V Grand Prix Arturówka 2009

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
tomi1982
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 12 mar 2009, 22:21
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sieradz

Nieprzeczytany post

Ja ledwo zdąrzyłem nawaliła mi nawigacja i o mały włos bym wcale nie pobiegł .
Jeśli chodzi o wynik to jestem bardzo zadowolony oficjalnie 41:27 a według mojego stopera 41:01 :hej: , ale to tylko dlatego , ze biegłem za pewnym facetem nie wiem kto to był ale trzymał naprawdę dobre tempo , odpadłem dopiero na samym końcu na ostatnim podbiegu, bez jego pomocy pewnie nawet by mi się nie chciało tak szybko biec.
Niestety dobrze się nie porozciągałem przed biegiem i nabawiłem się mam nadzieje drobnej kontuzji pleców i teraz mam problemy z normalnym poruszaniem się, aż boje sie pomyślec jak będę sie czuł jutro.
Ogólnie jak na moja pierwsza dyszkę to wyszło chyba nieźle.
Mam nadzieje, że przy okazji Biegu Świętojańskiego uda nam się spotkać.
10km-38:27 08.05.2010 XXXI Textilcross Arturówek
21,097km-1:29:19 28.03.2010 III Poznań Półmaraton
42,195km-3:36:18 10.10.2010 XI Poznań Maraton
Poddający się - nigdy nie wygrywał ... a wygrywający - nigdy się nie poddawał.
New Balance but biegowy
j-arek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 15 mar 2009, 16:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zgierz

Nieprzeczytany post

hej, za taki czas jak osiągnąłeś to ja mógłbym tydzień wcale nie chodzić :) gratki, a ten ostatni podbieg to rzeczywiście dawał w kość, ja na nim umierałem. Mój czas też się rożni od oficjalnego.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tomi1982 pisze:Ja ledwo zdąrzyłem nawaliła mi nawigacja i o mały włos bym wcale nie pobiegł .
Jeśli chodzi o wynik to jestem bardzo zadowolony oficjalnie 41:27 a według mojego stopera 41:01 :hej: , ale to tylko dlatego , ze biegłem za pewnym facetem nie wiem kto to był ale trzymał naprawdę dobre tempo , odpadłem dopiero na samym końcu na ostatnim podbiegu, bez jego pomocy pewnie nawet by mi się nie chciało tak szybko biec.
Niestety dobrze się nie porozciągałem przed biegiem i nabawiłem się mam nadzieje drobnej kontuzji pleców i teraz mam problemy z normalnym poruszaniem się, aż boje sie pomyślec jak będę sie czuł jutro.
Ogólnie jak na moja pierwsza dyszkę to wyszło chyba nieźle.
Mam nadzieje, że przy okazji Biegu Świętojańskiego uda nam się spotkać.
Wyjechałeś się do końca i tyle. Podbieg przed mętą jest bardzo fajny super. Trasa jest ciekawa urozmaicona. Na drzewach są czerwoną farbą zaznaczone km poszczególne.

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
tomi1982
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 12 mar 2009, 22:21
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sieradz

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:
tomi1982 pisze:Ja ledwo zdąrzyłem nawaliła mi nawigacja i o mały włos bym wcale nie pobiegł .
Jeśli chodzi o wynik to jestem bardzo zadowolony oficjalnie 41:27 a według mojego stopera 41:01 :hej: , ale to tylko dlatego , ze biegłem za pewnym facetem nie wiem kto to był ale trzymał naprawdę dobre tempo , odpadłem dopiero na samym końcu na ostatnim podbiegu, bez jego pomocy pewnie nawet by mi się nie chciało tak szybko biec.
Niestety dobrze się nie porozciągałem przed biegiem i nabawiłem się mam nadzieje drobnej kontuzji pleców i teraz mam problemy z normalnym poruszaniem się, aż boje sie pomyślec jak będę sie czuł jutro.
Ogólnie jak na moja pierwsza dyszkę to wyszło chyba nieźle.
Mam nadzieje, że przy okazji Biegu Świętojańskiego uda nam się spotkać.
Wyjechałeś się do końca i tyle. Podbieg przed mętą jest bardzo fajny super. Trasa jest ciekawa urozmaicona. Na drzewach są czerwoną farbą zaznaczone km poszczególne.

Tompoz
Może rzeczywiście trochę przesadziłem , ale po biegu nie byłem aż tak mocno zmęczony . Szkoda , że nie wiedziałem o tych oznaczeniach na trasie , ale biegłem na czuja i to zaprocentowało przynajmniej wiem na co na dzień dzisiejszy mnie stać. Dzisiaj juz jest ok jutro zaczynam ponownie biegać.

Pozdrawiam Tomek.
10km-38:27 08.05.2010 XXXI Textilcross Arturówek
21,097km-1:29:19 28.03.2010 III Poznań Półmaraton
42,195km-3:36:18 10.10.2010 XI Poznań Maraton
Poddający się - nigdy nie wygrywał ... a wygrywający - nigdy się nie poddawał.
j-arek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 15 mar 2009, 16:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zgierz

Nieprzeczytany post

Tampoz ty też biegleś w Arturówku?. Na drugim okrążeniu wyprzedził mnie jeden zawodnik, z listy wynikow wyglądało mi że byl to ktoś ze Zgierza. Gdybym wiedział ze to ziomol włączyłbym KERSa. :)Ktore miejsce zająłeś ? Może to byłeś TY? Pozdrowienia . A te znaki czerwona farbą ... szkoda że nie wiedziałem.
ODPOWIEDZ