo luźno, a przecież Ekiden to nie 5000 twarzy na raz puszczone na trasę, tylko zmianami , w turach
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
MEL, Da sie. Po pierwsze do Pałacu jest podjazd pod ziemią od strony Marszałkowskiej. Po drugie da sie zorganizować przejścia dla ludzi.
Ale to jest na pewno drogie, bo to jest blokowanie po jednej wiązce najwiekszych ulic Marszałkowska, Aleje, Jana Pawła (lub Emilii), Świetokrzyska. To taka moja trasa "idea fix" nie koniecznie na Ekiden ale na fajne zawody w Centrum. Wiem, że to trudne ale moze ewentualna podpowiedz dla Marka.
Hansel - to powinno być puszczone razem a nie w turach.
Ale to jest na pewno drogie, bo to jest blokowanie po jednej wiązce najwiekszych ulic Marszałkowska, Aleje, Jana Pawła (lub Emilii), Świetokrzyska. To taka moja trasa "idea fix" nie koniecznie na Ekiden ale na fajne zawody w Centrum. Wiem, że to trudne ale moze ewentualna podpowiedz dla Marka.
Hansel - to powinno być puszczone razem a nie w turach.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Weźcie pod uwagę, że to nie jest zwykły bieg parkowy. Sama kwota z wpisowego to w tym roku było 300 000 zł. Plus jacyś sponsorzy, ktorzy na pewno byli by chętniejsi na mocno eksponowany bieg niż po parku. Który parkowy bieg ma taki budżet?