Poznań Maraton 2017

[keiw]

Faktycznie super wzorowo.
Jak pisałem nie biegłem na 03:15, a widocznie miałem mylne wrażenie widząc przez pierwsze km dość blisko wasze plecy.

[longtom]

Wczoraj po raz pierwszy od baaaaaardzo dawna włączyłem TV pr1 na wiadomości sportowe. Byłem ciekaw co o Poznańskim Maratonie powiedzą. W newsach nic nie było. Po newsach była extra relacja z półmaratonu z Krakowa. Maraton w Poznaniu jakoś im umknął.

Ale wiadomo, Poznań ma słabe notowania w Wawie.

Jakoś w nieco innym świetle jawi się ta skrupulatna kontrola policji na starcie maratonu.
W Maratonach też coś podobnego pokombinowali. Ale pewnie jesteśmy przewrażliwieni.

pzdr

[Marc.Slonik]

Monsieur Kurski, nie jest z Warszawy. Mało kto obecnie w zarządzie "mediów narodowych" jest. Wszyscy oni mieszkają i pracują w Warszawie wpływając na opinię o Warszawiakach.
Wierz mi, że to nie ma nic wspólnego z relacją między miastami. Sportowe fakty na TVN24, też wczoraj główną uwagę poświęcały wypadkowi na rajdzie i temu, że Lewy nie jest królem strzelców Bundesligii. O maratonie zaczną mówić jak załapią, że ktoś znowu umarł. Taka karma biegaczy.

[Platini76]

W kwestii opóźnienia startu mam mieszane uczucia. Z jednej strony bezpieczeństwo to podstawa i lepiej, że trochę się wychłodziliśmy, niż trasa miałaby nie być właściwie zabezpieczona. Pijany ochroniarz to oczywista wtopa i organizatorzy muszą popracować, żeby w kolejnym roku nie było powtórki; trudno powiedzieć, jak to się przełoży na starania o Bronze Label. Z drugiej, trochę dziwi taka gorliwość policji, zwłaszcza że obecna władza nie przepada np. za cyklistami, a sponsorem tytularnym PM jest - jeszcze - państwowa spółka...

Mimo wpadki na starcie i tragedii jednego z biegaczy, organizację imprezy oceniam wysoko. Pacemakerzy na 3:45 robili fajną atmosferę, dzięki

[Marc.Slonik]

Ciekawe jak bardzo nie mówili po polsku ci pracownicy, o których się policja przyczepiła. Czy byli to poprostu Ukraińcy, z którymi można się bez problemu dogadać? Też nie znam szczegółów, ale ogólne wrażenie odniosłem właśnie takie, ze policja szukała dziury w całym. Pijanego gościa trzeba odesłać do domu, ale obsługa jest na tyle liczna że chyba nie robi to żadnej różnicy... Mam nadzieję, że dowiemy się więcej szczegółów i że się mylę. Oby naprawdę chodziło tylko o bezpieczeństwo.

[b@rto]

Z każdym obcokrajowcem możesz się dogadać lepiej lub gorzej, ale jak masz awaryjną (naprawdę "awaryjną") sytuację, to nie czas na rozmowę na migi czy łamanym angielsko-rosyjskim.
Jak jeden był pijany, to może sprawdzali resztę. Nie wiem, nie było mnie tam. Ogólnie lipa pod tym względem i przykro bardzo, ale Bronze Label powinno zostać odłożone na "za rok".

[Marc.Slonik]

Oczywiście, że tak. Chodzi mi właśnie o to czy to była taka sytuacja. Bo wiesz, wielu Ukraińców nie ma żadnych problemów z polskim poza wtrącanymi rusycyzmami i zaciąganiem (często nienachalnym).

[Buniek]

Opóźnienie bym przebolał, gdyby nie głupie gadki to od nas nie zależy to policja. My nic nie wiem itp.
Jasne, ze to policja ocenia przygotowanie trasy, ale ktoś ją wcześniej jednak przygotowywał. We mnie zrzucanie odpowiedzialności przez organizatora pozostawiło spory niesmak.

Jak już biegł ruszył to nie było niczego chyba do czego miałbym się przyczepić. Jednak ode mnie prywatnie MOSiR Poznań dostał żółtą kartkę i na parę lat odpuszczę ich imprezy (chyba, ze ekiden, bo to już kwestia drużyny, a nie tylko moich decyzji). Konkurencja na rynku biegów jest olbrzymia.

ps. nowe PB 2:55:37

[FilipO]

Z drugiej, trochę dziwi taka gorliwość policji, zwłaszcza że obecna władza nie przepada np. za cyklistami, a sponsorem tytularnym PM jest - jeszcze - państwowa spółka...

Z nieoficjalnych źródeł słyszałem, że nadgorliwość policji była nieprzypadkowa i komuś "u góry" bardzo zależało aby Poznań Maraton nie podskoczył za wysoko w hierarchii biegów. Czyli jednak polityka.

[Adam Klein]

No, to ciekawy trop.

[Ryszard N.]

Z drugiej, trochę dziwi taka gorliwość policji, zwłaszcza że obecna władza nie przepada np. za cyklistami, a sponsorem tytularnym PM jest - jeszcze - państwowa spółka...

Z nieoficjalnych źródeł słyszałem, że nadgorliwość policji była nieprzypadkowa i komuś "u góry" bardzo zależało aby Poznań Maraton nie podskoczył za wysoko w hierarchii biegów. Czyli jednak polityka.

Po za tym, dziwnie szybko w toaletach skończył się papier,... Przypadek ? Nie sądzę.

[ragozd]

Dużo papieru szykują tylko na gówniane imprezy

[marcif]

Też tam stałem, też tam biegłem (debiut), relacja była w WTK (Wielkopolska Telewizja Kablowa), szwagier oglądał i podobno padło stwierdzenie, że odbiór trasy miał być dokonany przez kogoś z komendy głównej policji z Warszawy, kogo wysłał Błaszczak nie wiadomo,
wiadomo natomiast, że odbiór miał rozpocząć się o godzinie 7 rano, (był zapas czasowy aby w razie ewentualnych zastrzeżeń policji był czas na poprawki), niestety Wa-wa zjawiła się o godzinie 8 i rozpoczęła przejazd kontrolny z jedno godzinnym opóźnieniem w stosunku do umówionego z POSIR'em, policja wiedziała, że cokolwiek będzie nie OK, negatywnie wpłynie na wizerunek imprezy, czy tak było naprawdę pewnie się nie dowiemy,

[Arasso]

Dobrze że nie ogłosili tego maratonu imprezą podwyższonego ryzyka

[Marc.Slonik]

Nawet nie podsuwaj takich pomysłów...